Reklama

Wiara

Codzienne rozważania do Ewangelii

Czy pamiętam, że Bóg jest nieskończenie dobry?

Rozważania do Ewangelii Łk 11, 5-13.

2024-09-13 13:33

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Agata Kowalska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czwartek, 10 października

• Ga 3, 1-5 • Łk 1, 69-70. 71-73. 74-75 • Łk 11, 5-13

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Ktoś z was, mając przyjaciela, pójdzie do niego o północy i powie mu: „Przyjacielu, użycz mi trzy chleby, bo mój przyjaciel przybył do mnie z drogi, a nie mam co mu podać”. Lecz tamten odpowie z wewnątrz: „Nie naprzykrzaj mi się. Drzwi są już zamknięte i moje dzieci leżą ze mną w łóżku. Nie mogę wstać i dać tobie”. Mówię wam: Chociażby nie wstał i nie dał z tego powodu, że jest jego przyjacielem, to z powodu jego natręctwa wstanie i da mu, ile potrzebuje. I ja wam powiadam: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajdzie, a kołaczącemu otworzą. Jeżeli którego z was, ojców, syn poprosi o chleb, czy poda mu kamień? Albo o rybę, czy zamiast ryby poda mu węża? Lub też gdy prosi o jajko, czy poda mu skorpiona? Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, o ileż bardziej Ojciec z nieba da Ducha Świętego tym, którzy Go proszą».

Reklama

Dzisiejsza Ewangelia porusza temat bardzo istotny w życiu każdego człowieka. Jak zapewne wiemy z doświadczenia, nie zawsze można po ludzku rozwiązać każdy problem. Czasem są sytuacje wprost beznadziejne, przerastające nasze możliwości, naszą wiedzę. Są też choroby, na które współczesna medycyna nie znalazła jeszcze lekarstwa. Są konflikty, nieporozumienia, których nie potrafimy zażegnać, wyjaśnić. Są ludzie zatwardziali w swych poglądach lub w niewierze, którzy nas ranią. Są zranione serca, które nie potrafią wybaczyć lub nie mogą uzyskać przebaczenia mimo wielu prób pojednania. Są rodziny, które pragną dzieci, ale ich nie mają, choć po ludzku zrobili już wszystko, co możliwe. Są po prostu sprawy przekraczające nasze ludzkie możliwości i zapewne każdy z nas mógłby jeszcze coś dodać z własnego doświadczenia. Są też ważne dla nas pytania, na które nie potrafimy znaleźć odpowiedzi. W tych trudnych sytuacjach z pomocą przychodzi nam Ewangelia. Jezus mówi: „Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. Jeśli wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, o ileż bardziej Ojciec z nieba da Ducha Świętego tym, którzy Go proszą”. Tak! Duch Święty, wspaniały Duch mądrości, Duch rady i męstwa, pobożności i bojaźni Bożej potrzebny jest każdemu człowiekowi. Ten Duch Święty został już nam dany na samym początku na chrzcie świętym, a potem w sposób szczególny w sakramencie bierzmowania; pogłębiana jest bliskość z Nim w sakramentach świętych, w Komunii Świętej, poprzez modlitwę, śpiew pieśni religijnych. Jezus sam zachęca nas, abyśmy prosili. Co więcej, zapewnia, że prosząc, otrzymamy, a szczególnie możemy być pewni, że otrzymamy Ducha Świętego, jeśli o Niego prosić będziemy. Można pomyśleć, że w takim razie w czym problem? Przecież każdy człowiek może prosić i otrzyma. Skąd jednak w życiu chrześcijan tyle zła, tyle głupoty? Zapytajmy ludzi, ilu tak naprawdę chce całkowicie zaufać Bogu, całkowicie pozwolić Jemu działać w swoim życiu. Zapytajmy też o to samych siebie... Przypowieść z dzisiejszej Ewangelii o natrętnym przyjacielu sugeruje nam, że nie trzeba się zrażać, jeśli natychmiast nie zostaniemy wysłuchani. Pokazuje też, co jest potrzebne, aby zostać wysłuchanym. Otóż natrętny przyjaciel prosił, bo naprawdę potrzebował chleba, wiedział, że może otrzymać chleb, o który prosił, gdyż chleb ten jest w posiadaniu jego przyjaciela. Oprócz tego nie wątpił w dobroć swego przyjaciela. Warto uświadomić sobie, że te same założenia potrzebne są nam w stosunku do Boga, jeśli rzeczywiście chcemy być wysłuchani. Czy jednak zawsze pamiętamy o tym, kiedy gromadzimy się na modlitwach wspólnotowych, rodzinnych lub indywidualnych? Nie da zaś nam tego, co mogłoby przyczynić się do naszej zguby lub czyjejś krzywdy, jeśli o coś takiego byśmy prosili. Czy pamiętam, że Bóg jest nieskończenie dobry, kocha mnie i chce mi udzielać swoich łask, szczególnie tych, które są nam potrzebne do zbawienia?

A.S.

ROZWAŻANIA NA ROK 2025 SĄ JUŻ DOSTĘPNE! DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!: "Żyć Ewangelią 2025".

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Żadne zło nie może nam zaszkodzić w życiu sakramentalnym

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mk 1, 21-28.

Wtorek, 9 stycznia
CZYTAJ DALEJ

Pierwszy kartuz

Święty Brunon – założyciel zakonu kartuzów, jednego z najsurowszych zakonów istniejących do dziś w Kościele, wybrał charyzmat milczenia, samotności i ciszy.

O zakonie kartuzów usłyszeliśmy zapewne dzięki filmowi Wielka cisza. Kim był jego założyciel? Brunon urodził się w Kolonii i pochodził ze znamienitej rodziny. Uczył się m.in. w szkole katedralnej w Reims, a także w Tours. Około 1055 r. przyjął święcenia kapłańskie. Rok później biskup Reims – Manasses I powołał Brunona, aby prowadził tam szkołę katedralną. Trwało to ok. 20 lat (1056-75). Wychował wielu wybitnych mężów owych czasów. W 1080 r. zaproponowano mu biskupstwo, nie przyjął jednak tej godności. Udał się do opactwa cystersów w Seche-Fontaine, by poddać się kierownictwu św. Roberta. Po pewnym czasie opuścił klasztor i w towarzystwie ośmiu uczniów udał się do Grenoble. Tam św. Hugo przyjął swojego mistrza z wielką radością i jako biskup oddał mu w posiadanie pustelnię, zwaną Kartuzją. Tutaj w 1084 r. Brunon urządził klasztor, zbudowany też został skromny kościółek. Klasztor niebawem tak się rozrósł, że otrzymał nazwę „Wielkiej Kartuzji” (La Grande Chartreuse). W 1090 r. Brunon został wezwany do Rzymu przez swojego dawnego ucznia – papieża bł. Urbana II na doradcę. Zabrał ze sobą kilku towarzyszy i zamieszkał z nimi przy kościele św. Cyriaka. Wkrótce, w 1092 r., w Kalabrii założył nową kartuzję, a w pobliskim San Stefano in Bosco Bruno stworzył jej filię. Tam zmarł. Kartuzję w Serra San Bruno odwiedził w 1984 r. św. Jan Paweł II. Uczynił to również Benedykt XVI 9 października 2011 r. W słowie do kartuzów podkreślił wówczas znaczenie charyzmatu milczenia we współczesnym świecie. Charyzmat kartuzji – powiedział – sprawia, że „człowiek wycofując się ze świata, poniekąd «eksponuje się» na rzeczywistość w swej nagości, eksponuje się na tę pozorną pustkę, aby doświadczyć Pełni, obecności Boga, Rzeczywistości najbardziej realnej, jaka istnieje, i która wykracza poza wymiar zmysłowy”.
CZYTAJ DALEJ

35 lat Wspólnoty Dar

2024-10-07 06:47

Magdalena Lewandowska

Podczas uroczystości bp Małyga poświęcił nowy ornat ofiarowany w darze dla Duszpasterstwa Akademickiego Redemptor.

Podczas uroczystości bp Małyga poświęcił nowy ornat ofiarowany w darze dla Duszpasterstwa Akademickiego Redemptor.

Charyzmatyczna wspólnota Dar, działająca przy wrocławskiej parafii ojców redemptorystów, świętowała jubileusz 35-lecia.

Był czas na wspólną modlitwę, podziękowania i wspomnienia. Uroczystej Eucharystii przewodniczył bp Maciej Małyga, a koncelebrowali kapłani przez lata posługujący we wspólnocie. – Ta wspólnota jest naprawdę wielkim darem dla diecezji. Dziękuję za jej wkład w ewangelizację, za zaangażowanie w dzieło synodu – podkreślał bp Małyga. W homilii, pochylając się nad Słowem Bożym usłyszanym podczas liturgii, mówił o radosnych powrotach do Pana. Pierwszym z takich powrotów jest historia Hioba. – Hiob wraca z drogi cierpienia i z drogi poniżenia, ale także z duchowej drogi, na której w wyjątkowy sposób poznał Boga. To nie tylko powrót do zdrowia, odzyskanie rodziny i bogactwa, a przede wszystkim droga coraz większej bliskości Boga, przejście od „słyszenia” do „widzenia”. Oczywiście to widzenie ostateczne, dosłowne, stanie się udziałem przyjaciół Pana dopiero po naszej śmierci, ale w jakimś sensie jest także naszym doświadczeniem dzisiaj – tłumaczył hierarcha.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję