Reklama

Być wolnym

Potrzeba wewnętrznej wolności, by być zdolnym do ofiary, do rezygnacji z uzależnień, gdy to służy realizacji wyższego dobra.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Człowiek jest istotą rozumną - homo sapiens, a mimo to wielu ludzi ulega zniewoleniu i uzależnieniu od różnego typu używek, np. od alkoholu, narkotyków czy nikotyny. Palenie papierosów stoi w wyraźnej sprzeczności z V przykazaniem Dekalogu: "Nie zabijaj!", gdyż nałogowy palacz zabija powoli, aczkolwiek systematycznie funkcje swojego organizmu. W Polsce konstatuje się alarmujące statystyki uzależnionych od nikotyny; ponad 12 mln Polaków pali nałogowo, przy stałym wzroście palących kobiet oraz młodzieży i dzieci. Każdy palacz wprowadza do swojego organizmu ponad 5 tys. szkodliwych dla zdrowia substancji. Z badań naukowych wynika, że palacze umierają dziesięć lat wcześniej od ludzi niepalących. Ponadto wśród nałogowych palaczy jest dwukrotnie więcej ludzi uzależnionych od alkoholu niż wśród niepalących.
Jak wyzbyć się szkodliwego nałogu palenia? Kobietom przychodzi to znacznie trudniej, gdyż podchodzą do palenia w sposób emocjonalny. Im wcześniej sięga się po papierosy, tym trudniej odzwyczaić się od palenia. Pomimo to znam wielu ludzi uzależnionych od nikotyny, którym udało się zerwać ze zgubnym nałogiem. Do tego potrzeba jednak silnej woli oraz motywacji religijnej, zdrowotnej i finansowej.
Rozmawiałam z panią ordynator jednego z oddziałów w Reptach, której ponad 20 lat temu udało się rzucić palenie. Paliła dwie paczki papierosów dziennie. Zaczęła odczuwać bóle nóg. Udała się do lekarza specjalisty. Znajomy profesor stwierdził autorytatywnie: "Irena, jeśli chcesz chodzić o kulach, gdyż grozi ci amputacja nóg, to pal dalej. Jeśli chcesz chodzić na własnych nogach, to musisz natychmiast rzucić palenie". Przeraziła się tej ponurej wizji. Poszła do świątyni i przyrzekła Bogu, że od jutra rzuca palenie, i tak się stało. "Jestem człowiekiem wolnym" - stwierdziła z ogromną satysfakcją.
Mój kuzyn Eugeniusz, dr biologii, i jego żona, lekarka, postanowili rzucić palenie. I udało się. Kuzyn przez pierwsze dni wolne od nałogu kładł paczkę papierosów przy porannej kawie i sam siebie przekonywał, przemawiając do leżącej trucizny: "Nie będziecie rządzić moim życiem, nie jestem niewolnikiem nałogu". Po trzech latach niepalenia - z nudów zapalił papierosa i stracił przytomność. Wtedy po raz kolejny uświadomił sobie, jak straszliwą trucizną jest nikotyna.
Znajomy profesor palił trzy paczki papierosów dziennie do momentu rozległego zawału serca. Gdy w chorobie zobaczył drugi brzeg życia, wówczas uświadomił sobie, że życie jest wartością bezcenną, że ma żonę, którą kocha, i syna, którego kocha i musi wychować, i na zawsze uwolnił się od nikotyny.
Rozmawiałam niedawno z doktorem medycyny, któremu również udało się zerwać z nałogiem palenia. Swoją wolność od tego uzależnienia uzasadniał m.in. tym, że wiele razy paląc wyobrażał sobie, jaka byłaby reakcja małpy, która patrzyłaby na człowieka trzymającego w ustach papierosa. "Małpa z pewnością zaśmiałaby mi się w twarz" - kontynuował. Ponadto w okresie Adwentu oraz w czasie Wielkiego Postu nigdy nie palił papierosów ze względów religijnych i to również było dodatkową motywacją do całkowitego rzucenia palenia.
Mój Ojciec, jak sięgam pamięcią, nigdy nie palił w tych dwóch okresach roku liturgicznego i przyznam, że bardzo mi tym imponował.
Piszę o tym zgubnym uzależnieniu m.in. dlatego, że sama w czasie studiów wpadłam w sidła nikotyny i sądziłam, że nigdy nie wyzwolę się z tego porażającego nałogu. Silna wola i potrójna motywacja: religijna, zdrowotna i finansowa pozwoliły mi pokonać tę niszczącą słabość. Z subiektywnego punktu widzenia uważam - zresztą tak jak wszystkie znane mi osoby, którym udało się rzucić palenie - iż jest to jeden z większych sukcesów życiowych.
Myślę, że istotę wyzwolenia się od zgubnego nałogu palenia można określić następująco: jest to dobrowolna rezygnacja z czegoś, co daje nam subiektywne poczucie przyjemności, a jest szkodliwe dla zdrowia i życia i czyni nas niewolnikami nałogu.
Często modliłam się do Boga o siłę w przezwyciężeniu mojego uzależnienia. Wydaje się zasadne stwierdzenie, iż ostatecznie to Jezus wyzwala konkretnego człowieka z przeróżnych zniewoleń, m.in. od nikotyny, z którymi nie potrafi on już sobie sam poradzić.
Modlitwa jest zawsze pierwszym i zasadniczym burzeniem zapory, którą może stwarzać między Bogiem a człowiekiem zło, grzech, nałóg, który prowadzi do samowyniszczania człowieka.
Kluczową rolę w niesieniu pomocy ludziom zniewolonym przez alkohol i nikotynę spełnia post i modlitwa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nienarodzone dziecko uśmiecha się słysząc głos taty podczas USG

2024-10-04 06:14

[ TEMATY ]

radość

tata

dzieci nienarodzone

Uśmiech

USG

New York Post

Nienarodzone dziecko uśmiecha się słysząc głos taty

Nienarodzone dziecko uśmiecha się słysząc głos taty

Najnowsze technologie sprawiają, że możemy nie tylko badać dzieci w łonie matki, ale także obserwować ich reakcje na otaczający świat. Przekonał się o tym jeden z ojców, który mówił do swojego dziecka podczas badania USG. To co zobaczył, przeszło jego najśmielsze oczekiwania.

W filmie wideo opublikowanym przez New York Post, 32-tygodniowa, nienarodzona dziewczynka uśmiecha się, gdy słyszy swojego tatę mówiącego do niej podczas badania ultrasonograficznego w szpitalu w Xanxere w Brazylii.
CZYTAJ DALEJ

Bardo Śląskie. XIII Pielgrzymka Róż Różańcowych

2024-10-05 14:32

[ TEMATY ]

bp Marek Mendyk

Bardo

róże różańcowe

o. Piotr Wiśniewski

Mateusz Czajka

Bp Marek Mendyk przyjmuje dary ofiarne

Bp Marek Mendyk przyjmuje dary ofiarne

Wierni parafialnych wspólnot Żywego Różańca po raz XIII przybyli do sanktuarium Strażniczki Wiary Świętej w Bardzie, aby uczestniczyć w dorocznej Pielgrzymce Róż Różańcowych diecezji świdnickiej.

Uroczystość, która odbyła się 5 października, zgromadziła licznych pielgrzymów i duchowieństwo na czele z bp. Markiem Mendykiem. - Tradycyjnie w pierwszą sobotę października przybywamy do tego świętego miejsca, aby Matce Najświętszej ofiarować naszą codzienność, zwłaszcza tych wszystkich, którzy modlą się na różańcu – powiedział biskup we wprowadzeniu do Mszy Świętej.
CZYTAJ DALEJ

Górecka Pani – Matka Pocieszenia koronująca ludzkie serca

2024-10-05 19:00

[ TEMATY ]

rozważania różańcowe

Red

Matko, pociesz nas – zawierzamy Ci nasze „trudne dziś” a także „niepewne jutro”, prowadź nasz Naród przez codzienność tak, jak prowadziłaś go przez wiele bolesnych dziejów. Bądź nam nadal Królową i Matką, naszym Pocieszeniem i naszą Orędowniczką. Pełni dziecięcej ufności wołamy do Ciebie:

Matko Pocieszenia, życia strzeż i zdrowia, Od powietrza, wojny, ognia i przednowia, O przeżegnaj, jak kraj długi, Nasze prace, nasze pługi; Ustrzeż bytu i imienia, Święta Matko Pocieszenia, nie opuszczaj nas.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję