Reklama

Niedziela Wrocławska

Przenikliwość, odwaga oraz pracowitość - osoba bł. Czesława

Dzisiaj w kościele pod wezwaniem św. Wojciecha odbyła się uroczysta msza św. za wszystkich wrocławian, wszystkich przybywających do naszego miasta, za wszystkich uchodźców, za władze państwowe i kościelne oraz za parafie prowadzoną przez braci dominikanów w dzień wspomnienia błogosławionego Czesława. Po zakończonej Eucharystii bracia Dominikanie zaprosili wszystkich obecnych na wspólny poczęstunek aby móc spędzić chwilę czasu na budowaniu więzi oraz relacji.

2024-07-20 23:13

Wiktor Cyran

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Apostołowie po spotkaniu zmartwychwstałego Chrystusa są zaangażowani na 100%. Idą i jest w nich radość, odwaga oraz dynamizm. Zdolność widzenia darów, przekraczania granic. Dlaczego to mnie dotyka? Bo w bł. Czesławie oraz św. Jacku, którzy wędrowali do Rzymu gdzie spotykają św. Dominika po niezwykle krótkiej formacji przyjmują habit z jego rąk w 1221 roku. I z owym dynamizmem iście apostolskim wracają. Idą do polski pieszo. Po drodze zakładają klasztory. Austria, Praga , Wrocław, Kraków. Zupełnie to jest niesamowite. Bł. Czesław oraz św. Jacek w postawie skromności i prostoty św. Dominika dostrzegli jego wielkość. Zobaczyli coś więcej. I postawili na to kartę swojego życia. I tego im zazdroszczę choć nie wiem czy potrafiłbym tak zaryzykować jak zrobili to Czesław z Jackiem. Tak samo jak zazdroszczę apostołom spotkania z Jezusem zmartwychwstałym – rozpoczął kazanie brat dominikanin

Z życia i działalności bł. Czesława inspiruje mnie taka przenikliwość spojrzenia w głąb i w przyszłość. Bowiem jedzie z Polski z wizytą ad limina do Rzymu. I w tym prostym zakonniku dostrzegają coś co jest odpowiedzią na potrzeby tamtego czasu. Nie ma wątpliwości. Zakładane klasztory przez Czesława i Jacka są odpowiedzią na te trudne czasy. Zmieniające się, dynamiczne. Na tamte czasy to były czasy nowoczesne. Niezwykły rozwój miast. To zmienia myślenie, mentalność, wrażliwość tego średniowiecza. To jest czas nowych uniwersytetów. To jest czas zamożności, elity. I Dominik, a następnie Franciszek znajdują odpowiedź na tamte czasy. Także na pytania, trudności kościoła. To właśnie sam Bóg ich powołał. W piątej modlitwie eucharystycznej modlimy się aby chrześcijanie potrafili rozpoznawać znaki czasu. I to dla mnie jest pierwsza ważna lekcja. Właśnie ta przenikliwość z rozpoznawaniem znaków czasu – kontynuował zakonnik.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Chociaż nie wiele wiemy o Czesławie to wiemy, że był odważny. Dlaczego? Ponieważ stawia kartę na coś o czym nie wie jak to będzie dalej wyglądało. Wcale nie wie jak to się potoczy w Polsce. Zakon, który zaczyna się rozwijać jest dopiero w zalążku. W tej odwadze porzuca dobrą posadę, znaczenie i wpływ jaki może mieć. On to wszystko porzuca i zostawia za sobą. Ma odwagę. Takich braci nam potrzeba. Odważnych, którzy będą potrafili pójść do nieznanego. Odwagę wypowiadać się tak aby to ewangeliczne ostrze słowa miało znaczenie bo jest krytyką. A to jest coś czego nie lubimy. Chodzi tutaj o krytykę bezradności kościoła. Kościół wtedy w tym charyzmacie był dosyć bezradny, bezsilny. Czesław miał odwagę aby na to wezwanie odpowiedzieć – głosił kaznodzieja.

Reklama

Trzecia rzecz, którą od nie dawna zacząłem doceniać to pracowitość. Czesław był przeorem, posługiwał na Ostrwie Tumskim. W 1226 poprzez działalność Czesława biskup dał nam, dominikanom kościół św. Wojciecha. Bo tutaj było już na tylu braci właśnie przez pracę bł. Czesława. Z jego głoszenia słowa, mądrości i roztropności inni odnajdowali swoje powołanie. Nie wiem jaki oni to robili. My dzisiaj też głosimy, a nie widać takich efektów naszego głoszenia porównując do czasów bł. Czesława. Jak oni głosili, że potrafili dotrzeć do ludzkich serc i umysłów. Nie wiem jak oni to robili, że człowiek odnajdował w sobie głos Boga. Czesław był przeorem. Jego praca to również praca w relacjach między braćmi, między braćmi a wiernymi, między fratelniami. Chwilę później zostaje prowincjałem. To też jest praca nad relacjami, nad więziami odpowiedzialności, przestrzeni, dawania impulsu. Po dziełach, które stworzył możemy powiedzieć, że był człowiekiem pracy apostolskiej. Budując niezwykle nośną, niezbędną i twórczą strukturę jaką jest klasztor. I zobaczcie. Z jego pracy 800 lat istnieją tutaj dominikanie – zauważa brat.

Przenikliwość, odwaga i praca. O to chcę was prosić. Abyście wy wypraszali nam te dary. Abyśmy byli na miarę naszych braci powołanych gorliwością apostolską. Abyśmy mogli dzisiaj odpowiadać światu. Bo wy jesteście naszą inspiracją. Bo wy jesteście naszym zadaniem i zaproszeniem. A nade wszystko pragniemy tworzyć wieź czyli relację która będzie coraz bardziej partnerska, wspólna, twórcza jako nasza odpowiedź na znaki czasu – podsumował kaznodzieja.

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego

2024-07-16 18:41

Niedziela Ogólnopolska 29/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

Karol Porwich/Niedziela

Wierni na drodze do Boga potrzebują przywódców. Na kartach Starego Testamentu najczęściej przedstawia się ich jako pasterzy, którzy powinni być zatroskani o swoją trzodę. Taki był – i nadal jest – ideał. A rzeczywistość? Wtedy, gdy rażąco odbiegała od ideału, rozlegało się wołanie proroków, które dobitnie wyraził Jeremiasz: „Biada pasterzom, którzy prowadzą do zguby i rozpraszają owce z mojego pastwiska – mówi Pan”. W lipcową niedzielę to przejmujące wołanie słychać w pierwszym czytaniu mszalnym w kościołach i kaplicach na całym świecie. Jest nie tylko nawiązaniem do odległej przeszłości, lecz zobowiązaniem do rachunku sumienia każdego biskupa i kapłana. Przecież cała misja kapłańska i apostolska została streszczona przez Jezusa w jednym słowie, zapisanym w Ewangelii wg św. Jana: „paście”, sam zaś Jezus nazywał siebie dobrym pasterzem.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Potrzebujemy odpoczynku

2024-07-18 21:14

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, co wyróżnia naszego Boga na tle innych? W tym odcinku odkryjmy najpiękniejszą cechę Boga - Jego nieskończoną czułość i troskliwość.

Poznasz historię apostołów, którzy po ciężkiej pracy zostali zaproszeni przez Jezusa na odpoczynek. Zobaczysz, jak mimo zmęczenia, Jezus lituje się nad tłumami ludzi, którzy przyszli do Niego, ucząc nas, że Bóg zawsze ma dla nas czas i współczucie.

CZYTAJ DALEJ

Kapelan policji: zabija nie prędkość, ale bezmyślność

2024-07-20 18:11

[ TEMATY ]

wypadek

pixabay.com

- To nie prędkość, jak niektórzy mówią, zabija. Nieprawda! Złe drogi nie zabijają. Takie czy inne przepisy nie zabijają. Zabija bezmyślność - powiedział portalowi Polskifr.fr ks. Bogdan Zagórski, duszpasterz policji w garnizonie lubelskim. Rozpoczyna się 25. Ogólnopolski Tydzień św. Krzysztofa. O bezpieczeństwo na drodze warto zadbać nie tylko w wakacje.

Jak podkreślił ks. Bogdan Zagórski, konieczne jest uświadamianie kierowców, że „wykroczenie jest nie tylko przekroczeniem przepisów ruchu drogowego, ale również wykroczeniem w sferze moralnej, czyli przeciwko piątemu przykazaniu: nie zabijaj, nie zagrażaj życiu i zdrowiu swojemu i innych”.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję