Ambasador RFN w Polsce Reinhard Schweppe wręczył 26 kwietnia br. Krzyż Zasługi Pierwszego Stopnia Orderu Zasługi Republiki Federalnej Niemiec ks. prał. Lucjanowi Skolikowi, zastępcy Sekretarza Generalnego Konferencji Episkopatu Polski. Odznaczenie, przyznawane od 1951 r. jest nadawane przez Prezydenta RFN obywatelom Niemiec i obcokrajowcom za szczególne zasługi dla państwa niemieckiego.
Ks. prał. Lucjan Skolik jest prezbiterem diecezji kieleckiej. Krzyż jest wyrazem uznania za jego długoletnią i skuteczną służbę na rzecz współpracy między Kościołem niemieckim a polskim.
Mieliśmy okazję zapytać Księdza Prałata, jak Prezydent Niemiec umotywował to odznaczenie i co czuje polski kapłan, przyjmując takie wyróżnienie.
Ks. prał. Lucjan Skolik: - Przekazując mi to odznaczenie, ambasador Reinhard Schweppe zwrócił uwagę na kilka wątków mojej współpracy z Sekretariatem Konferencji Biskupów Niemieckich, która miała miejsce z mandatu mojego bezpośredniego przełożonego, którym jest bp Piotr Libera, i która realizowała się głównie w środowisku Grupy Kontaktowej Episkopatu Polski i Niemiec. Prawdopodobnie znalazła ona uznanie w oczach prezydenta Horsta Köhlera. Sądzę, że niektóre aspekty tej międzykościelnej współpracy, które mogłyby również w jakimś stopniu być wzorcem rozwiązywania trudnych problemów w relacjach polsko-niemieckich, były przyczyną nadania mi tego wysokiego odznaczenia państwowego. Mam tu na myśli przede wszystkim doprowadzenie do pomyślnego zakończenia trwających od 1947 r. starań o zwrot ksiąg metrykalnych zagrabionych z katolickich parafii (głównie z przedwojennych terenów niemieckich) przez niemieckich nazistów. Ale także pomoc w przygotowaniu umowy między Episkopatami Polski i Niemiec odnośnie do działania duszpasterstwa polskojęzycznego w Niemczech i prace nad wspólnym oświadczeniem obu Konferencji Episkopatów z okazji 40. rocznicy słynnej wymiany listów między biskupami Polski i Niemiec w 1965 r. Wspólnie z Niemcami udało się również po polsku wydać w wydawnictwie „Jedność” kilka dokumentów Episkopatu Niemiec, które z pewnością mogą pomóc w wymianie dóbr duchowych - w tym przypadku myśli teologicznej - między oboma Episkopatami.
Moje odczucia - cieszę się, nawet jeśli niekiedy moim działaniom towarzyszył krzyż. Mam jednak świadomość, że to wyróżnienie jest trochę takim „pars pro toto”. Został odznaczony jeden, ale na wyróżnienie pracowało wielu. Chciałbym zatem, przy okazji przekazania mi insygniów Krzyża Zasługi, wdzięczną pamięcią ogarnąć wszystkich, z którymi dane mi było na tej niwie współpracować - Polaków i Niemców. Wiem, że spotkałem bardzo wielu wspaniałych ludzi, którzy są bogactwem mojego życia. Przy tej okazji pragnę wyrazić słowa wdzięczności pod adresem mojego biskupa Kazimierza Ryczana, który dziewięć lat temu wyraził zgodę na moją współpracę z bp. Liberą i tym samym pracę w Sekretariacie KEP.
Notował ks. Paweł Borto
Pomóż w rozwoju naszego portalu