Reklama

Wiadomości

Badanie: Polacy przewidują, że w kolejnych miesiącach znacznie wzrosną ceny nieruchomości

Polacy przewidują, że najbliższe miesiące przyniosą znaczny wzrost cen zakupu lub wynajmu nieruchomości. 17 proc. planujących zakup chce kupić nieruchomość w celach inwestycyjnych - wynika z opublikowanego we wtorek badania przeprowadzonego przez Grupę ING.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z badania "Finanse i nieruchomości" wynika, że prawie połowa (48,3 proc.) Polaków posiada dom lub mieszkanie, które nie są obciążone kredytem hipotecznym, jednak osoby młode, które planują zakup nieruchomości, decydują się na kredyt.

"Polacy przewidują, że najbliższe miesiące przyniosą znaczny wzrost cen zakupu lub wynajmu nieruchomości" - czytamy w raporcie z badania, z którego wynika również iż "80 proc. twierdzi, że zakup będzie droższy, z kolei przy wynajmie wzrost cen przewiduje 72 proc." ankietowanych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"17 proc. planujących zakup chce kupić nieruchomość w celach inwestycyjnych, aby mieć dodatkowy dochód i zabezpieczenie na emeryturę. Co piąty planujący zakup chce zmienić miejsce zamieszkania i zamieszkać w lepszym" - czytamy w raporcie.

Kredytem hipotecznym częściej nie są obciążone nieruchomości własne lub wspólne należące do osób starszych i będących w związkach małżeńskich. Osoby młodsze i w wieku średnim, decydując się na zakup domu lub mieszkania, musiały zaciągnąć kredyt - wynika z ankiety.

"Jedna trzecia ankietowanych uważa, że comiesięczne raty są łatwe do spłacenia" - czytamy w raporcie. "Spośród badanych niewiele osób w ciągu ostatniego roku zdecydowało się na przedterminową spłatę kredytu hipotecznego, chociaż opcja ta jest rozważana" - wskazano i dodano, że prawdopodobnie ma to związek z opłatami, którymi obciążona jest wcześniejsza spłata kredytu. Wcześniejszą spłatę w ciągu najbliższych 12 miesięcy rozważa 35 proc. ankietowanych - podano.

Z badania wynika, że ponad 60 proc. Polaków trudno jest w domu wygodnie uczyć się, czy pracować. Według 28 proc. badanych ważniejsza pod wpływem lockdownu stała się przestrzeń zewnętrzna przy domu taka jak balkon, czy ogród. Ze zmiany systemu pracy na zdalną wynika z kolei, iż zdaniem 27,3 proc. ważniejsze niż przed pandemią, jest posiadanie w domu dobrego połączenia internetowego.

Reklama

"12,8 proc. osób planujących kupno nieruchomości wskazało, że istotne jest dla nich, aby była energooszczędna" - podano w raporcie. "Co więcej, energooszczędny projekt jest także dla 15,7 proc. badanych ważniejszy teraz, niż był przed COVID-19" - dodano.

Badanie zrealizowała Grupa ING wraz z partnerami takimi, jak Deloitte, Dimension Data, CEPR, Dell/EMC i Amazon Web Services. Prowadzone było w ośmiu krajach (Polska, Niemcy, Rumunia, Hiszpania, Holandia, Austria, Turcja i Belgia) na reprezentatywnej próbie respondentów. Wykonała je firma IPSOS w maju 2021 r. (PAP)

mfr/ drag/

2021-07-27 15:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wymierający naród

W 2013 r. po raz pierwszy w Polsce odnotowano ujemny przyrost naturalny. Liczba zgonów przekroczyła liczbę urodzin o ok. 40 tys.

Statystyki nie pozostawiają żadnych złudzeń. Pod koniec 2013 r. ludność Polski liczyła 38,496 mln, tj. mniej o ok. 37 tys. w stosunku do populacji z końca 2012 r. Rok 2013 był drugim rokiem, w którym liczba ludności zmalała w stosunku do wcześniejszych lat – 2008-11. Nie oswoiliśmy się jeszcze z tym problemem. Myślimy, że nadal rodzi się u nas wystarczająco dużo dzieci. W pierwszej połowie lat 80. ubiegłego wieku na świat przyszło średnio 600 tys. dzieci. A nie są to tak odległe czasy, aby liczba urodzin zmniejszyła się obecnie do 300 tys. Na tle Europy proces starzenia się społeczeństwa będzie u nas przebiegał najgwałtowniej. Według danych Eurostatu, po 2020 r. osoby po 60. roku życia w naszym kraju będą stanowiły 25 proc. ludności. Tak gwałtowne starzenie się narodu w niedalekiej przyszłości jakoś nie spędza snu z powiek rządzącym. Nic się nie robi, aby zapewnić godną starość seniorom. A polityka prorodzinna rządu, mająca poprawić naszą demografię, to jak stosowanie paraleków na zwalczenie groźnej choroby. Prof. Krzysztof Rybiński – rektor Akademii Finansów i Biznesu Vistula w Warszawie twierdzi, że stosunkowo wyrównana liczba urodzin i zgonów będzie się jeszcze utrzymywała przez kilkanaście lat. – Gdy pokolenie seniorów z wyżu demograficznego zacznie odchodzić, to w latach 30. na świat będzie przychodziło co roku 250 tys. dzieci, a umierało 450 tys. seniorów. Czyli co roku z powierzchni Polski będzie znikało dwustutysięczne miasto. (…) W ostrzegawczej prognozie ONZ możemy przeczytać, że w 2100 r. będzie nas jedynie 16 mln. W wyniku II wojny światowej straciliśmy 10 mln, a teraz przez głupotę tracimy 20 mln ludzi – mówi.

CZYTAJ DALEJ

Warszawa: Jezus na stadionie Legii?

2024-07-19 14:52

[ TEMATY ]

rekolekcje

Karol Porwich/Niedziela

Trwają zapisy na rekolekcje "Jezus na Stadionie Legii", które odbędą się 7 czerwca 2025 r. w Warszawie - powiedział PAP prezes Fundacji SMS z Nieba ks. Rafał Jarosiewicz. Zaznaczył, że wydarzenie zgromadzi 30 tys. osób.

"Dokładnie w tym czasie, kiedy młodzi ludzie zgromadzą się na polach lednickich, my chcemy zaprosić ich rodziców do modlitwy za młodzież" - powiedział ks. Jarosiewicz.

CZYTAJ DALEJ

Kult św. Maksymiliana w dekanacie Gubin coraz większy

20 lipca do kościoła w Wężyskach wprowadzono relikwie św. Maksymiliana Kolbego i ogłoszono go współpatronem Ochotniczej Straży Pożarnej w całym dekanacie.

Po niespełna 85 latach od historycznej obecności o. Maksymiliana Marii Kolbego w obozie internowania Stalag IIIB Amtitz, czyli na terenie dzisiejszych Gębic koło Gubina, kult tego świętego męczennika się poszerza. Wyrazem tego była uroczystość patronalna kościoła pw. Matki Bożej Szkaplerznej w Wężyskach (parafia Chlebowo) i wprowadzenie do świątyni relikwii św. Maksymiliana, którego dokonał biskup pomocniczy Adrian Put. – Proboszcz z Chlebowa, ks. Henryk Laszczowski, chciał, aby w Wężyskach uczcić św. Maksymiliana – mówi ks. Piotr Wadowski, zaangażowany w propagowanie kultu św. o. M. Kolbego. Na uroczystość przybył franciszkanin br. Janusz Kulak, prezes OSP w Niepokalanowie.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję