Pewien ksiądz narzekał, że ludzie nadają swoim dzieciom dziwne imiona. Ciągle jakieś Sandry, Pamele, Izaury. Ani to imiona chrześcijańskie, ani polskie, patronów nie mają. Kiedyś jednak na pytanie o imię noworodka usłyszał odpowiedź rodziców:
- Dominik.
- O, jakie piękne imię - ucieszył się kapłan. - A którego z Dominików będzie miał za patrona?
- Bo widzi ksiądz - odpowiedziała matka - był taki piękny program w telewizji o słoniu Dominiku...
(R.)
Pomóż w rozwoju naszego portalu