Szkoły katolickie, których stan w ostatnim dziesięcioleciu szkoły polskiej ulega stałemu wzrostowi, z dużą odpowiedzialnością traktują zadania, jakie stawia przed nimi współczesność. Tu już nie tylko chodzi o zakładanie nowych szkół katolickich na różnych poziomach nauczania, ale o szczególną dbałość o ich funkcjonowanie.
Forum Szkół Katolickich
Reklama
Przejawem tego faktu było XI Ogólnopolskie Forum Szkół Katolickich,
które odbyło się na Jasnej Górze w dniach 16-18 listopada 2000 r.
Zgromadziło ono licznie przybyłych nauczycieli i dyrektorów szkół
katolickich z Polski i nie tylko, a także przedstawicieli Kościoła,
Ministerstwa Edukacji Narodowej oraz ludzi nauki i wszystkich tych,
którym „leży na sercu” dobro polskiej szkoły, a szczególnie szkoły
katolickiej.
„Świętymi bądźcie”- to hasło, które przyświecało obradom.
Stanowiło ono jakby wezwanie wszystkich zebranych do podjęcia się
próby stawania świętymi w swoich szkołach. Zdawać się to może niemożliwym
do zrealizowania, ale skoro wezwanie zostało rzucone, trzeba przynajmniej
podjąć się próby jego realizacji. Tym bardziej, że współczesna szkoła
katolicka funkcjonująca na przełomie tysiącleci, poddawana zostaje
licznym zagrożeniom. Ma przy tym jednak swoje wizje i szanse, których
nie można zmarnować. Dużą rolę do spełnienia w tym względzie odgrywa
każdy nauczyciel szkoły katolickiej. XI Ogólnopolskie Forum było
formą doskonalenia zawodowego nauczycieli szkół katolickich, przed
którymi stawia się znacznie szersze oczekiwania, aniżeli przed nauczycielami
innych szkół. W pierwszym dniu obrad doskonaleniem zawodowym objęci
zostali dyrektorzy szkół katolickich. Zaprezentowano im nowy Statut
Rady Szkół Katolickich. Zwrócono także ich uwagę na multimedialne
pracownie komputerowe, zapoznając z konkretną ofertą. Przybliżone
zostało także prawo oświatowe i prawo wewnętrzne szkoły. Zebranych
zapoznano również ze stanem przygotowań do wdrażania reformy w zakresie
szkolnictwa ponadgimnazjalnego.
Drugi dzień obrad rozpoczęto Mszą św. w Kaplicy Cudownego
Obrazu Matki Bożej.
Niezwykle wzruszającym było zawierzenie Matce Bożej szkolnictwa
katolickiego w Polsce. Ten fakt wynikał ze świadomości wszystkich,
że o własnych siłach nie podołamy w naszych szkołach, z Maryją zaś
możemy pokonać wszelkie trudności, czy to o charakterze dydaktycznym
czy wychowawczym, organizacyjnym czy finansowym.
Nieustannie jednak należy pamiętać, o służebnej roli polskiej
szkoły katolickiej w systemie kształcenia i wychowania dzieci i młodzieży (
bp K. Nycz).
Założenia wychowania katolickiego między innymi dotyczą:
prymatu ducha nad materią, personalizmu w kontaktach, wychowania
jako wszechstronnego rozwoju osobowości oraz pobudzania do kreatywności.
Żeby jednak założenia te wprowadzić w życie, potrzeba doświadczonych
i odważnych ludzi do prowadzenia szkół katolickich. Tych jednak ciągle
jest za mało, choć szkolnictwo katolickie obecnie, to gro placówek
na poziomie podstawowym, gimnazjalnym, średnim i wyższym.
Nie wolno jednak katolickim szkołom powstawać w opozycji
do szkół państwowych. Trzeba natomiast dawać uczniom możliwość wyboru
ciekawych programów wychowawczych opartych na Ewangelii. Również
należy troszczyć się o nauczycieli, rozpatrując zarówno ich przygotowanie
dydaktyczne jak i osobowościowe. Nie można jednak zapomnieć, że każdy
z nich potrzebuje poczucia stabilizacji zawodowej. Stąd też i godne
wynagrodzenie nie jest bez znaczenia, gdyż inaczej w szkołach katolickich
można stracić dobrych nauczycieli.
Nauczyciele natomiast muszą odnaleźć się w służbie uczniowi,
bo jak cały Kościół nastawiony jest na służenie, tak też musi czynić
szkoła katolicka.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Uczeń osobą
Reklama
Szkoła katolicka, która jawi się jako miejsce wychowania religijnego,
nie jest jednak jedynym tego typu miejscem w Polsce, w której 95%
ludzi przyznaje się do Kościoła. Inaczej to wygląda w niekatolickich
środowiskach za granicami naszego kraju, w których szkoła katolicka
pozostaje jedynym miejscem oddziaływań katolickich.
