Reklama

Kościół

Bp Zieliński: zamieszanie wokół szkoły przysparza młodym ludziom wiele cierpienia

- Myślę, że przysparzamy młodym ludziom wiele cierpienia tym, że wokół szkoły tworzymy zbyt wiele zamieszania, wyrażamy zbyt mało prawdziwej troski i poszukiwania ich dobra - powiedział bp Zbigniew Zieliński w związku z inauguracją nowego roku szkolnego w koszalińskim „katoliku”.

2024-09-02 16:49

[ TEMATY ]

uczniowie

katechezy

diecezjakoszalin.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jeszcze przed pierwszym dzwonkiem uczniowie z rodzicami, nauczyciele, pracownicy i duszpasterze Katolickiej Szkoły Podstawowej im. Św. Jana Pawła II działającej przy parafii pw. Ducha Świętego stawili się w pobliskim kościele, by uroczystą Mszą świętą zainaugurować 2 września nowy rok szkolny. Liturgii przewodniczył biskup diecezjalny Zbigniew Zieliński, przy ołtarzu stanęli także dyrektor szkoły ks. Paweł Wojtalewicz oraz ks. Dariusz Wypych, dyrektor wydziału katechetycznego, ks. Sebastian Przybyła, sekretarz biskupa diecezji.

Bp Zieliński nie ukrywał, że początkowi tego roku szkolnego towarzyszy wiele kontrowersji. - To pokazuje, jaki klimat stworzyliśmy młodym ludziom, rozpoczynającym naukę - powiedział podczas spotkania z dziennikarzami na dziedzińcu kompleksu parafialno-szkolnego. - Szkole, nauczaniu, młodym ludziom powinno towarzyszyć poczucie bezpieczeństwa. Po drugie chęć niesienia pomocy w ich rozwoju i mierzeniu się z trudnymi sytuacjami. Myślę, że przysparzamy młodym ludziom wiele cierpienia tym, że wokół szkoły tworzymy zbyt wiele zamieszania, wyrażamy zbyt mało prawdziwej troski i poszukiwania ich dobra. Potrzeba więc z naszej strony życzliwego wsparcia, aby młodzi ludzie czuli się wzmocnieni i wiedzieli, że edukacja, nauka są bardzo cenne; że uczenie się to nie tylko zdobywanie wiedzy, ale stawanie się lepszym człowiekiem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Potem, w kazaniu podczas Mszy świętej, biskup kontynuował myśl zapewnienia dzieciom i młodzieży tego, co dla nich w tym wieku najlepsze, czyli mądrości bazującej na wiedzy pokoleń a zarazem otwartej na nowe odkrycia, poczucia bezpieczeństwa.

- Rozpoczynamy w imię Boże, czyli stajemy szeroko otwarci na mądrość ludzką, ale także na Boże prawdy - powiedział. - Zdajemy sobie sprawę z tego, że mądrość polega nie tylko na poszukiwaniu tego, co jeszcze nieodkryte, ale też na wykorzystywaniu tego, co już jest znane. Dlatego mamy powiedzenie: „Nie wyważa się drzwi już otwartych”. Gdy zapatrzeni jesteśmy w przyszłość i możliwe odkrycia, nierzadko może nam towarzyszyć ignorancja co do mądrości osiągniętej przez minione pokolenia. Szkoła jest takim miejscem, w którym doświadczenie przeszłości, mądrość zdobyta przez nauczycieli, wychowawców, rodziców, idzie w parze z otwarciem na poszukiwanie i odkrywanie przyszłości.

Nie żałując anegdot skierowanych do najmłodszych uczestników liturgii, bp Zieliński pokazywał im walory współczesnej edukacji nieobciążającej uczniów skrajnym ubóstwem, choć za jego współczesny obraz ubóstwa uznał puste domy, odarte z relacji rodzinnych wyrażających miłość, życzliwość, wiarę. Biskup polecał czerpać je od Chrystusa i dzielić się nimi z innymi. Podobnie zachęcał, by nieść wolność więźniom, czyli także ludziom zniewolonym od różnych rzeczy czy spraw.

Reklama

- Można być niewolnikiem własnych myśli, nie być otwartym na to, co dobre - mówić o potrzebie otwartości, ale być zamkniętym; mówić o potrzebie miłości, a nosić w sercu nienawiść - wymieniał. - Pan Jezus posyła nas, byśmy nieśli współczesnym, różnorako objawiającym się więźniom wolność.

Pasterz diecezji zachęcał, by szeroko patrzeć na rzeczywistość. - Mamy zatroszczyć się o to, abyśmy nie byli ciaśni, ale mieli szerokie horyzonty, byśmy nie byli zniewoleni, ale wolni, byśmy mieli otwarte oczy i widzieli świat takim, jaki on jest - zalecał. - Ważne, byśmy niosąc innym ubogacenie, wolność, otwarcie oczu, sami te cechy mieli.

U progu nowego roku, czyli także trudnych wyzwań i zapewne ponoszonych porażek, bp Zieliński zapewniał dzieci i młodzież, że nie błąd jest problemem, lecz niechęć przyznania się do błędu i odcięcia się od niego, także w konfesjonale. - Ważne jest, by uczyć na własnych błędach. Komuż się one nie zdarzają? Nie jest problemem błąd. Dramatyczne jest tkwienie w nim. Jak uczyć się na własnych błędach? Przede wszystkim odkrywać w sobie obraz samego Pana Boga. A to oznacza, że każdy z nas jest piękny - powiedział bp Zieliński.

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trzeba obronić katechezę

Niedziela Ogólnopolska 37/2020, str. 24-25

[ TEMATY ]

katechezy

katechetka

katecheta

Bożena Sztajner/Niedziela

Katecheza to szansa, aby docierać do młodych ludzi z Ewangelią. Nigdzie poza szkołą nie znajdziemy ku temu lepszej okazji – przekonuje bp Wojciech Osial.

Jolanta Marszałek: Jaką ocenę wystawiłby Ksiądz Biskup katechezie polskiej po 30 latach lekcji religii w szkole? Czy spełniły się nadzieje Kościoła związane z wprowadzeniem do szkół katechezy?
CZYTAJ DALEJ

Pro domo sua

2024-09-01 18:30

[ TEMATY ]

felieton (Łódź)

Karol Porwich/Niedziela

…czyli: we własnym imieniu, albo (ściśle według rzymskiej maksymy): w obronie domu swego.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Parolin: Papież przyniesie Azji i Oceanii bliskość oraz pokój

2024-09-02 16:55

[ TEMATY ]

papież Franciszek

kard. Pietro Parolin

Grzegorz Gałązka

Indonezja, Papua-Nowa Gwinea, Timor Wschodni oraz Singapur przygotowują się na przybycie Następcy św. Piotra. W przeddzień najdłuższej podróży apostolskiej obecnego pontyfikatu, watykański Sekretarz Stanu kard. Pietro Parolin mówi o papieskim oczekiwaniu i pragnieniu spotkania. Hierarcha nie wyruszy dziś w podróż na pokładzie papieskiego samolotu, ponieważ 3 września będzie odprawiał uroczystości pogrzebowe swojej mamy, która zmarła 31 sierpnia.

Cztery kraje trwają w oczekiwaniu na przybycie Ojca Świętego, który w dniach 2-13 września uda się do Azji i Oceanii, by zanieść tam światło Chrystusa. Przybędzie jako świadek dialogu, służącego budowaniu braterskiej i solidarnej rzeczywistości. W przeddzień tej 45. podróży apostolskiej, Sekretarz Stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolin przypomina w rozmowie z watykańskimi mediami, że bliskość zajmuje kluczowe miejsce w pontyfikacie Papieża Franciszka. Podkreśla także, że w świecie zranionym wojnami i przemocą, pokój należy budować poprzez spotkanie, nawiązując szczere relacje i przezwyciężając egoizmy. Hierarcha nie wyruszy dziś w podróż na pokładzie papieskiego samolotu, ponieważ 3 września w miejscowości Schiavon we włoskiej prowincji Vicenza będzie odprawiał uroczystości pogrzebowe swojej mamy, Ady, która zmarła 31 sierpnia w wieku 96 lat. Poniższy wywiad został przeprowadzony 27 sierpnia.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję