Reklama

Komentarze

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Iwona Górecka, urodzona w roku wprowadzenia stanu wojennego

Urodziłam się dokładnie jedenaście miesięcy przed ogłoszeniem stanu wojennego. Dlatego też nie pamiętam wydarzeń z tamtego okresu. Moja wiedza na ten temat ogranicza się jedynie do wiadomości, które przyswoiłam sobie w szkole, przeczytałam w książkach, gazetach czy innych źródłach historycznych lub obejrzałam w telewizji. Jednak słuchając opowieści moich rodziców, stwierdzam, iż ludzie tamtego okresu, zupełnie inaczej to odczuwają, ponieważ przeżyli to wszystko i utkwiło im to w pamięci.
Nasze pokolenie jest inne. Do wydarzeń z grudnia 1981 r. podchodzi z dystansem. Nie odczuwamy tego tak emocjonalnie, gdyż byliśmy zbyt mali, żeby cokolwiek pamiętać. Nie mamy niemiłych wspomnień. Ciężko jest mi mówić o czymś, czego nie pamiętam i znam właściwie z opowieści. Myślę, że gdybym była wtedy starsza i przeżywała te wszystkie chwile razem z tamtymi ludźmi, moje podejście byłoby zupełnie inne.
Z pewnością każda rocznica wybuchu stanu wojennego przywołuje u wielu przykre wspomnienia. W dobie rozwijającej się techniki, jak komputery, telefony komórkowe itd., dla większości młodego pokolenia wiadomości o tamtych wydarzeniach są mało istotne czy raczej niezbyt ciekawe. Dzisiejsza młodzież powinna bardziej interesować się historią Polski, w końcu to nasza Ojczyzna i to, co dotyczy jej, dotyczy również nas samych.

Ks. Tadeusz Łebkowski, proboszcz parafii św. Maksymiliana Kolbego w Płocku, w czasie stanu wojennego kapelan "Solidarności"

Wyjątkowy prezenter telewizyjny - w mundurze generała - odczytywał przed kamerami telewizji swoim charakterystycznym, matowym głosem to, co zdecydował. A zdecydował się na wprowadzenie pewnego rodzaju wojny domowej w Polsce. Generał Wojciech Jaruzelski w niedzielę 13 grudnia 1981 r. odczytał dekret o stanie wojennym. Wyprowadził formacje militarne i służbę bezpieczeństwa przeciwko własnym rodakom. Wiedział, co robi, bo przećwiczył to krwawo również w grudniu 1970 r. w Gdańsku przeciwko stoczniowcom. Jeszcze raz w imię internacjonalistycznej wierności wielkiemu bratu ze Wschodu i utrwaleniu władzy kolaborantów uderzył w wolnościowe dążenia Polaków. I przekonywał jeszcze, że kierują nim najczystsze patriotyczne pobudki.
W czas kolejnej rocznicy wprowadzenia stanu wojennego zamyślam się też nad naturą patriotycznej pobożności. Okres stanu wojennego napełniał kościoły na Mszach św. w intencji Ojczyzny; gromko i ochoczo śpiewano pieśni patriotyczne, zwłaszcza hymn z prośbą: "Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie!". Pan Bóg wysłuchał i obdarował wolnością. A gdzie dziękczynienie i troska o wielki dar wolności? W listopadowe Święto Niepodległości oglądamy transmisję spod Grobu Nieznanego Żołnierza, gdzie o poległych patriotach na Wschodzie - ofiarach zbrodniczego komunistycznego systemu - mówi bez żenady i składa kwiaty prezydent - niegdysiejszy piewca i aparatczyk komunizmu. A w kościołach tego dnia ciche garstki starszych wiernych z bolesnym uczuciem zawstydzenia w sercu. W mediach natomiast zastępy patriotów - europejczyków, których nie należy pytać, skąd przychodzą i jaką mieli przeszłość.
W grudniową rocznicę stanu wojennego zastanawiam się nad meandrami patriotycznego ducha Polaków i nad tym, czy zawsze tak będzie, że "jak trwoga, to do Boga"?

Bożena Ostrowska, historyk

Przeżyłam dwukrotny atak władzy ludowej z bronią w ręku na własny naród: 8 marca 1968 r. i 13 grudnia 1981 r. Oba wydarzenia mocno tkwią mi w pamięci.
Nie wierzę w żadne tzw. okoliczności zmuszające gen. Jaruzelskiego do wprowadzenia stanu wojennego. To była przemoc. Podłe działanie próbujące zdławić wolę narodu do życia w wolności, w lepszych warunkach, do szanowania godności ludzkiej. Rozeszły się drogi rządu i narodu, i do dziś tkwią w tym rozejściu.
Rozumiem ból i rozgoryczenie rodzin, których bliscy zostali w tym czasie zamordowani. Życia na ziemi nikt im nie wróci, ale winni muszą ponieść karę. Jakie to prawo, które przez tyle lat nie może ustalić winnych? Żądanie kary to nie zemsta, to pragnienie sprawiedliwości.
Przemoc z 13 grudnia 1981 r. wydaje owoce i dziś, gdy są okradani i bici pracownicy broniący swoich zakładów pracy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Potrzebujemy tej modlitwy jak tlenu

2024-10-05 18:28

[ TEMATY ]

Żywy Różaniec

Apostolat Margaretka

sanktuarium Rokitno

Karolina Krasowska

Członkowie Żywego Różańca i Apostolstwa Margaretka z całej diecezji pielgrzymowali dziś do sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie

Członkowie Żywego Różańca i Apostolstwa Margaretka z całej diecezji pielgrzymowali dziś do sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie

Członkowie Żywego Różańca i Apostolstwa Margaretka z całej diecezji pielgrzymowali dziś do sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie.

„Zróbcie wszystko, cokolwiek Mój Syn wam powie" – pod takim hasłem w sobotę 5 października w sanktuarium w Rokitnie odbył się odpust z okazji święta Matki Bożej Różańcowej połączony z diecezjalną pielgrzymką grup Żywego Różańca oraz Apostolstwa Margaretka.
CZYTAJ DALEJ

Moja kumpela św. Faustyna - wyjątkowe świadectwo Grzegorza Czerwickiego!

[ TEMATY ]

Faustyna

św. Faustyna Kowalska

Grzegorz Czerwicki /fb.com

Prezentujemy wyjątkowe świadectwo Grzegorza Czerwickiego, którym podzielił się na swoim profilu w mediach społecznościowych. To m.in. właśnie poprzez tą Świętą Bóg ocalił życie byłego więźnia.

Chcę się podzielić z Wami jedną historią, dość niezwykłą i osobistą, która jest dla mnie szczególnie ważna akurat dziś...
CZYTAJ DALEJ

Różaniec z ojciem Pio - tajemnice chwalebne

2024-10-05 20:56

[ TEMATY ]

różaniec

św. Ojciec Pio

Adobe Stock

Różaniec był ulubioną modlitwą Ojca Pio, a jego koronkę miał zawsze przy sobie. W dzień nosił go zawieszony na pasku przy habicie lub trzymał w ręce. Gdy kładł się spać do łóżka, dwa różance umieszczał pod poduszką po jednym z każdej strony, a trzeci okręcał wokół nadgarstka.

FRAGMENT KSIĄŻKI [KLIKNIJ]: "Różany ogród Maryi. Modlitwa różańcowa z Ojcem Pio". Wydawnictwo Serafin . DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję