Reklama

Niedziela w Warszawie

Sama wiara wystarczy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Drobna kobieta na stopniach ołtarza kościoła w Skierniewicach wyrzuca z siebie słowa niczym maszynowy karabin. Mówi po angielsku, z latynoskim akcentem. Szybko rozpoczyna kolejną myśl, czasami nawet nie czeka, aż umilkną słowa tłumaczenia. Jej postura nie zdradza wielkiej energii drzemiącej w środku. – Believe that Jesus still heals! – uwierzcie, że Jezus ciągle uzdrawia! – krzyczy do zgromadzonych.

Szokująca radość

Urodzona w Hawanie Maria Vadia jest charyzmatyczką. Od kilku lat przyjeżdża do Polski z USA, aby głosić Słowo Boże i prowadzić modlitwy o uzdrowienie. Podczas nich wiele osób zostaje cudownie wyleczonych z fizycznych dolegliwości, problemów z depresją czy nałogami. Każde spotkanie przyciąga tłumy. Na niedawne w Łodzi przyszło prawie 7 tys. wiernych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Spotkanie rozpoczyna się od Mszy św. Potem następuje uwielbienie. Rzadki widok dla kogoś, kto dotychczas uczęszczał jedynie na niedzielne Eucharystie. Zaskoczyć może głośny śpiew, wręcz skandowanie tekstów pieśni wychwalających Boga, a także powiewające różnokolorowe flagi i tłum ludzi przed ołtarzem: skaczący, klaszczący i po prostu radujący się. – W stosunku do „tradycyjnego” podejścia do wiary, może to być nawet szokujące. Ja też, gdy pierwszy raz to zobaczyłem, pomyślałem: przesada jakaś... Ale jak to wypływa z wiary, to jestem spokojny – mówi ks. Jan Rawa, proboszcz parafii Miłosierdzia Bożego w Skierniewicach.

Reklama

Po uwielbieniu głos zabiera Vadia, która głosi Słowo Boże i daje świadectwa własnego życia. Mówi o tym, że każdy może być zdrowy, a wręcz ma do tego prawo. – Jezus na krzyżu cierpiał za każdą chorobę i za każdą dolegliwość, żebyśmy mogli być uzdrowieni – przekonuje.

Duch Święty leczy

Vadia tak tłumaczy fenomen modlitw o uzdrowienie. – Trzeba pamiętać, że w Biblii jest napisane, że gdy Jezus wrócił do Nazaretu, mógł uzdrowić tylko kilku. Nie mógł uczynić żadnego cudu przez ich brak wiary.

Ks. Rawa zgadza się z tą opinią. – My się do Mszy św. przyzwyczailiśmy. W niedzielę czy co dzień idziemy niejako z marszu. A tutaj, skoro to jest Msza św. z modlitwą o uzdrowienie, to przygotowujemy się wewnętrznie. Jesteśmy bardziej otwarci.

A właśnie wiara jest kluczem do wszystkiego. Charyzmatyczka potwierdza, że jest to jedyny warunek, aby uzdrowienie się dokonało. Natomiast sam proces uzdrawiania jest dosyć przejmujący.

Vadia, jak sama mówi, jest pod wpływem Ducha Świętego. Mówi „językami” i dotyka chorego w miejscu, gdzie tkwi dolegliwość. Po kilku niezrozumiałych sylabach wydaje krótki okrzyk i gwałtownie zabiera rękę. Wtedy wielu z leczonych osuwa się na ziemię i leży przez kilka minut. To w tym momencie dokonuje się uzdrowienie. Prowadzący modlitwę zalecają. – Pozostańcie w tym stanie przez chwilę, pozwólcie działać Duchowi Świętemu!

Wiosenne tłumy

Reklama

Nie każdy dostąpi daru powrotu do zdrowia. I wtedy mogą pojawić się wątpliwości. Charyzmatyczka przekonuje, że najlepiej po prostu jak najczęściej korzystać z sakramentów, zaleca rozważanie Pisma Świętego. Tłumaczy także istotną różnicę. – Uzdrawianie jest procesem. Cud dzieje się momentalnie. Zawsze wierzę, że jeżeli w imię Jezusa kładziesz rękę na człowieku, aby dać ulgę w cierpieniu, coś się zaczyna dziać. Jeśli przychodzisz i nie widzisz cudu lub znacznej poprawy, pozostań w wierze i ufaj. Do wyleczenia prowadzi wiele dróg.

Ogromną popularność tego typu spotkań ks. Rawa tłumaczy prosto. – Zawsze to ciekawiło ludzi. Już w Ewangelii czytamy, że tam, gdzie Jezus przepowiadał i potwierdzał to znakami, ciągnęły za nim tłumy. Teraz też możemy doświadczyć takiej „wiosny Ducha Świętego”. To znak, że Bóg żyje i działa w Kościele.

Sami uczestnicy mówią, że to doświadczenie, które zmienia życie. – Skosztuj i zobacz, jak dobry jest Pan – cytuje Biblię Marcin Zieliński, warszawski student, który jest członkiem wspólnoty uwielbienia. – Przyjdźcie, nie macie nic do stracenia! A możecie doświadczyć bliskości Boga w inny sposób.

2015-03-05 13:26

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zakaz dla o. Manjackala

[ TEMATY ]

charyzmat

www.facebook.com/pages/O-James-Manjackal

Kuria warszawsko-praska cofnęła znanemu charyzmatykowi pozwolenie na odprawienie rekolekcji, które miał głosić w czerwcu w Miedzeszynie.

Poniżej publikujemy treść komunikatu, który pojawił się dziś na stronie internetowej diecezji warszawsko-praskiej.
CZYTAJ DALEJ

Trzeba prosić Boga o dobre oczy, aby widzieć i docenić dobro, które dzieje się wokół nas

2025-01-23 08:53

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Widzimy, że Ewangelia dzisiejsza mówi wiele o wielu częściach głowy: uszach, oczach, ustach. Nic nie jest bez znaczenia – dla wiary i dla życia. Trzeba nam zabiegać o wszystko, bowiem wszystko stać się może narzędziem pomnażania dobra lub jego odbudowania, kiedy zaczyna go ubywać.

Wielu już starało się ułożyć opowiadanie o zdarzeniach, które się dokonały pośród nas, tak jak nam je przekazali ci, którzy od początku byli naocznymi świadkami i sługami słowa. Postanowiłem więc i ja zbadać dokładnie wszystko od pierwszych chwil i opisać ci po kolei, dostojny Teofilu, abyś się mógł przekonać o całkowitej pewności nauk, których ci udzielono. W owym czasie: Powrócił Jezus mocą Ducha do Galilei, a wieść o Nim rozeszła się po całej okolicy. On zaś nauczał w ich synagogach, wysławiany przez wszystkich. Przyszedł również do Nazaretu, gdzie się wychował. W dzień szabatu udał się swoim zwyczajem do synagogi i powstał, aby czytać. Podano Mu księgę proroka Izajasza. Rozwinąwszy księgę, znalazł miejsce, gdzie było napisane: «Duch Pański spoczywa na Mnie, ponieważ Mnie namaścił i posłał Mnie, abym ubogim niósł dobrą nowinę, więźniom głosił wolność, a niewidomym przejrzenie; abym uciśnionych odsyłał wolnymi, abym obwoływał rok łaski Pana». Zwinąwszy księgę, oddał słudze i usiadł; a oczy wszystkich w synagodze były w Niego utkwione. Począł więc mówić do nich: «Dziś spełniły się te słowa Pisma, które słyszeliście».
CZYTAJ DALEJ

Federalny Sąd Najwyższy Brazylii: symbolika religijna może pozostać w miejscach publicznych

2025-01-25 15:46

[ TEMATY ]

Brazylia

Sąd Najwyższy

symbole religijne

Karol Porwich/Niedziela

Federalny Sąd Najwyższy Brazylii (STF) rozstrzygnął kwestię obecności symboli religijnych w budynkach publicznych, odrzucając apelację federalnej prokuratury (MPF), która domagała się ich usunięcia. Prokuratura argumentowała, że obecność krzyży i wizerunków świętych narusza zasadę sekularyzmu państwa brazylijskiego oraz wolność religijną obywateli.

Wniosek federalnej prokuratury trafił do sądu najwyższego w grudniu 2019 roku po tym, jak federalny sąd okręgowy III regionu (TRF-3) odmówił nakazu usunięcia symboli religijnych z budynków federalnych oraz stanowych w São Paulo. TRF-3 uznał, że obecność takich symboli nie jest sprzeczna z zasadą neutralności religijnej państwa, lecz wyraża wolność religijną i odzwierciedla kulturową tożsamość brazylijskiego społeczeństwa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję