15 sierpnia w dzień Święta Wniebowzięcia Matki Bożej, w roku Wielkiego Jubileuszu Chrześcijaństwa, w łódzkim sanktuarium Matki Boskiej Zwycięskiej miały miejsce uroczystości związane z 80. rocznicą Cudu nad Wisłą. Udział w niej wzięły delegacje: Solidarności, Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, Związku Więźniów Politycznych ( skazanych na karę śmierci w okresie reżimu komunistycznego), Porozumienia Kombatantów i Organizacji Niepodległościowych oraz Żołnierzy, Policji i Straży Pożarnej. W uroczystościach uczestniczyli także m.in. konsul Honorowy Republiki Francji - prof. Michał Seweryński, senator Andrzej Ostoja-Owsiany, ministrowie w rządzie Jerzego Buzka, przedstawiciele władz miejskich i wojewódzkich oraz licznie zgromadzeni wierni.

Uroczystą Mszę św. w intencji poległych 80 lat temu obrońców Ojczyzny celebrował abp Władysław Ziółek wraz z bp. Adamem Lepą oraz duszpasterzem kombatantów i sybiraków - ks. prał. płk. Stanisławem Czernikiem i kapelanem wojskowym - ks. ppł. Markiem Pietrusiakiem.

Proboszcz miejsca, ks. inf. Bogdan Dziwosz witając na początku uroczystej celebry wszystkich uczestników uroczystości, nawiązał do 80. rocznicy bitwy warszawskiej i decyzji mieszkańców Łodzi o postawieniu pierwszego w historii Polski, wotum dziękczynnego w postaci kościoła Matki Boskiej Zwycięskiej. Ksiądz Arcybiskup w wygłoszonej w trakcie Mszy św. homilii powiedział: "Niegdyś, przed 80 laty, ówcześni łodzianie ślubowali Bogu, że jeśli Polacy odniosą zwycięstwo w walce ze wschodnią nawałnicą wojenną, która była realnym zagrożeniem nie tylko dla Polski, ale i dla Europy, na znak wdzięczności wystawią świątynię. Zwycięstwo nastąpiło. Było ono tak nieprawdopodobne, że do dziś w powszechnej świadomości nosi nazwę Cudu nad Wisłą. Łodzianie ślub wypełnili, obiecaną Bogu świątynię wybudowali. Wprawdzie nie na tutejszych terenach ta straszliwa nawałnica się rozpętała, ale i tutejsza ziemia była przez nią zagrożona. I chociaż niejedni nam wyrzucają, że nasza pamięć bywa krótka, a dane słowo przyrzeczenia nietrwałe, w tym przypadku owe wyrzuty nie znalazły potwierdzenia. Dlatego z wdzięcznością i dumą wspominamy co roku ojców, którzy tutaj, w Łodzi, dotrzymali słowa i tę świątynię wystawili".

Ksiądz Arcybiskup poruszył także problem długiej i krzywdzącej " zmowy milczenia" wokół Cudu nad Wisłą mówiąc: "Boleśnie odczuwam, że w tej świątyni Matki Boskiej Zwycięskiej, trzeba było przez lata o cudzie nad Wisłą milczeć, nie zauważać publicznie wymownych treści głównego ołtarza, nie wskazywać młodemu pokoleniu, że jest nad ołtarzem uwidoczniona postać ks. Ignacego Skorupki. Żal ściska serce, że przez tak długi czas, jakże nazbyt długi, w tej świątyni przeznaczonej dla polskiego żołnierza nigdy nie widziało się munduru".

Na zakończenie uroczystości, ks. inf. Bogdan Dziwosz, proboszcz i kustosz tutejszego sanktuarium, dokonał poświęcenia ziół i kwiatów, a po odmówieniu modlitwy w intencji narodu, Ksiądz Arcybiskup udzielił pasterskiego błogosławieństwa. Warto w tym miejscu przypomnieć, że miejscowa świątynia została wybudowana w latach 1926-30 przy znacznym udziale tutejszych parafian i osobistych staraniach ordynariusza łódzkiego -

bp. Wincentego Tymienieckiego. Uroczystość, w której splatają się wątki religijny i patriotyczny, w której czcimy pamięć Obrońców Ojczyzny, a w której uczestniczą młodzi ma wielkie znaczenie wychowawcze dla dzisiejszego pokolenia.