Na terenie jednostki 18. Batalionu Desantowo-Szturmowego powstaje kościół pw. Miłosierdzia Bożego. Świątynia ma być gotowa do lipca przyszłego roku, ale na to potrzeba pieniędzy. Ks. mjr Mariusz Tołwiński, kapelan wojskowy, postanowił zdobyć je nie tylko przez głoszenie kazań, czy rozprowadzanie tomiku swoich wierszy, ale i za sprawą koncertu charytatywnego. Poznałem przez przypadek jednego z członków tego zespołu. Czy to jednak był przypadek? Ponoć w życiu ich nie ma. W każdym bądź razie, efekt tego jest taki, że „The Warsaw Singers” przyjeżdża do Bielska-Białej i gra tu kompletnie za darmo. Tylko płyty, które będzie można nabyć podczas koncertu, będą ich swoistym honorarium, a pośrednio wyrazem wdzięczności za ich piękny gest tłumaczy kapelan.
„The Warsaw Singers” jeszcze nigdy nie gościł ani na Podbeskidziu, ani na Śląsku. Ich występ będzie więc dla wielu osób nie lada atrakcją. Obok chórzystów w aleksandrowickim kościele zaprezentuje się pianista Maciej Wota. Podczas występu będzie wykonywał utwory Fryderyka Chopina na instrumencie marki Erard pochodzącym z 1823 r. To właśnie na tego typu fortepianie komponował i grywał nasz genialny muzyk. Instrument jest własnością jednego z bielszczan. Posiada tzw. podwójną repetycję, która pozwoliła mu stać się tym, czym jest obecnie. Gdyby nie ona wciąż byłby zwykłym klawesynem. Po trwającej półtora roku renowacji, po raz pierwszy został publicznie zaprezentowany w bielskim Teatrze Polskim. Było to w marcu br. Teraz będzie w użyciu po raz drugi. Zdaniem właściciela to najstarszy instrument tej firmy i tego typu na świecie. A co ciekawe, jeszcze niespełna dwa lata temu leżał zapomniany w piwnicy, gdzie znaleziono go podczas sprzątania domu po zmarłej staruszce tłumaczy kapelan.
Po dwóch tygodniach, licząc od 10 listopada, sprzedano ponad 700 biletów na koncert „Muzyka i mundur”. Wejściówki ulgowe za 15 zł (emeryci, renciści, studenci, młodzież ucząca), normalne za 30 zł i rodzinne za 50 zł (cena bardzo korzystna dla rodzin wielodzietnych) można nabyć jeszcze tuż przed koncertem w aleksandrowickiej świątyni lub w kościele pw. Trójcy Przenajświętszej (po każdej Mszy św.). Na każdym z biletów znajduje się nie tylko program koncertu, ale i reprodukcja przygotowywanego wnętrza kościoła pw. Miłosierdzia Bożego. Widać na nim m.in. zaprojektowane przez prof. Jarosława Perszko stacje drogi krzyżowej, wzory ławek, ogólny wygląd kaplicy i obudowę tabernakulum, tzw. retabulum, a na nim świętych i postacie biblijne. Koszt samego retabulum to ok. 160 tys. zł. Cały dochód z koncertu „Muzyka i mundur” przeznaczony zostanie na zgromadzenie środków potrzebnych na wyposażenie nowej kaplicy garnizonowej i powstającego przy nim Centrum Pomocy Rodzinie Wojskowej. Jak tłumaczy kapelan, będzie to miejsce szczególnie użyteczne dla rodzin pozostających w czasowej rozłące za sprawą misji, w których żołnierze-ojcowie będą uczestniczyć. Do dyspozycji małżonek i ich dzieci będzie wyspecjalizowana opiekunka, pokój zabaw i aneks kuchenny. Będzie więc można nie tylko uniknąć samotności, ale i na pewien czas pozostawić dziecko pod kontrolą. W przyszłości będzie też plac zabaw przy świątyni.
Pomóż w rozwoju naszego portalu