Te kilka miesięcy, to czas przygotowań do uroczystości, w czasie których powinniśmy zgłębić duchowość Prymasa. Wyjątkową okazją jest najnowsza książka „Z głębi duszy. Kalendarzyk łaski”, zawierająca duchowe notatki Prymasa, które zostały napisane w czasie jego uwięzienia w latach 1953-1956. Książka ukazała się w 2019 r. nakładem wydawnictwa Soli Deo.
Historię książki i jej głęboką treść przedstawili: Iwona Czarcińska – redaktor dzieł Prymasa Wyszyńskiego, ks. Andrzej Gałka – historyk, rektor kościoła pw. św. Marcina w Warszawie oraz red. Małgorzata Bartas-Witan, która prowadziła spotkanie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Książka ma swoją historię. Chociaż jej fragmenty znane są z „Zapisków więziennych” Prymasa Wyszyńskiego, jako całość jest ona nowością. – Książka „Z głębi duszy. Kalendarzyk łaski” ukazała się po raz pierwszy w tym roku, chociaż jej fragmenty były już publikowane, ponieważ stanowiły część „Zapisków więziennych”, które znamy od 1980 roku – wyjaśniła w wypowiedzi dla redakcji „Niedzieli” Iwona Czarcińska. „Zapiski”, które jeszcze przeglądał i akceptował do druku ksiądz kardynał Wyszyński, składają się z dwóch warstw. Pierwsza to zapiski „Pro memoria”, które są historycznym zapisem opowiadającym o uwięzieniu, realiach życia więziennego, kontaktach z pilnującymi Prymasa funkcjonariuszami.
Druga, to fragmenty zapisów dziennika duszy, który uwięziony Prymas równolegle prowadził i nadał mu tytuł „Kalendarzyk łaski”. W całości ten zbiór został wydany po raz pierwszy. Wydaje się, że jego fragmenty umieszczone w „Zapiskach więziennych”, przedzielone opisami życia więziennego nie przemawiały tak mocno, jak obecnie. Wiele osób, wśród nich także kard. Kazimierz Nycz, zwraca uwagę, że nie powinniśmy widzieć w Prymasie przede wszystkim męża stanu i koncentrować się na roli jaką odegrał w obaleniu komunizmu. Musimy odkrywać jego duchowość, korzystać z niej i kształtować na tej podstawie naszą indywidualną duchowość – podkreśliła Iwona Czarcińska.
– Gdy patrzę na życie Księdza Prymasa, to on uczy mnie, jako księdza, że nikt nie może mi odebrać wewnętrznej wolność albo inaczej mówiąc godności – zauważył ks. Andrzej Gałka. – Czasem mówimy, że komuś odebrano godność, a to nie jest do końca prawda, nie można odebrać godności człowiekowi. Ksiądz Prymas, który zachowywał godność w każdej sytuacji, jest tego najlepszym przykładem. Nikt nie był w stanie odebrać mu wewnętrznej wolności i dla mnie, jako dla księdza jest to bardzo ważne przesłanie.