W każdym jednak postępowaniu niezbędną okazuje się integralna
wizja człowieka, która stanowi podstawę wychowania chrześcijańskiego (
prof. dr hab. F. Adamski). Na przestrzeni lat wielu myślicieli wnosiło
różny wkład do wizji człowieka, aż powstała wizja personalistyczna.
Ten nurt szczególnie powinien interesować nauczycieli szkół katolickich.
Prowadzone przez nich wychowanie zgodnie z założeniami personalizmu,
winno zabezpieczyć wychowanka przed wyborem pseudowartości, których
często dostarcza współczesna kultura. Kultura jednak, a więc i wychowanie
przeżywają tymczasem kryzys.
Potrzeba nowej, pełnej koncepcji wychowania, a tą można
uzyskać tylko poprzez integralną i pełną wizję człowieka. Trzeba
nam nauczycielom ją postrzegać, trzeba też tego nauczyć naszych uczniów.
Sytuacja polskiego systemu oświaty jest wyzwaniem dla szkoły
katolickiej (prof. dr hab. M. Handke). System szkolnictwa katolickiego
jest naturalnym w całym świecie. Kościół w swojej historii podejmował
się nieustannie licznych działań na rzecz nauczania i wychowania.
Nie ma więc nic z uzurpacji, że chce się obecnie tworzyć
i tworzy się szkoły katolickie w Polsce. Trzeba tylko jeszcze o nie
zadbać, bo nawet komuniści dbali o szkoły państwowe, a gro nauczycieli
się temu podporządkowywało. Zapewne więc i szkolnictwo katolickie
będzie miało swoich, tym razem dobrowolnych zwolenników i oddanych
pracowników.
Nauczyciel dobry
Bp. S. Stefanek do przedstawicieli szkół katolickich zwrócił się
słowami „Świętymi bądźcie, bo Ja jestem święty” (Kpł 19,2). Proponował,
by myśl tę wprowadzać do programów szkół katolickich.
Może to jednak tylko czynić dobry nauczyciel (bp E. Dajczak)
. Choć Nauczycielem Dobrym Jezus nazwał tylko Boga (Mk 10,17), to
jednak nauczyciele w ramach swoich przedmiotów nauczania mogą próbować
stawać się lepszymi. Ich nauczanie w szkole katolickiej musi być
pasją człowieka dojrzałego. Bowiem tylko człowiek dojrzały może wpływać
na drugiego człowieka, na swego ucznia i wychowanka. Pomocnym w tym
względzie staje się świadectwo nauczyciela, które jednak winno być
bardzo czytelne. Nauczyciel dobry prowadzi formację uczniów przez
doświadczanie i podprowadzanie, a nie teoretyzowanie. Nauczyciel
szkoły katolickiej musi więc mieć cechy pasterza, który idzie pierwszy
i pokazuje drogi na których uczeń może się sprawdzić. Bo dla współczesnego
pokolenia młodych ważne jest przeżyć a nie wiedzieć. W tym względzie
osobowość nauczyciela musi intrygować jego uczniów, inaczej nie podejmą
się trudnych zadań, jakie stawia przed nimi współczesna szkoła i
przyszłe życie.
Wychowywać do świętości
W dalszej części obrad na Jasnej Górze pracowano w grupach:
1) Uczeń poszukujący sensu życia;
2) Praca ucznia nad sobą;
3) Święci w literaturze i sztuce;
4) Wykorzystanie szans w edukacji;
5) Misja katechety w szkole katolickiej;
6) Program wychowawczy szkoły katolickiej;
7) Wychowanie przez uczestnictwo w kulturze.
Przeprowadzono też dyskusję panelową nt. Wychowanie do świętości.
Można więc stwierdzić, że XI Ogólnopolskie Forum Szkół Katolickich
dopełniło dzieła doskonalenia zawodowego nauczycieli szkół katolickich.
Doskonalenie to objęło zarówno sferę intelektualną (wykłady w auli
O.A. Kordeckiego), sferę duchową (Msze św., Apel Jasnogórski, indywidualne
modlitwy, doświadczanie gościnności sióstr zakonnych), sferę etyczną (
widowisko oparte na fragmentach dramatu Sofoklesa pt. Ślad Anytgony),
sferę emocjonalną (głębokie przeżycia wyniesione ze spotkań z osobami
duchownymi i świeckimi działającymi na „polach” szkolnictwa katolickiego)
itd.
Nauczyciele po XI Ogólnopolskim Forum są już w swoich szkołach
katolickich. Pełni mocy próbują zmagać się z codziennymi obowiązkami
zawodowymi. Oby starczyło jej do czasu kolejnego forum.
W Ogólnopolskim Forum Szkół Katolickich corocznie uczestniczą
przedstawiciele Collegium Salesianum w Bydgoszczy. Tym razem była
to grupa dziesięciu osób na czele z dyrekcją szkoły, poszukująca
wskazań, którymi można byłoby żyć w bydgoskiej szkole salezjańskiej.
Wskazania te uzyskano, za co Bogu oraz wszystkim organizatorom i
współuczestnikom niech będą dzięki. dr Anna Majewska