Około 800 chorych, niepełnosprawnych i ich opiekunów zgromadziło się w bazylice Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach, dokąd Benedykt XVI przybył z Kalwarii Zebrzydowskiej. Kilka minut po godz. 13.00 Ojciec Święty przejechał przez bramę klasztorną. Przywitali go kustosz Sanktuarium - bp Jan Zając oraz przełożona generalna Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia - m. Gracjana Szewc.
Ojciec Święty modlił się przy relikwiach Apostołki Miłosierdzia - św. Faustyny i przed cudownym Obrazem Pana Jezusa Miłosiernego, namalowanym przez Adolfa Hyłę. Od Matki Gracjany otrzymał relikwie św. Faustyny i udzielił zebranym w kaplicy siostrom ze Zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia apostolskiego błogosławieństwa.
Następnie Benedykt XVI udał się do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia. Zanim wszedł do bazyliki, pobłogosławił pomnik Jana Pawła II, umiejscowiony na wieży świątyni.
Ojca Świętego powitał kard. Stanisław Dziwisz. Papież powiedział, że w obliczu choroby stajemy przed dwiema tajemnicami: tajemnicą ludzkiego cierpienia i tajemnicą Bożego Miłosierdzia.
Zwracając się bezpośrednio do chorych, Benedykt XVI podkreślił, że właśnie oni są najbardziej zjednoczeni z krzyżem Chrystusa i jednocześnie są najbardziej wymownymi świadkami Bożego miłosierdzia. „To przez ich cierpienie Bóg z miłością pochyla się nad ludzkością” - powiedział. Na zakończenie Ojciec Święty wyznał: „Bardzo chciałbym przytulić każdego i każdą z Was. Choć w praktyce nie jest to możliwe, w duchu przytulam Was do serca, i udzielam Wam mojego apostolskiego błogosławieństwa - w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego”.
Po spotkaniu z chorymi Benedykt XVI udał się do Kaplicy Wieczystej Adoracji, gdzie modlił się przed Najświętszym Sakramentem i wpisał do księgi pamiątkowej. W kaplicy płonie ogień, pobłogosławiony przez Jana Pawła II. Jest to symbol ognia Bożego Miłosierdzia, który każdy pielgrzym przybywający do Łagiewnik powinien nieść w świat.
Pomnik Jana Pawła II
Ojciec Święty Benedykt XVI pobłogosławił pomnik Jana Pawła II, ustawiony na wieży Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Już w trakcie projektowania 77-metrowej wieży przy Sanktuarium w 1999 r. przewidziano miejsce na ustawienie rzeźby Jana Pawła II. Stanęła ona na wsporniku w kształcie łodzi na wysokości 6,5 m. Przedstawia postać Jana Pawła II jako Wielkiego Sternika Kościoła, w rozwianych na wietrze szatach, stojącego na przodzie łodzi z krzyżem-pastorałem, oznaką Krzewiciela Wiary, w jednej dłoni i gołębiem, symbolizującym niestrudzonego Orędownika Pokoju, w drugiej, uniesionej w górę. Postać Ojca Świętego, wysoka na 4,20 m, skierowana jest w stronę klasztoru i kaplicy, w której Karol Wojtyla modlił się podczas drugiej wojny światowej, będąc robotnikiem pobliskiego Solvayu. - Wzrok Ojca Świętego jest skierowany w odległe, jeszcze dla nas niedostrzegalne horyzonty. Uniesione wiatrem szaty przypominają swoją formą skrzydła, nadając postaci dodatkowej symboliki. Twarz Jana Pawła II studiowana była w czasie pracy nad modelem w oparciu o fotografie z okresu jego największej żywotności; wyraża dobroć, siłę, zdecydowanie, a jednocześnie rozpoznawalny dla wszystkich przyjazny uśmiech - mówi Witold Cęckiewicz, autor projektu pomnika. Nad powstaniem pomnika z autorem współpracowali rzeźbiarze Wincenty Chlipała i Piotr Chwastarz, a odlew z brązu, o wadze 1,6 tony, powstał w pracowni Piotra Piszczkiewicza.
TAJ
Pomóż w rozwoju naszego portalu