Reklama

Niedziela Łódzka

Kard. Ryś na cmentarzu dla bezdomnych

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Ks. Paweł Kłys

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Można by całe życie przejeżdżać samochodem obok tego cmentarza, ale nigdy się tu nie zatrzymać, bo właściwie dla jakiego powodu zatrzymywać się przy tych grobach? Można ich nie widzieć! Jezus zawsze widzi, a jak już patrzy, to patrzy głęboko, tak by dotrzeć do ludzkiego serca, do przyczyn ludzkich zachowań. On patrzy głęboko, ale patrzy z miłością - mówił abp Grzegorz Ryś.

Wczoraj wieczorem kard. Grzegorz Ryś przewodniczył wieczornej Mszy Świętej na cmentarzu dla osób bezdomnych przy ul. Zakładowej 4, a po jej zakończeniu poprowadził procesję żałobną po cmentarzu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

We wstępie do liturgii łódzki pasterz powiedział: - Chcę powiedzieć tak bardzo osobiście, że ja się takiej modlitwy za zmarłych uczyłem w katedrze na Wawelu, gdzie wieczorem w uroczystość Wszystkich Świętych odprawialiśmy Mszę Świętą i wędrowaliśmy do grobów królów, biskupów, wieszczów narodowych w takim poczuciu, że nawiedzamy groby bardzo ważnych ludzi. Odkąd przyszedłem do Łodzi, miałem pragnienie znaleźć równie ważne miejsce i jestem pewien, ze także dzięki waszej pomocy znalazłem oto miejsce tutaj. To jest najwłaściwsze miejsce na to, żeby pokazać nasz szacunek do człowieka – mówił kardynał Ryś.

Reklama

W homilii duchowny nawiązując do czwartej - najnowszej Encykliki Papieskiej Dilexit nos – o miłości ludzkiej i Bożej Serca Jezusa Chrystusa - powiedział, że – obraz serca Jezusowego jest syntezą całej Ewangelii. Jeśli ktoś zobaczy Jezusowe serce, to tak jakby przeczytał Ewangelię. Możecie powiedzieć, przecież serca nikt nie widzi, bo ono jest ukryte. Papież mówi jednak, że Serce jezusowe widać w gestach Jezusowych. Franciszek zwraca uwagę, że kiedy Jezus ma kogoś uzdrowić, to koniecznie się do niego zbliża. Nie uzdrawia na odległość, ale chce dotknąć człowieka – tłumaczył duchowny.

Metropolita łódzki zwrócił uwagę na to, że - są gesty, które Ojciec Święty nazywa gestami czułości. W tych czułych gestach Jezusa widać Jego Serce. Widać Serce Jezusa w Jego spojrzeniu. To jest bardzo przenikliwe. Myślę, że wszyscy tego doświadczamy, jak ważne jest to, jak ktoś na nas patrzy. Jak spotykasz się ze wzrokiem drugiego, to wiesz czy ma dla ciebie serce czy go nie ma. Sposób patrzenia pokazuje serce albo jego brak. Jezus patrzy tak, że widzi! – zaznaczył hierarcha. - Można by całe życie przejeżdżać samochodem obok tego cmentarza ale nigdy się tu nie zatrzymać, bo właściwie dla jakiego powodu zatrzymywać się przy tych grobach? Można ich nie widzieć! Jezus zawsze widzi, a jak już patrzy, to patrzy głęboko, tak by dotrzeć do ludzkiego serca, do przyczyn ludzkich zachowań. On patrzy głęboko, ale patrzy z miłością – dodał kaznodzieja. - Czułe gesty, sposób patrzenia i to w jaki sposób do nas mówi – jakie dobiera słowa, w jaki sposób przemawia. W gestach w spojrzeniu, w słowach widać serce. Ojcu Świętemu zależy na tym, byśmy zobaczyli Serce Jezusa – podkreślił hierarcha.

Po zakończeniu Eucharystii metropolita łódzki poprowadził procesję żałobną po cmentarzu, która została połączona z koronką do Bożego Miłosierdzia. Przy każdej z pięciu stacji łódzki pasterz po modlitwie postawił świecę na grobie, gdzie dziś było pusto. Na liturgii zgromadzili się duchowni, siostry zakonne oraz wierni, którzy odpowiedzieli na zaproszenie metropolity łódzkiego, by modlić się za tych, którzy odeszli w samotności, a których grobów nikt nie odwiedza. Coroczna Msza Święta celebrowana w uroczystość Wszystkich Świętych na łódzkim cmentarzu dla osób bezdomnych to inicjatywa metropolity łódzkiego. Pierwsza Eucharystia była celebrowana 1 listopada 2018 roku.

2024-11-02 08:16

Ocena: +8 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Łódź: Rzeczpospolita dziękuje

[ TEMATY ]

Łódź

archidiecezja łódzka

Marek Kamiński

W historycznej siedzibie łódzkiej Solidarności przy ul. Piotrkowskiej 258/260 odbyła się gala wręczenia Krzyży Wolności i Solidarności. Jak podkreślił Karol Piskorski, dyrektor Łódzkiego Oddziału IPN, jest to wspólne święto Solidarności i Instytutu Pamięci Narodowej. Odznaczenia nadaje Andrzej Duda Prezydent RP na wniosek Karola Nawrockiego, prezesa IPN, opozycjonistom, którzy walczyli z komunizmem. W uroczystości wziął również udział Ireneusz Wach, wiceprzewodniczący Zarządu Regionu Ziemi Łódzkiej NSZZ Solidarność.
CZYTAJ DALEJ

Zachowajmy czujność, bo po wyborach edukacja zdrowotna może wrócić jako obowiązkowa

2025-02-10 19:45

[ TEMATY ]

edukacja seksualna

edukacja zdrowotna

Adobe Stock

Mamy świadomość, że minister Barbara Nowacka nie uznała naszych racji i konstytucyjnych praw jako rodziców. Zmiana edukacji zdrowotnej z obowiązkowej na nieobowiazkową to efekt nacisków w koalicji, ale po wyborach prezydenckich to się może zmienić. Dlatego musimy być dalej czujni, organizować protesty i tłumaczyć, dlaczego nie posyłać dzieci na ten przedmiot oraz walczyć, aby Wychowanie do Życia w Rodzinie nie zostało zlikwidowane - mówi KAI Agnieszka Pawlik-Regulska, prezes Stowarzyszenia Nauczycieli i Pracowników Oświaty „Nauczyciele dla Wolności” oraz koordynator Koalicji na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły.

Ministerstwo Edukacji Narodowej ogłosiło niedawno, że nowy przedmiot - edukacja zdrowotna - nie będzie w roku szkolnym 2025/26 obowiązkowy. Na pytanie KAI, czy to kończy spór z rodzicami i nauczycielami, którzy sprzeciwiali się wprowadzeniu tego przedmiotu do szkół ze względu na zawarte w nim szkodliwe treści dotyczące sfery seksualnej, a może raczej nakazuje dalszą czujność, Agnieszka Pawlik-Regulska odpowiada: "Zdecydowanie trzeba być dalej czujnym".
CZYTAJ DALEJ

Zachowajmy czujność, bo po wyborach edukacja zdrowotna może wrócić jako obowiązkowa

2025-02-10 19:45

[ TEMATY ]

edukacja seksualna

edukacja zdrowotna

Adobe Stock

Mamy świadomość, że minister Barbara Nowacka nie uznała naszych racji i konstytucyjnych praw jako rodziców. Zmiana edukacji zdrowotnej z obowiązkowej na nieobowiazkową to efekt nacisków w koalicji, ale po wyborach prezydenckich to się może zmienić. Dlatego musimy być dalej czujni, organizować protesty i tłumaczyć, dlaczego nie posyłać dzieci na ten przedmiot oraz walczyć, aby Wychowanie do Życia w Rodzinie nie zostało zlikwidowane - mówi KAI Agnieszka Pawlik-Regulska, prezes Stowarzyszenia Nauczycieli i Pracowników Oświaty „Nauczyciele dla Wolności” oraz koordynator Koalicji na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły.

Ministerstwo Edukacji Narodowej ogłosiło niedawno, że nowy przedmiot - edukacja zdrowotna - nie będzie w roku szkolnym 2025/26 obowiązkowy. Na pytanie KAI, czy to kończy spór z rodzicami i nauczycielami, którzy sprzeciwiali się wprowadzeniu tego przedmiotu do szkół ze względu na zawarte w nim szkodliwe treści dotyczące sfery seksualnej, a może raczej nakazuje dalszą czujność, Agnieszka Pawlik-Regulska odpowiada: "Zdecydowanie trzeba być dalej czujnym".
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję