Prace konserwatorskie nad obrazem Matki Boskiej Kończyckiej, znajdującym się w kościele Narodzenia NMP w Kończycach Małych, dobiegły końca. Prace trwały od 2017 r. Diecezjalny konserwator Zabytków i Sztuki Sakralnej ks. dr Szymon Tracz podkreśla, że w trakcie przeprowadzonych prac na Wydziale Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych zabezpieczono zniszczone drewniane podobrazie wizerunku.
– Jest to najbardziej wrażliwa jego część. Deski zostały bardzo mocno naruszone przez drewnojady oraz spudrowanie, będące wynikiem działania wilgoci w kościele. Oczyszczono lico obrazu i złote tło oraz szaty Madonny i Dzieciątka, na których przepięknie prezentują się wyciskane w zaprawie obrazu motywy roślinno-kwiatowe imitujące kosztowne późnośredniowieczne brokaty sprowadzane kiedyś z dalekiej Florencji. Po usunięciu zabrudzeń jeszcze lepiej widać, iż Maryja w prawej ręce trzyma subtelnie malowany dmuchawiec, jedyny taki znany nam w malarstwie europejskim atrybut na wizerunku maryjnym. Odsłonięto także spod późniejszych przemalowań pierwotną kolorystykę ramy obrazu oraz dekorujący ją ornament – zaznacza konserwator, podkreślając, że odnowiony został również łaciński napis umieszczony na nimbie Madonny.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Maryjny obraz ma wysokość 175 cm i szerokość 145,5 cm. Powstał prawdopodobnie na początku XVI wieku. Ostatnią konserwację przeszedł w 1962 r. Przy okazji bieżących prac, po wstępnej analizie wizerunku, konserwatorzy doszli do wniosku, że pracowało nad nim przynajmniej dwóch artystów – bardzo uzdolniony malarsko mistrz kierujący pracownią i być może uczeń, który wykonał postać anioła z lewej strony korony.
Wizerunek słynie łaskami. Obecnie pozostaje w pracowni konserwatorskiej, poddany obserwacji, a w parafii planowana jest konserwacja ołtarza głównego, w którym obraz będzie umieszczony. Konserwację przeprowadziła dziekan WKiRDSzASP prof. Marta Lempart-Geratowska i mgr Katarzyna Dobrzańska, a sfinansował ją Śląski Konserwator Zabytków w Katowicach.