Reklama

Zachowujcie nakazy Pana Boga waszego!

Niedziela legnicka 48/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przed 3 tysiącami lat napisano na kamiennych tablicach 10 przykazań Bożych. Ogłoszono uroczyście te zasady życiowe, które Bóg zapisał w sercu i sumieniu człowieka w chwili jego stworzenia. Od tego czasu świat bardzo się zmienił. Człowiek wynalazł i stworzył wielkie i cudowne rzeczy. Przebadał niebo i ziemię, przepłynął wszystkie morza, dotarł na księżyc, spenetrował głębiny oceanów, zbudował olbrzymie miasta, drogi, fabryki, pojazdy, maszyny i urządzenia. Wszystko po to, żeby życie uczynić łatwiejszym i szczęśliwszym. Czy my dzięki tym wszystkim wynalazkom jesteśmy rzeczywiście spokojniejsi i szczęśliwsi niż nasi przodkowie. Nie wydaje się. Głód, wojny, strach i inne nieszczęścia towarzyszą ludzkości. Nasz nowoczesny świat chwieje się w posadach. Dwie straszne wojny w krótkim odstępie czasu skąpały nas we krwi, ale ludzie się nie opamiętali i nie przestali siać śmierci. Ludzkość ma na sumieniu dziesiątki milionów zabitych, okaleczonych i unieszczęśliwionych rodzin, łzy milionów ludzi opłakujących swoich najbliższych oraz zburzony pokój i szczęście. Nic dziwnego, że wielu pyta siebie i innych, dlaczego tak się dzieje, czy Bóg tego nie widzi? Czy nie obchodzą Go cierpienia Jego dzieci? Dlaczego Bóg dopuścił, że zdziczeliśmy i pożeramy się nawzajem?
Bóg w odpowiedzi wskazuje na rozbite tablice swoich przykazań i na podeptane prawa życia. Świat bez Boga - oto przyczyna całego zła. Wielu żyje tak, jakby Boga nie było, wielu depcze Jego przykazania. "Ten lud czci Mnie wargami, ale sercem swym daleko jest ode Mnie. Wielu ma przykazania Boże na ustach, ale nie w sercu. Najwyższa pora postawić sobie to pytanie: Jesteśmy blisko czy daleko od Boga, zachowujemy przykazania Boże, czy też żyjemy według własnych? "Wprowadzajcie słowo w czyn, a nie będziecie tylko słuchaczami oszukującymi samych siebie". Przykazania Boże są kodeksem ruchu na drodze do szczęścia. Są one ubezpieczeniem na życie wieczne. "Jeżeli chcesz osiągnąć życie, zachowuj przykazania". Tak powiedział Pan Jezus. Nie uwalniajmy się od Dekalogu. Taka wolność grozi katastrofą i śmiercią.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papieski telegram po zamachu w Nowym Orleanie: głęboki smutek i duchowa bliskość

W telegramie podpisanym przez kard. Parolina i zaadresowanym do abp. Aymonda – arcybiskupa Nowego Orleanu, Papież składa kondolencje z powodu zabitych i rannych w sylwestrowym ataku. W wyniku tragicznego zdarzenia zginęło 15 osób, a około 30 jest rannych.

Papież Franciszek wyraził „głęboki smutek” z powodu ataku, który miał miejsce w sylwestrową noc w Nowym Orleanie. W telegramie Ojciec Święty złożył kondolencje z powodu ofiar śmiertelnych i rannych. Zapewniając o „duchowej bliskości” z całą wspólnotą Papież „poleca dusze zmarłych miłosierdziu Wszechmogącego Boga i modli się o uzdrowienie i pocieszenie rannych i pogrążonych w żałobie”.
CZYTAJ DALEJ

Kevin uczy i zaskakuje [Felieton]

2025-01-02 15:27

Screen

Kadr z filmu "Kevin sam w Nowym Jorku"

Kadr z filmu Kevin sam w Nowym Jorku

Już się stało tradycją, że w czasie świątecznym w telewizji można było obejrzeć filmy: “Kevin sam w domu” i drugą część o jego przygodach w Nowym Jorku. Film ten stał się kultowy i ponadczasowy i możemy zastanawiać się nad jego fenomenem. Co ciekawe, z pozoru jest to film, który posiada wiele przejaskrawionych momentów, które mają też wprowadzić widza w dobry humor, pozornie skierowany jest do młodszych widzów, jednakże w tle możemy dostrzec wiele wątków, które są bardzo pouczające i mogą poruszać, ale także ukazują sedno Bożego Narodzenia.

Charakterystyczne jest to, że pierwsza faza filmu odbywa się w dużym chaosie i zabieganiu. To zawsze prowadzi do popełnienia niejednego błędu. Jednakże sam bohater, czyli Kevin czuje się niedoceniony przez swoją rodzinę i niesłusznie obwiniany za zło, a przez to pojawia się rozczarowanie i poczucie niesprawiedliwości. Z jednej strony czuje się niedoceniony, a z drugiej sam nie docenia swojej rodziny, co bardzo szybko zostaje zweryfikowane, gdy Kevin zostaje sam i zaczyna tęsknić za rodzicami, a nawet za “nieznośnym” rodzeństwem i kuzynostwem. Z tą sytuacją mogłoby utożsamiać się wiele rodzin, w których, gdy pojawiają się trudne momenty, są nieporozumienia, nie zawsze człowiek czuje się doceniony, czy sprawiedliwie potraktowany, prowadzi to do konfliktów. Gdy jednak mija czas, emocje opadną, zaczyna dominować miłość, tęsknota, żal za swoją postawę i chęć naprawy zła. Tu można zacytować: “Każdy chce być zauważony i usłyszany, chce być sam, a później samotność dobija”. Niejednokrotnie, gdy dzieje się coś złego matka czy ojciec zrobią wszystko, aby uratować swoje dziecko. W filmie w sposób szczególny ukazany jest “heroizm” matki, która za wszelką cenę postanawia wrócić do domu, bo boi się o swojego syna. Nie czeka, ale działa, co finalnie kończy się happy endem. W życiu jednak, nie zawsze tak jest, bo w niejednym przypadku szybciej była śmierć.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo siostry Martyny: Jestem szczęściarą, bo żyję z Panem Bogiem!

2025-01-02 21:06

[ TEMATY ]

świadectwo

siostry katarzynki

Archiwum siostry Martyny Ujazdowskiej

S. Martyna Ujazdowska ze Zgromadzenia Sióstr św. Katarzyny w rozmowie z portalem niedziela.pl o zaplanowanej na 2025 rok beatyfikacji katarzynek – siostry Krzysztofy Klomfas i jej XIV towarzyszek, swojej drodze życia z Panem Bogiem i kryzysie zakonnych powołań.

Agata Kowalska: Siostro, zacznijmy od beatyfikacji siostry Krzysztofy Klomfas i jej XIV towarzyszek. Ta chwila nastąpi już w przyszłym roku – 31 maja 2025 r. Czym siostry się wyróżniały, że zostaną wyniesione do chwały ołtarzy?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję