Abp Jędraszewski podkreślał, że „należy jednoznacznie z „nieskazitelną stanowczością” potępiać zło, które spowodowały niektóre osoby duchowne. - Równocześnie (…) musimy być gotowi okazywać miłosierdzie wszystkim sprawcom zła, którzy się od swego grzechu zdecydowanie odwracają, za ten grzech żałują, pokutują i proszą o przebaczenie – powiedział.
W homilii metropolita krakowski wskazywał, że pokój serca stał się pierwszy owocem Bożego Miłosierdzia, a Chrystus zapragnął, aby ów pokój stał się trwałym stanem ducha tych wszystkich, którzy w Niego uwierzyli, by stał się treścią życia Kościoła, którego zadaniem jest głoszenie i dawanie go całemu światu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Głoszenie prawdy o Bogu i Jego miłosierdziu stało się głównym zadaniem Kościoła od samych jego początków. W latach trzydziestych dwudziestego wieku prawda o Bożym miłosierdziu z całą wyrazistością wybrzmiała dzięki objawieniom siostry Faustyny Kowalskiej – wyjaśniał hierarcha.
Reklama
Arcybiskup podkreślał, że iść ze św. Faustyną przez życie z ufnością w miłosierdzie Boże oznacza „spojrzeć w prawdzie na teraźniejszość Kościoła, który dźwiga ból wynikający z grzechów popełnionych w przeszłości przez przez niektórych swych synów, szczególnie tych którzy skrzywdzili słabych i bezbronnych”. - Swym grzechem sprzeniewierzyli się oni nie tylko VI Przykazaniu Dekalogu, ale także przyrzeczeniom czystości serca i kapłańskiemu celibatowi, które składali w chwili przyjmowania święceń kapłańskich – podkreślił metropolita krakowski.
- Zamiast być znakiem sprzeciwu wobec świata, ulegli jego zgubnemu duchowi, który objawił się między innymi w postaci tak zwanej rewolucji obyczajowej z lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku. Jej zgubne skutki trwają po dzień dzisiejszy, pochłaniając coraz to nowe ofiary – kontynuował.
Nawiązując do słów papieża Benedykta XVI, abp Jędraszewski powiedział, że zło popełnione przez niektórych duchownych wpisuje się w obojętność dzisiejszego świata wobec dziesiątków milionów dziecięcych ofiar, o których niemal w ogóle się nie mówi w przestrzeni medialnej. Jak dodał, o te pozbawione głosu ofiary upominał się papież Franciszek na zakończenie spotkania z przewodniczącymi konferencji episkopatów z całego świata. W ocenie abp. Jędraszewskiego „ten swoisty tryumfalizm ducha zła zaczyna się od chwili, w której przekona on ludzi, że nie ma Boga, że On w ogóle nie istnieje”.
- W konsekwencji tej wiary, czyli w świetle Boga, który jest Najwyższą Prawdą, musimy jednoznacznie z „nieskazitelną stanowczością” potępiać i zwalczać zło, które spowodowały niektóre osoby duchowne. Równocześnie wpatrzeni w Boga jako „Ojca bogatego w miłosierdzie” musimy być gotowi okazywać miłosierdzie wszystkim tym sprawcom zła, którzy się od swego grzechu zdecydowanie odwracają, za ten grzech żałują, za niego pokutują i proszą o przebaczenie – podkreślił metropolita krakowski.
Reklama
- Potrzebne jest przebaczenie i zastąpienie „prawa odwetu prawem miłości”. Dlatego musimy zdobyć się na refleksję czy jesteśmy zdolni do tego, aby przebaczać. Często bowiem, niestety słyszymy ludzi mówiących „nigdy nie wybaczę tego, co mi zrobili”. Tymczasem jak naucza papież Franciszek „jeśli nie przebaczysz, Bóg Ci nie wybaczy, zamykasz drzwi (...)” - wyjaśniał hierarcha.
Arcybiskup tłumaczył, że pójście za św. Faustyną przez życie z ufnością w miłosierdzia Boże polega też na tym, aby „zachować sprawiedliwość w ocenie samego Kościoła” - Chodzi o to, aby nie przenosić win i grzechów nielicznych osób duchownych na wszystkich kapłanów. Taka postawa byłaby jawną niesprawiedliwością i krzywdą – ocenił.
Hierarcha wskazał także, że współczesnym złem są: wojny, ludzkie krzywdy, przemoc, zamachy – jak ostatnio ten na Sri Lance, gdzie zginęło ponad 350 osób, w tym większość chrześcijan. Jak dodał, lęk i obawy budzą również postawa wielu mieszkańców Europy, którzy „na własną zgubę świadomie odcinają się od swych chrześcijańskich korzeni”.
Reklama
- Jest także niemało powodów do niepokoju, gdy chodzi o to, co dzieje się w Polsce: ostentacyjne odrzucanie przez niektóre osoby, a nawet całe organizacje, chrześcijańskich wartości i tradycji, profanowanie symboli i obrazów religijnych, jakie ostatnio miało miejsce w Płocku, pogłębiające się podziały w społeczeństwie, brak chęci porozumienia się ludzi ze sobą, aż po totalną wzajemną negację, kryzys wartości w polskim szkolnictwie, próby wprowadzania do polskich szkół ideologii gender i wytycznych Światowej Organizacji Zdrowia, które nieuchronnie skutkowałyby deprawacją dzieci już w wieku przedszkolnym i pozbawienia ich niewinności i radosnego dzieciństwa, propagowanie karty LGBT – wymieniał abp Jędraszewski.
- To wszystko to uderza w godność człowieka. Jest bowiem sprzeczne nie tylko z moralnością chrześcijańską, ale także z każdą racjonalną, zgodną z prawem naturalnym antropologią. Dlatego też pragnąc okazać miłosierdzie dzieciom i młodzieży i uchronić je przed grożącymi im nieszczęściami, musimy wszędzie wyrażać zdecydowany sprzeciw wobec wszelkich tego rodzaju usiłowań – powiedział kaznodzieja. - Równocześnie, jako chrześcijanie, jesteśmy zobowiązani do modlitwy o opamiętanie dla tych wszystkich, którzy nie tylko ulegają zwodniczym i błędnym ideologiom, ale także chcą w imię tak zwanego postępu wprowadzić je w rzeczywistość naszej Ojczyzny – wskazał metropolita krakowski.
Tegoroczne święto Bożego Miłosierdzia odbywa się pod hasłem „Miłosierdzie źródłem pojednania”. Po południu w Godzinie Miłosierdzia pielgrzymi będą modlić się pod przewodnictwem kustosza sanktuarium ks. Franciszka Ślusarczyka. O godzinie 16 Mszy św. przy ołtarzu polowym będzie przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz, emerytowany metropolita krakowski.
Reklama
W tym roku pielgrzymi przybywający do sanktuarium w Łagiewnikach mogą zobaczyć nowy element – Drogę Miłosierdzia, która prowadzi przez pasaż od Domu Duszpasterskiego do bazyliki. Podzielona jest ona na trzy części, a każda z nich na siedem stacji. Wykonane w szkle obrazy uzupełnione są tekstami do rozważań. To fragmenty zaczerpnięte z Ewangelii, Dzienniczka św. Faustyny, nauczania św. Jana Pawła II o Bożym Miłosierdziu oraz teksty rozważań twórcy Drogi Miłosierdzia, ks. prałata Franciszka Ślusarczyka.
Święto Miłosierdzia Bożego obchodzone jest w pierwszą niedzielę po Wielkanocy, czyli II Niedzielę Wielkanocną, zwaną obecnie Niedzielą Miłosierdzia Bożego. Inspiracją dla ustanowienia tego święta było pragnienie Jezusa, które przekazała Siostra Faustyna. Pan Jezus powiedział do niej: „Pragnę, ażeby pierwsza niedziela po Wielkanocy była świętem Miłosierdzia”.
Podczas swojej pielgrzymki do Polski 17 sierpnia 2002 r. Jan Paweł II zawierzył cały świat Bożemu Miłosierdziu i poświęcił sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Do sanktuarium przybywa corocznie 1,5 – 2 milionów pielgrzymów z kraju i zagranicy.