Reklama

Zbrachlin

Miłosierdzie Twoje nad nami

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Orędzie o Bożym Miłosierdziu nie jest niczym nowym, jest przypomnieniem tego, co od wieków głosił Kościół: że Bóg jest pełen miłosierdzia i przebaczenia i że również my mamy nieść ludziom miłosierdzie i przebaczenie.
Peregrynujący po diecezji włocławskiej obraz Bożego Miłosierdzia wraz z relikwiami św. Faustyny zawitał 13 października do parafii pw. św. Wojciecha w Zbrachlinie, przekazany z sąsiedniej parafii Lubanie. Wizerunek został przyjęty przez proboszcza ks. Henryka Chabasińskiego i parafian ze szczególną czcią i wielką radością. Został wprowadzony do kościoła w procesji, na czele której szli kapłani, asysta parafialna w strojach kujawskich oraz cały lud wierny. W świątyni nastąpiło powitanie Obrazu przez Księdza Proboszcza, przedstawicieli dzieci, młodzieży i rodzin.
Ks. Chabasiński zatroszczył się, aby program w czasie nawiedzenia parafii przez Obraz był wypełniony modlitwą i słowem Bożym, które głosił ks. dr Waldemar Karasiński. Ksiądz Proboszcz zadbał również o to, aby wszyscy mogli zakupić obraz Jezu, ufam Tobie, by móc modlić się przed tym wizerunkiem w domach.
Do modlitwy przed obrazem Miłosierdzia Bożego nawiązywał w homilii ks. W. Karasiński. Powiedział, że przed nim każdy wierny może wymodlić potrzebne łaski, opowiedzieć historię swego życia. Mówił też o historii Obrazu i przytaczał słowa św. Faustyny z jej Dzienniczka.
Pierwszy dzień nawiedzenia (poniedziałek) przebiegał pod hasłem przebłagania za grzechy. Oprócz Mszy św. została odprawiona Droga Krzyżowa z udziałem dzieci, które pod kierunkiem katechetki prowadziły rozważania Męki Pańskiej. Na godz. 20.00 Ksiądz Proboszcz i ks. W. Karasiński zaprosili parafian do udziału w nabożeństwie za zmarłych, odprawionym na cmentarzu. To było wyjątkowe zgromadzenie, podczas którego modliliśmy się wspólnie za tych, którzy żyli z nami, których kochaliśmy, których tak bardzo nam brakuje. Jednak zostało nam ich wspomnienie, nadzieja i wiara, że kiedyś Bóg pozwoli nam spotkać się z nimi w wieczności. Na koniec wszyscy wierni - na czele z kapłanami - z modlitwą różańcową powrócili do kościoła, by tam wsłuchać się raz jeszcze w słowa ks. Karasińskiego, a o godz. 21.00 odśpiewać Apel Jasnogórski.
Wtorek był dniem pojednania. Osoby, które chciały pojednać się z Bogiem, przystępowały do spowiedzi św. Na zaproszenie Księdza Proboszcza do parafii przyjechało kilku kapłanów, którzy pełnili posługę w konfesjonałach. Wszystko po to, by każdy mógł w pełni uczestniczyć w Uczcie Pańskiej, przyjmując Jezusa do serca. Dzień zakończył się spotkaniem młodzieży o godz. 20.00. Natomiast w środę, dniu przebiegającym pod hasłem dziękczynienia, odprawione były dwie Msze św. z aktem zawierzenia i ucałowaniem relikwii św. Faustyny. Została też odmówiona Koronka do Bożego Miłosierdzia. W słowie do wiernych Ksiądz Rekolekcjonista mocno akcentował rolę miłości w życiu człowieka, podkreślając, że istotą miłości są uczynki miłosierdzia. Zadaniem chrześcijanina jest pomoc tym, którzy są w potrzebie, w ten sposób ucieleśnia się przykazanie miłości Boga i bliźniego. Taka miłość jest fundamentem życia człowieka, daje siły i wewnętrzny spokój. Ks. Karasiński wskazywał na przykład życia św. Faustyny, która mimo złego stanu zdrowia, ciężkiej pracy i wielu problemów nigdy się nad sobą nie użalała, lecz bezgranicznie zaufała Bożemu Miłosierdziu. Podobnie każdy z nas - mówił Kaznodzieja - powinien iść za przykładem Świętej i powierzać wszystkie swoje sprawy, trudności i troski Bogu, bowiem tylko z Nim wszystko jest możliwe.
Wizerunek Jezu, ufam Tobie wędruje z parafii do parafii. Uzdrawia nas, rozlewa łaski na tych, którzy wierzą i ufają Bożemu Miłosierdziu, ukazuje drogę do zbawienia. To samo uczynił w parafii Zbrachlin. Za tak wiele radości, za przemianę naszych serc dziękowaliśmy wszyscy: "Panie, dzięki Ci za wszystko. Prosimy Cię o dalszą opiekę i pomoc w trudnych chwilach życia". Pieśnią i muzyką dziękował również chór parafialny prowadzony przez organistę Tadeusza Szudzika.
Kończąc swoją posługę w parafii, ks. W. Karasiński wyraził zadowolenie z postawy wiernych, a także dziękował Księdzu Proboszczowi i całej wspólnocie za zaproszenie do udziału w Liturgii podczas tak ważnych dni. Obraz Chrystusa Miłosiernego z relikwiami św. Faustyny został przewieziony w korowodzie samochodów, pod eskortą policji do parafii w Brudnowie. Do końca byli przy nim ks. H. Chabasiński, ks. W. Karasiński oraz liczni wierni.
Pozostał żal, że uroczystości trwały tak krótko. Wiemy jednak, że Chrystus przychodzi z miłością do wszystkich swoich dzieci. Po pożegnaniu parafia pozostała taka sama, ale serca są inne: wypełnione nadzieją i ufnością w Boże Miłosierdzie. Na pewno te dni będą jednym z piękniejszych wspomnień parafian, a naśladowanie życia św. siostry Faustyny niech towarzyszy naszej codzienności.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kevin uczy i zaskakuje [Felieton]

2025-01-02 15:27

Screen

Kadr z filmu "Kevin sam w Nowym Jorku"

Kadr z filmu Kevin sam w Nowym Jorku

Już się stało tradycją, że w czasie świątecznym w telewizji można było obejrzeć filmy: “Kevin sam w domu” i drugą część o jego przygodach w Nowym Jorku. Film ten stał się kultowy i ponadczasowy i możemy zastanawiać się nad jego fenomenem. Co ciekawe, z pozoru jest to film, który posiada wiele przejaskrawionych momentów, które mają też wprowadzić widza w dobry humor, pozornie skierowany jest do młodszych widzów, jednakże w tle możemy dostrzec wiele wątków, które są bardzo pouczające i mogą poruszać, ale także ukazują sedno Bożego Narodzenia.

Charakterystyczne jest to, że pierwsza faza filmu odbywa się w dużym chaosie i zabieganiu. To zawsze prowadzi do popełnienia niejednego błędu. Jednakże sam bohater, czyli Kevin czuje się niedoceniony przez swoją rodzinę i niesłusznie obwiniany za zło, a przez to pojawia się rozczarowanie i poczucie niesprawiedliwości. Z jednej strony czuje się niedoceniony, a z drugiej sam nie docenia swojej rodziny, co bardzo szybko zostaje zweryfikowane, gdy Kevin zostaje sam i zaczyna tęsknić za rodzicami, a nawet za “nieznośnym” rodzeństwem i kuzynostwem. Z tą sytuacją mogłoby utożsamiać się wiele rodzin, w których, gdy pojawiają się trudne momenty, są nieporozumienia, nie zawsze człowiek czuje się doceniony, czy sprawiedliwie potraktowany, prowadzi to do konfliktów. Gdy jednak mija czas, emocje opadną, zaczyna dominować miłość, tęsknota, żal za swoją postawę i chęć naprawy zła. Tu można zacytować: “Każdy chce być zauważony i usłyszany, chce być sam, a później samotność dobija”. Niejednokrotnie, gdy dzieje się coś złego matka czy ojciec zrobią wszystko, aby uratować swoje dziecko. W filmie w sposób szczególny ukazany jest “heroizm” matki, która za wszelką cenę postanawia wrócić do domu, bo boi się o swojego syna. Nie czeka, ale działa, co finalnie kończy się happy endem. W życiu jednak, nie zawsze tak jest, bo w niejednym przypadku szybciej była śmierć.
CZYTAJ DALEJ

Fatima: wśród pielgrzymów coraz więcej Polaków i pątników spoza UE

2025-01-02 19:59

[ TEMATY ]

Fatima

pielgrzymi z Polski

Ks. dr Krzysztof Czapla

W 2024 r. w Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Fatimie nasiliła się obecność pielgrzymów z Polski, a także pątników z krajów spoza Unii Europejskiej. W sumie od stycznia do połowy października 2024 r. przybyło tam ponad 5,3 mln pielgrzymów, wśród których ponad 22,2 tys. stanowili obywatele Polski. Przybyli oni w 498 zorganizowanych grupach, będąc, jak wynika ze statystyk rektoratu sanktuarium fatimskiego, drugą zagraniczną nacją najliczniej odwiedzającą to miejsce kultu maryjnego. Pierwszą byli Hiszpanie, których w 512 zorganizowanych grupach dotarło tam ponad 31,5 tys.

Statystyki sanktuarium dowodzą, że w okresie ostatnich pięciu lat, czyli od rozpoczęcia pandemii Covid-19 nastąpił wyraźny wzrost w Fatimie liczby pątników spoza państw Unii Europejskiej. Z czołówki najliczniejszych nacji w sanktuarium fatimskim wypadły europejskie narody, takie jak Francuzi i Niemcy, a ich miejsce zaczęły zajmować nację spoza UE, a nawet spoza Europy. W 2024 r. trzecią najliczniejszą grupę narodowościową spoza Portugalii stanowili Amerykanie. Przybyło ich tam w sumie prawie 14,9 tys., w 409 grupach pielgrzymich.
CZYTAJ DALEJ

Papieska intencja na styczeń: o prawo do edukacji - 250 mln dzieci bez szkoły

2025-01-02 16:46

[ TEMATY ]

papież

intencje

prawo do edukacji

PAP/GIUSEPPE LAMI

Z powodu wojen, migracji i ubóstwa około 250 milionów chłopców i dziewcząt nie ma dostępu do edukacji - mówi Franciszek w filmie promującym papieską intencję modlitewną na styczeń. Podkreśla on, że w tym wypadku można mówić o prawdziwej katastrofie edukacyjnej. Dlatego w rozpoczynającym się miesiącu prosi on o modlitwę, aby prawo migrantów, uchodźców i osób dotkniętych wojną do edukacji - niezbędnej do budowania bardziej ludzkiego świata - było zawsze respektowane.

Franciszek przypomina, że wszystkie dzieci i młodzież, niezależnie od statusu imigracyjnego, mają prawo uczęszczać do szkoły. Edukacja jest nadzieją dla wszystkich. „Może ochronić migrantów i uchodźców przed dyskryminacją, grupami przestępczymi i wyzyskiem - mówi papież. - Tak wielu nieletnich pada ofiarą wykorzystywania! Nauka może im pomóc w integracji z przyjmującymi ich społecznościami”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję