Wydarzenie to wpisało się w obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. 2 marca w auli liceum przy ul. Tęczowej można było usłyszeć piosenki z okresu drugiej wojny światowej i tzw. drugiej konspiracji; przeboje mniej lub bardziej znane.
„Czerwone maki na Monte Cassino”, „Rozszumiały się wierzby płaczące”, czy „Chłopaki z AK” – to niektóre tytuły, w śpiewanie których włączyła się aktywnie publiczność.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Za każdym razem, kiedy obchodzimy to święto, pytam swoich uczniów, co cennego oddali Niezłomni w tamtych latach? Często pada odpowiedź, że oddawali swoje rodziny. Czy my jesteśmy w stanie też zdobyć się na ten krok? - pytał Robert Pieńkowski, nauczyciel i radny miejski, który wprowadził w temat Wieczoru Pamięci.
- Ojczyzna to wyzwanie, to zadanie. To zobowiązanie nas, współczesnych Polaków wobec wszystkich, którzy gotowi byli poświęcić swoje życie za wolną Polskę. Ofiarować swój najcenniejszy dar, po to, żebyśmy mieli własne państwo i byli niepodlegli – mówił Roman Kowalczyk. Dolnośląski kurator oświaty poprowadził część muzyczną tego wydarzenia, śpiewając piosenki i zachęcając do tego innych. Przed każdym utworem był obszerny komentarz historyczny, okraszony anegdotami podkreślającymi realia tamtych czasów.