Reklama
Zdaniem arcybiskupa Barcelony organizowanie modlitw „służących upadkowi rządów” nie jest dobrą inicjatywą. Kard. Omella zastrzegł, że nie popiera „politycznych bitew, których celem jest obalenie rządów”. - Zamiast tego proponujemy wartości, których trzeba bronić; wartości, na które trzeba pracować. To coś, co musimy zrobić - stwierdził przewodniczący Konferencji Episkopatu Hiszpanii.
Współorganizator modlitw za Hiszpanię José Andrés Calderón uważa, że inicjatywa wspólnego odmawiania różańca służy ochronie wartości chrześcijańskich oraz integralności terytorialnej tego kraju. Dodał, że działanie Sancheza w sprawie amnestii jest obliczone na korzyści polityczne, a lider PSOE nie zawahał się złamać prawa w zamian za utrzymanie się u władzy. Zaznaczył, że uczestnicy pokojowych modlitw byli wielokrotnie zatrzymywani oraz legitymowani, zaś policja kilkakrotnie użyła siły wobec osób odmawiających różaniec.
Oparty głównie o socjalistów trzeci gabinet Sancheza powstał dzięki wotum zaufania Kongresu Deputowanych, niższej izbie hiszpańskiego parlamentu, udzielonego nowemu rządowi 16 listopada. Został on zaprzysiężony dzięki poparciu katalońskich separatystów, którym Sanchez obiecał amnestię.
Pomóż w rozwoju naszego portalu