Reklama

Niedziela Wrocławska

Grupa 14 z Góry idzie mimo trudności

Pielgrzymka to czas modlitwy, radości, spotkania z Bogiem i człowiekiem. Wiedzą o tym pielgrzymi grupy 14, którzy 1 sierpnia rozpoczęli “Sztafetę do Maryi” w ramach 40. Pieszej Pielgrzymki Wrocławskiej na Jasnej Górze i 30. Górowskiej Pieszej Pielgrzymki.

Michalina Stopka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Pierwszy pomysł, aby wyjść z Góry na Jasną Górę, zrodził się w 1990 r., gdy leżeliśmy przy autobusie w Częstochowie Gnaszynie. Zaproponowaliśmy to naszemu księdzu, Januszowi Jastrzębskiemu - mówi Zenon Jachimowicz, który po raz 33. bierze udział w pielgrzymce.

Z kolei Bogdan Mączyński stwierdza, że to ksiądz Janusz jako pierwszy dał taką propozycję, a pielgrzymom tak się ten pomysł spodobał, że przez rok przygotowywali się na ten czas.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tegoroczne pielgrzymowanie rozpoczęło się od Mszy św. w kościele pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Górze. Przewodniczył jej ks. Norbert Graczyk, a homilię powiedział ks. Łukasz Romańczuk, przewodnik gr. 14.

Do pielgrzymów z Góry dołączyły także osoby z Milicza, Głębowic, Sobótki, Niechlowa i Jordanowa. Spowodowane jest to tym, że górowski nurt gr. 14 idzie w pielgrzymce przez trzy dni do Trzebnicy i przy grobie św. Jadwigi kończą swoją część sztafety, przechodząc w grupę duchową.

- Zakochałem się w pielgrzymce i nie wyobrażam sobie czasu wakacji bez pielgrzymki. Wiele osób mówiło mi, abym został w domu, ale miłość nie wybiera i za namową księdza przewodnika wyruszyłem wyjątkowo z Górą i na pewno w przyszłym roku wyjdę na pątniczy szlak z Góry - powiedział Stanisław z Jordanowa.

Reklama

Ze względu na pandemię Covid-19 i wprowadzone restrykcje, pątnicy nie mogą doświadczyć gościnności jaką otrzymali w latach ubiegłych.

- W tym roku omijamy miejscowości i śpimy w lasach i na polanach. Nie chcemy, aby miejscowi czuli się niepewnie w tym trudnym czasie. Oni okazują nam tyle życzliwości, a my nie możemy tego zaprzepaścić. Mamy nadzieję, że za rok spotkamy się w lepszych okolicznościach - zaznaczył Bogdan Mączyński.

Rekolekcje w drodze to dobry czas na przypomnienie sobie podstawowych prawd wiary, umocnienie relacji z Panem Bogiem i spotkanie z drugim człowiekiem i przyjęciem go taki jaki jest. Przewodnik grupy porównał te trzy dni pielgrzymowania do rekolekcji parafialnych.

- W tym roku większość rekolekcji wielkopostnych się nie odbyła. To duża strata dla wszystkich wiernych. Skoro mamy możliwość iść przez trzy dni, to dlaczego nie skorzystać z tego i nie potraktować tegorocznej pielgrzymki jako rekolekcji parafialnych.

3 sierpnia wyruszył, z kościoła św. Andrzeja Boboli w Miliczu, drugi nurt gr. 14. Przewodniczył im ks. Michał Miśkiewicz, tamtejszy wikariusz. Miliczanie swoją delegację mieli także w górowskiej części. Wśród nich była Dorota Marek, która po raz 12 uczestniczy w pielgrzymce

- Poszłam Góry, ponieważ nie mogłam wykorzystać okazji, aby przedłużyć sobie pielgrzymowania o dwa dni. Jak zwykle czuje się w gr. 14 niesamowicie. Ta atmosfera, bracia i siostry pomagają na pątniczym szlaku. Warto poświęcić kilka dni swojego życia, aby poprzez trud przeżyć ten czas - zaznacza.

Reklama

Grupa 14 składa się z pielgrzymów z Góry, Milicza, Głębowic i Żmigrodu. Każdego dnia grupa się zwiększa. Pierwszego dnia wychodzą pielgrzymi z Góry, drugiego dnia dołączają pątnicy z Głębowic, trzeciego dnia ze Żmigrodu, a w Trzebnicy dołącza Milicz.

Galerie zdjęć można obejrzeć tutaj.

Mimo problemów technicznych udało się nam relacjonować fragmenty trasy z Wąsosza do Ług:

Apel Wieczorny:

Pielgrzymi po pierwszym dniu:


2020-08-01 21:03

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Górecka Pani – Matka Pocieszenia koronująca ludzkie serca

2024-10-05 19:00

[ TEMATY ]

rozważania różańcowe

Red

Matko, pociesz nas – zawierzamy Ci nasze „trudne dziś” a także „niepewne jutro”, prowadź nasz Naród przez codzienność tak, jak prowadziłaś go przez wiele bolesnych dziejów. Bądź nam nadal Królową i Matką, naszym Pocieszeniem i naszą Orędowniczką. Pełni dziecięcej ufności wołamy do Ciebie:

Matko Pocieszenia, życia strzeż i zdrowia, Od powietrza, wojny, ognia i przednowia, O przeżegnaj, jak kraj długi, Nasze prace, nasze pługi; Ustrzeż bytu i imienia, Święta Matko Pocieszenia, nie opuszczaj nas.
CZYTAJ DALEJ

Religia w szkołach – lekcja dla lewicy

2024-10-05 11:33

[ TEMATY ]

religia w szkołach

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Przez zapędy Lewicy polska scena polityczna przypomina czasem arenę ideologicznych zapasów, gdzie każda strona walczy o swoje racje, a kompromis wydaje się odległy niczym miraż na horyzoncie. Zniechęca to obywateli do polityki jako takiej, dzieli Polaków i zasłania to, co rządzący mogliby robić, a co nie byłoby kontrowersyjny dla nikogo, za to dobre dla wszystkich. Właśnie taki spór wybuchł ostatnio wokół lekcji religii w szkołach – temat, który wywołuje emocje, a który w ogóle nie musiałby się pojawiać, gdyby nie brak tolerancji u tych, co przywiązanie do tolerancji deklarują. Starcie w tej sprawie widać szczególnie w koalicji, gdzie partie lewicowe i centrowe próbują znaleźć wspólny język z ludowcami i konserwatystami, odkrywając, że oprócz niechęci do poprzedniej władzy i stołków – coraz mniej ich łączy.

Wiceminister edukacji Henryk Kiepura (PSL) wyraził klarowną opinię: religia powinna pozostać w wymiarze dwóch godzin lekcyjnych tygodniowo, finansowanych z budżetu państwa. Z kolei w propozycji nowelizacji rozporządzenia minister edukacji Barbary Nowackiej przewiduje się jednak zmniejszenie tej liczby do jednej godziny. Lewica, znana ze swojego krytycznego stosunku do Kościoła katolickiego, niejednokrotnie postulowała całkowite usunięcie religii ze szkół, twierdząc, że państwo nie powinno finansować tego rodzaju zajęć. Czy jednak takie myślenie nie jest przykładem ideologicznego pędu, który zamiast realnych rozwiązań, oferuje nienawiść do instytucji mającej głębokie korzenie w polskiej kulturze?
CZYTAJ DALEJ

Pochwalony bądź Panie mój

2024-10-05 16:55

[ TEMATY ]

św. Franciszek

bp Tadeusz Lityński

Karolina Krasowska

bp Tadeusz Lityński

bp Tadeusz Lityński

W dniu wspomnienia św. Franciszka zakończyliśmy Czas dla Stworzenia, który rozpoczął się 1 września w Światowy Dzień Modlitw o Ochronę Stworzenia.

Bp Tadeusz Lityński: Na osobę świętego Franciszka należy spojrzeć wieloaspektowo. Postać bardzo dynamiczna. Marzył o karierze rycerskiej. Brał udział w wojnach, a więc i w bitwach, był w niewoli. Jego życie udowodniło, że nie kierował się lękami, w konsekwencji nie chciał być tym, który zawiódłby Boga. Miał twardy charakter, wiedział czego chce. Słynna scena, kiedy jego rodzony ojciec postawił go przed sądem, a on zdjął szaty, stanął nago i powiedział, że od tej pory nie ma już ludzkiego ojca, a jego jedynym ojcem jest Bóg Ojciec. Można mniemać, że w tym tkwi właśnie inspiracja św. Franciszka do poczucia się zjednoczonym z całym stworzeniem w obliczu Boga Ojca Stworzyciela.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję