Reklama

U św. Faustyny

Niedziela warszawska 37/2000

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przy ul. Żytniej na Muranowie i w jej bezpośrednim sąsiedztwie mieści się wyjątkowo dużo instytucji kościelnych. Znajdują się tam trzy żeńskie zgromadzenia zakonne, siedziba Episkopatu Polski, Katolicka Agencja Informacyjna, ośrodek pomocy bezdomnym oraz parafia pw. Miłosierdzia Bożego i św. Faustyny. Kościoła jednak od ulicy nie widać. Jest schowany za wielkim, niezbyt zachęcającym murem. Warto jednak przejść przez bramę i zapoznać się z tym interesującym miejscem.

Historia kościoła Miłosierdzia Bożego i św. Faustyny związana jest ze Zgromadzeniem Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia, które powstało w Warszawie w 1862 r. Głównym charyzmatem zakonu była opieka nad moralnie zaniedbanymi dziewczętami i kobietami. W 1872 r. na miejscu istniejącej uprzednio drewnianej kaplicy zbudowano niewielki murowany kościół na planie prostokąta z absydą. Ponieważ budowę prowadzono w czasach carskiego terroru, kościół od strony ul. Żytniej ukryto za fasadą budynku. Wejście główne umieszczono od strony ogrodu sióstr.

W latach 1936-38, przy rozbudowie zakładu, powiększono kościół, dodano nawę boczną, poszerzono prezbiterium i zbudowano dzwonnicę. W czasie okupacji kościół znalazł się tuż przy murach Getta i dlatego był miejscem ucieczki i pomocy dla ludności żydowskiej, szczególnie dla młodzieży. W czasie powstania warszawskiego był tu jeden z głównych punktów oporu powstańców. W sierpniu 1944 r. kościół i inne budynki spłonęły, a większość sióstr i wychowanek wywieziono do obozu koncentracyjnego.

W okresie powojennym władze komunistyczne nie pozwalały odbudować kaplicy i zakładu Sióstr Miłosierdzia. W 1980 r. Prymas Polski kard. Stefan Wyszyński erygował parafię Miłosierdzia Bożego i przydzielił jej byłą kaplicę sióstr jako kościół parafialny. Kościół, jako jedyny obiekt sakralny w Warszawie, do dzisiaj nie został całkowicie odbudowany ze zniszczeń wojennych.

Ważną datą dla parafii na Żytniej był rok 1925. Wtedy właśnie przybyła tu Helena Kowalska, dzisiaj św. Faustyna. Chciała wstąpić do klasztoru Sióstr Miłosierdzia. Przełożona poleciła jej pójść do Pana Domu i zapytać o pozwolenie. Faustyna poszła na modlitwę do kaplicy, którą wówczas był dzisiejszy kościół parafialny, i zapytała Pana Jezusa, czy do tego zakonu ma wstąpić. Usłyszała odpowiedź: " Tak! Tu Cię wezwałem i przygotowałem wiele łask dla Ciebie". Tak rozpoczęła się jej droga do świętości.

W stanie wojennym kościół na Muranowie znany był ze spotkań opozycji i świata artystycznego. Obecny proboszcz parafii ks. Tadeusz Polak podkreśla, że Kościół w ogóle był wtedy schronieniem dla środowisk opozycyjnych. Natomiast artystów bardzo przyciągała oryginalna architektura, ruiny, specyficzny klimat; m.in. Andrzej Wajda wystawiał tu swój słynny Wieczernik.

- Była to oczywiście ważna działalność, ale sądzę, że nieco utrudniła tworzenie parafii. Goście stali się trochę ważniejsi od domowników. To tak jak w rodzinie, kiedy rodzice przyjmują gości, a dzieci pozostają na uboczu - mówi ks. Polak.

Artyści chcieliby, żeby świątynia, która w latach komunistycznego reżimu była dla nich oazą, nie została nigdy odbudowana i stanowiła pomnik okrucieństwa wojny. Proboszcz uważa jednak, że nie jest to dobry pomysł, ponieważ kościół pełniący funkcję parafii nie może być trwałą ruiną. W dodatku może być to robienie pomnika faszystom i komunistom: faszyści dokonali zniszczeń, a komuniści nie pozwalali odbudować.

- Zresztą głównym przesłaniem tego kościoła nie jest okrucieństwo wojny, ale tajemnica Miłosierdzia Bożego. Poprosiłem Księdza Prymasa o dodanie tytułu św. Faustyny i wyznaczenie naszej świątyni na kościół jubileuszowy, co jest związane z możliwością uzyskiwania odpustu jubileuszowego. Miłosierdzie nie ma tylko wymiaru poziomego, to nie tylko wrażliwość charytatywna, miłowanie bliźniego, ale najpierw jest ważna moja relacja z Bogiem, modlitwa, życie sakramentalne. To z tego czerpię siły, żeby służyć drugiemu człowiekowi - zauważa ks. Polak.

Proboszcz chciałby więc świątynię odbudować. Chociażby dlatego, że gwałtownie wzrasta liczba parafian, którzy nie mieszczą się w dotychczasowym wnętrzu. Najprawdopodobniej zmieniona zostanie orientacja budowli, z wejściem od strony ul. Żytniej. Kościół będzie też wydłużony i poszerzony o jedną nawę.

Od kilku lat parafia sąsiaduje z założonym przez poprzedniego proboszcza ks. Wojciecha Czarnowskiego ośrodkiem "Tylko z darów miłosierdzia" . Każdy człowiek, bez względu na wiek, płeć, wyznanie czy kolor skóry, może tu znaleźć nocleg, posiłek i wsparcie moralne.

- Ma to dobre i złe strony. Na pewno trzeba pomagać ludziom bezdomnym, niemniej tak bliskie parafii usytuowanie ośrodka jest sporym utrudnieniem dla mieszkańców. Parafianie zgłaszają mi wielokrotnie, że są terroryzowani, straszeni i nagabywani przez różne osoby, często pijane. Dlatego boję się np. wprowadzić do kościoła wieczorem młodzież czy dzieci - martwi się proboszcz.

Pod względem duszpasterskim życie parafii skoncentrowane jest oczywiście wokół Miłosierdzia Bożego i św. Faustyny. W kościele znajduje się obraz Jezusa Miłosiernego, który przez półtora roku peregrynował po archidiecezji, przygotowując ją do Wielkiego Jubileuszu. W małej kaplicy spoczywają relikwie św. Faustyny. W każdy piątek o godz. 15.00 odmawiana jest Koronka do Miłosierdzia Bożego, potem odprawiana Eucharystia i adoracja Najświętszego Sakramentu trwająca aż do wieczora.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2000-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gorliwy misjonarz

Święty Jacek Odrowąż to jeden z najbardziej znanych polskich świętych na świecie. Był uczniem św. Dominika, gorliwym misjonarzem. Jako jedyny Polak został umieszczony na kolumnadzie Berniniego wokół Placu św. Piotra w Rzymie wśród 118 świętych.

Święty Jacek urodził się w rodzinie Beaty i Eustachego Odrowążów. Jednym z braci jego ojca był biskup Iwo Odrowąż, kanclerz księcia Leszka Białego. Święty Jacek miał brata bł. Czesława i siostrę bł. Bronisławę. Po ukończeniu szkoły katedralnej otrzymał święcenia kapłańskie prawdopodobnie z rąk biskupa Pełki lub bł. Wincentego. Przełomowym wydarzeniem w życiu św. Jacka było spotkanie ze św. Dominikiem. W 1215 r. biskup Iwo – uczestnicząc jako kanclerz księcia Leszka Białego w obradach soboru laterańskiego – poznał św. Dominika Guzmána. Następnie, gdy został biskupem krakowskim, w 1218 r., udał się do Rzymu ze swymi kanonikami Jackiem i Czesławem. Iwo wrócił do Polski, a Jacek i Czesław pozostali w Rzymie u boku św. Dominika. W 1221 r. Jacek Odrowąż złożył na ręce św. Dominika wieczyste śluby zakonne. Jesienią tegoż roku Jacek z towarzyszami znalazł się w Krakowie. Pierwszych synów św. Dominika uroczyście przyjął biskup Iwo. Zamieszkali oni początkowo na Wawelu, na dworze biskupim. 25 marca 1222 r. było już gotowe skromne zabudowanie przy kościółku Świętej Trójcy. Tam też uroczyście przenieśli się dominikanie. Jacek natychmiast zabrał się do budowy klasztoru i kościoła.

CZYTAJ DALEJ

Ślub na pielgrzymce motocyklowej

2024-08-16 17:42

[ TEMATY ]

ślub

Giewont

#Pielgrzymka

Adobe Stock.pl

Najpierw przejechali ponad tysiąc kilometrów, rano planowali wejście na Giewont, a w piątek wieczorem wezmą ślub. To będzie pierwszy ślub na pielgrzymce motocyklowej "Od Krzyża do Krzyża. Od Bałtyku do Tatr". Ponad setka uczestników w poniedziałek wyjechała z nadmorskiego Pustkowa od Bałtyckiego Krzyża Nadziei, który jest repliką krzyża na Giewoncie, by dziś dotrzeć pod ten w Tatrach.

Pani Karina i pan Krzysztof są trzeci raz na pielgrzymce, pochodzą z okolic Międzyrzecza i zdecydowali się powiedzieć „tak” właśnie na szlaku pielgrzymkowym. - Chcemy to zrobić w sanktuarium św. Krzyża w Zakopanem. To nasza jedna, wielka, duża rodzina i chcieliśmy to uczcić wśród pielgrzymów - mówi pan Krzysztof, cytując słowa swojej żony: „Jak się kocha, to nieważne gdzie”.

CZYTAJ DALEJ

Rozmowa z Ojcem - XX Niedziela Zwykła

2024-08-17 10:00

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

Karol Porwich/Niedziela

Abp Wacław Depo

Abp Wacław Depo

Jak wygląda życie codzienne Kościoła, widziane z perspektywy metropolii, w której ważne miejsce ma Jasna Góra? Co w życiu człowieka wiary jest najważniejsze? Czy potrafimy zaufać Bogu i powierzyć Mu swoje życie? Na te i inne pytania w cyklicznej audycji "Rozmowy z Ojcem" odpowiada abp Wacław Depo.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję