Dziekan Kolegium Kardynalskiego odgrywa ważną rolę w okresie tzw. sede vacante, czyli kilkutygodniowej przerwy między dwoma pontyfikatami. To on po śmierci lub, jak to było ostatnio, ustąpieniu z urzędu papieża, zwołuje do Rzymu kardynałów z całego świata na konklawe. Przewodniczy kongregacjom generalnym tego gremium przed rozpoczęciem wyborów nowego Następcy św. Piotra, podczas których prezentują się najbardziej prawdopodobni kandydaci na ten urząd. On także wygłasza ostatnie ważne kazanie podczas uroczystego nabożeństwa w Bazylice św. Piotra bezpośrednio przed wejściem kardynałów do Kaplicy Sykstyńskiej. Kard. Re nie weźmie jednak udziału w kolejnym konklawe, gdyby do niego doszło obecnie, ze względu na przekroczenie 80. roku życia, co wyklucza go z grona elektorów.
Rola „człowieka z Borno” w pobliżu jeziora Garda na północy Włoch jest bardzo istotna w obecnym pontyfikacie. W jednym z wywiadów Franciszek wspomniał, że choć starszy od niego o trzy lata kardynał otwarcie nie zgadza się z nim w niektórych kwestiach, to jednak ceni on jego rady i poglądy. Nie ma wielu kardynałów wokół obecnego papieża, którzy cieszyliby się jego takim szacunkiem jak kard. Re.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Autorytet 90-latka wynika z jego otwartego sposobu bycia oraz bardzo zdecydowanego i skutecznego podejścia do spraw i konfliktów. Ten były dyplomata papieski pracuje w centrum władzy Kurii Rzymskiej od 53 lat i dotychczas przeżył czterech papieży. Pracował na różnych stanowiskach w dwóch najważniejszych urzędach Watykanu: w latach 1989-2000 był substytutem, czyli "zastępcą" sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej, a przez kolejne dziesięć lat był prefektem Kongregacji ds. Biskupów.
W wieku 79 lat kard. Re przewodniczył konklawe w marcu 2013, podczas którego kardynałowie wybrali na papieża Argentyńczyka Jorge Mario Bergoglio. Rolę moderatora winien był pełnić ówczesny dziekan Kolegium kard. Angelo Sodano, ale dawno przekroczył on granicę wieku 80 lat.
Z czasów świętych Pawła VI i Jana Pawła II oraz Benedykta XVI kard. Re jest jednym z niewielu żyjących purpuratów, którzy nadal sprawują władzę i mają wpływy w Watykanie. Kiedy papież zwraca się do szefów urzędów Kurii Rzymskiej z dorocznym przemówieniem tuż przed Bożym Narodzeniem każdego roku, to wita go i pozdrawia właśnie kard. Re. 21 grudnia 2023 Franciszek skomentował energiczną przemowę sędziwego kardynała słowami: "Chciałbym podziękować kard. Re za jego słowa, a także za jego energię. 90-latek z taką energią! Tak trzymać!".
Reklama
Ale rola jubilata nie ogranicza się tylko do ceremoniału. Jego słowo jako najdłużej urzędującego doradcy papieża najwyraźniej nadal ma znaczenie, nawet w odniesieniu do decyzji personalnych. Według niepotwierdzonych doniesień jednej z włoskich gazet, kiedy rok temu Watykan przygotowywał zmiany osobowe na najwyższych szczeblach, to właśnie kard. Re uniemożliwił niemieckiemu biskupowi Heinerowi Wilmerowi zostanie prefektem Dykasterii ds. Nauki Wiary. Zamiast niego Franciszek postawił na swojego rodaka abp. (obecnie kardynała) Victora Fernandeza, który od tego czasu często gości na pierwszych stronach gazet.
Przez ponad trzy lata kard. Re wielokrotnie zastępował chorego papieża przy ołtarzu podczas uroczystości. To, jaką rolę odegra kardynał dziekan przed przyszłym konklawe, zależy przede wszystkim od stanu jego zdrowia.
Giovanni Battista Re urodził się 30 stycznia 1934, w Borno w diecezji Brescia w Lombardii na północy Włoch. Po nauce w niższym i wyższym seminarium duchownym (1945-57) przyjął 3 marca 1957 święcenia kapłańskie. W półtora roku później podjął studia na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim i w Papieskiej Akademii Kościelnej w Rzymie; w 1962 uzyskał doktorat z prawa kanonicznego. W następnym roku rozpoczął pracę w dyplomacji papieskiej, m.in. w nuncjaturach w Panamie i Iranie. Po powrocie od Watykanu od 1971 pracował w Sekretariacie Stanu Stolicy Apostolskiej, w którym od 12 grudnia 1979 był asesorem, a w latach 1989-2000 był substytutem (zastępcą) sekretarza stanu do spraw ogólnych. 9 października 1987 Jan Paweł II powołał go na sekretarza Kongregacji ds. Biskupów, wynosząc jednocześnie do godności arcybiskupa i osobiście udzielił mu sakry 7 listopada tegoż roku. Jednocześnie był też sekretarzem Kolegium Kardynalskiego.
Reklama
16 września 2000 papież mianował go prefektem Kongregacji Biskupów i przewodniczącym Papieskiej Komisji ds. Ameryki Łacińskiej. 21 lutego następnego roku Ojciec Święty włączył go w skład Kolegium Kardynalskiego. Od 1 października 2002 należy do grona kardynałów-biskupów.
Należał do najbliższych współpracowników Jana Pawła II, który często go przyjmował na audiencjach dla wyższych urzędników kurialnych. W lipcu 1998 wykorzystał letni wypoczynek Ojca Świętego w Lorenzago di Cadore i zaprosił go do swego rodzinnego miasta Borno - było to wielkie święto dla całej okolicy. Po raz pierwszy i jedyny zdarzyło się, że papież w ramach swego lipcowego wypoczynku letniego zrobił wycieczkę "po kumotersku" w rodzinne strony dostojnika kurialnego. Komentatorzy odebrali to jako szczególny wyraz uznania i zaufania Ojca Świętego dla jednego ze swych najbliższych współpracowników.
Kard. Giovanni Battista Re otrzymał Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej, przyznane mu przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego 1 kwietnia 2010 za wybitne zasługi dla rozwoju współpracy między Rzeczpospolitą Polską a Stolicą Apostolską oraz za działalność na rzecz Kościoła katolickiego w naszym kraju.