Pacta sunt servanda - umów należy dotrzymywać - poucza nas łacińska sentencja. Ale co zrobić, gdy pożyczyliśmy znajomemu pieniądze, a ten, mimo że minął termin zwrotu długu, ani myśli
wywiązać się z umowy. W takiej sytuacji, trzeba, oczywiście, przypomnieć znajomemu o zobowiązaniu i najlepiej zrobić to pisemnie - listem poleconym lub listem
adwokackim (zwrócić się do adwokata, by napisał takie pismo). Jeśli i to nie pomoże, będzie musiał wkroczyć komornik. Oczywiście, żeby mógł wszcząć egzekucję, musimy przedstawić mu tytuł
egzekucyjny zaopatrzony w klauzulę wykonalności, czyli musimy mieć tytuł wykonawczy. Nie wystarczy pokazać komornikowi zawartą na piśmie umowę - trzeba wystąpić do sądu z pozwem.
Gdy sąd wyda orzeczenie nakazujące zwrot pieniędzy, musimy jeszcze zadbać, by nadał orzeczeniu klauzulę wykonalności. Dopiero z takim dokumentem możemy zwrócić się do komornika, by wszczął
egzekucję.
Nie zawsze musimy zwracać się do sądu z pozwem przeciwko dłużnikowi, bo tytułem egzekucyjnym oprócz prawomocnego orzeczenia sądu są:
* ugoda zwarta przed sądem;
* wyrok sądu polubownego lub ugoda zawarta przed sądem polubownym;
* akt notarialny, w którym dłużnik poddał się egzekucji;
* nieprawomocne orzeczenie sądu, jeśli podlega natychmiastowemu wykonaniu (jest wówczas zaopatrzone w klauzulę natychmiastowej wykonalności;
* oraz inne orzeczenia ugody i akty, które z mocy ustawy podlegają wykonaniu w drodze egzekucji, np. ostateczna decyzja administracyjna o przyznaniu odszkodowania
za szkodę poniesioną na skutek wydania wadliwej decyzji.
Sam tytuł egzekucyjny jeszcze, oczywiście, nie wystarczy - potrzebna jest klauzula wykonalności, o którą zwracamy się do sądu. Ważne, by wniosek o nadanie klauzuli
trafił do właściwego sądu, a to jest uzależnione od rodzaju tytułu egzekucyjnego, którym dysponujemy: jeśli nie pochodzi on od sądu - np. akt notarialny - o nadanie
klauzuli wykonalności zwracamy się do sądu rejonowego właściwego według miejsca zamieszkania dłużnika; gdy tytuł egzekucyjny wydany jest przez sąd (orzeczenie sądu, ugoda), o nadanie
klauzuli zwracamy się do sądu pierwszej instancji, przed którym sprawa się toczyła; jeśli jednak sprawa toczyła się przed drugą instancją, właściwy będzie ten sąd - do niego zwracamy się o klauzulę.
Jeśli jednak sąd wydał nakaz zapłaty w tzw. postępowaniu nakazowym - on przystawi klauzulę.
Do wniosku o wydanie klauzuli załączamy odpis tytułu egzekucyjnego i naklejamy opłatę sądową. Jeśli tytuł egzekucyjny pochodzi od sądu, tzn. jest nim wyrok, ale nie mamy go,
musimy zwrócić się do sądu o wydanie odpisu wyroku wraz z klauzulą wykonalności. Pamiętajmy - wyrok musi się najpierw uprawomocnić. Jak wygląda owa tajemnicza klauzula
wykonalności? W imieniu Rzeczypospolitej Polskiej dnia..., Sąd.... w... poleca i rozkazuje wszystkim urzędom oraz osobom, których to może dotyczyć, aby postanowienia tytułu niniejszego wykonały
oraz, gdy o to prawnie wezwane będą, udzieliły pomocy. Wyrok z takim tekstem możemy skierować do komornika, by rozpoczął postępowanie egzekucyjne.
Od 10 marca 2003 r. komornicy nie mogą żądać, aby wierzyciel składając wniosek o wszczęcie postępowania egzekucyjnego, wpłacał część opłaty stosunkowej. Komornikowi należy się jednak
zwrot wydatków poniesionych w toku egzekucji i w praktyce żądają zaliczki na te właśnie wydatki. Jeśli egzekucja okaże się bezskuteczna, komornikowi nie należy się nic poza zwrotem
wydatków.
A oto przykład z życia. Pan Zygmunt był winien koledze pieniądze. Wierzyciel (ten, który pożyczył pieniądze) stracił w końcu nadzieję na ich oddanie, więc zwrócił się do sądu,
by wydał nakaz zapłaty długu. Tak też się stało. Do drzwi pana Zygmunta i jego małżonki zastukał komornik i zajął telewizor, bo był to jedyny wartościowy sprzęt. Pani Helena złożyła
jednak skargę na komornika, ponieważ twierdziła, że telewizor jest również jej - wspólność małżeńska, a komornik nie miał klauzuli wykonalności przeciwko niej.
Sprawą zajął się w końcu Sąd Najwyższy i stwierdził, że w zajęciu ruchomości będących wspólnotą małżeńską nie stoi na przeszkodzie okoliczność, że klauzula wykonalności
jest skierowana tylko przeciw małżonkowi, który jest dłużnikiem. Drugi małżonek może przecież się bronić - służy temu instytucja skargi na czynności komornika. Ale o tym - za tydzień.
Pomóż w rozwoju naszego portalu