Przeżywamy Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego. W Wielką Sobotę wielu z nas wzięło udział w procesji do nieoświetlonego kościoła z zapalonym paschałem, na którym został wyryty krzyż z alfą i omegą i rokiem Pańskim 2012. Światło Chrystusa rozjaśnia mroki świata. W Niedzielę Wielkanocną już o świcie, na rozpoczęcie Rezurekcji, śpiewamy „Zwycięzca śmierci, piekła i szatana wychodzi z grobu dnia trzeciego z rana”. Biją dzwony, a po Rezurekcji pozdrawiamy się prastarym: „Chrystus zmartwychwstał - zaprawdę zmartwychwstał” i wracamy do naszych domów na wielkanocne śniadania przy rodzinnym stole. Taka jest nasza wiara i odwieczna tradycja.
Wielkanoc w tym roku przypada w czasie napięć społecznych, spowodowanych wyjątkowo kontrowersyjnymi propozycjami zmian w systemie emerytalnym. Ekipa Donalda Tuska nie ma przy tym pomysłu, jak zapewnić miejsca pracy, jak osłaniać osoby w przedłużonym wieku przedemerytalnym, co mają robić pracownicy, którzy ze względów fizycznych w starszym wieku nie będą w stanie wykonywać swego zawodu - na lotnisku w Londynie zatrzymano samolot LOT-u, ponieważ za jego sterami zasiadali piloci, którzy już ukończyli 60 lat; co zrobić, aby młodzi, którzy już dziś są na masowym bezrobociu mieli pracę. Herbata nie robi się słodsza od samego mieszania bez dodania cukru. Bez skorelowania systemu emerytalnego z rozwiązaniami korzystnymi dla rodziny i zachęcającymi do posiadania dzieci oraz bez rozwoju gospodarczego, który jest ściśle uzależniony od sytuacji demograficznej (a ta w Polsce jest w stanie zawałowym), nie da się uratować systemu emerytalnego. Samo przedłużanie wieku emerytalnego pogorszy sytuację demograficzną Polski, bo kobiety będą pochłonięte utrzymaniem się na rynku pracy, a nie macierzyństwem, a później byciem babcią, czyli jest to uzdrawianie lekarstwem gorszym od choroby. Aby tą metodą uratować obecny system emerytalny, należałoby albo przynajmniej dwukrotnie podwyższyć wysokość składki, albo przedłużyć wiek emerytalny do 80 lat, tak by potencjalni emeryci wpierw wymarli. I o to w gruncie rzeczy chodzi w propozycji Donalda Tuska.
Jakby tego było mało, jesteśmy również świadkami propozycji wymierzonych w dotychczasowe regulacje ważne dla ludzi wierzących, takich jak nauczanie religii w szkołach, ograniczenie liczby kapelanów wojskowych czy likwidacja Funduszu Kościelnego. Rządząca krajem Platforma Obywatelska, by przykryć swoje nieudolne rządy, uderza w tony antyklerykalne, próbując na rozbudzaniu niechęci do Kościoła zbić kapitał polityczny. Tym samym dołączyła do środowisk, które programowo i systematycznie zwalczają Kościół katolicki.
Człowiek, jak uczy nas historia i doświadczenie, jest osobą religijną. Różne ideologie i reżimy XX wieku stawiające sobie za cel budowę raju na ziemi, który zamieniał się w piekło, specjalizowały się w wypieraniu Boga z życia człowieka. Okazało się bowiem, że budowanie świata bez Prawdy przynosi chaos, zamęt, konflikty. Życzę z całego serca wszystkim Czytelnikom na Święta Wielkanocne zwycięstwa Światła nad ciemnością, radości nad zwątpieniem oraz wielkiej nadziei w sercu na czas Świąt Zmartwychwstania Pańskiego. Chrystus powiedział jasno: „Jam zwyciężył świat” (J16, 33).
Pomóż w rozwoju naszego portalu