Reklama

Niedziela Lubelska

Nadzieja na zwycięstwo

materiały prasowe

Frag. okładki książki „Wojna 2022. Eseje. Wiersze. Dzienniki”.

Frag. okładki książki „Wojna 2022. Eseje. Wiersze. Dzienniki”.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wojna w Ukrainie rodzi piękną literaturę.

Na ulicy od dźwięków łoskotu, podniebnych ostrzy, terkotu, brzęku nie zamiera tylko wiosna, przyroda. Kijowianki i kijowianie stali się kilka razy bliżsi, trzymamy się, utrzymujemy miasto. A miasto Kijów nie jest proste. Wielu go nie lubi, ale ono lubi wszystkich. Taki charakter.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Piękna książka

Te słowa napisała w swoim wojennym dzienniku miesiąc po rozpoczęciu wojny Łarysa Denysenko, 50-letnia ukraińska pisarka, obrończyni praw człowieka. Jej zapiski, wraz z tekstami innych autorów, pisarzy, poetów i dziennikarzy, znalazły się w wydanej jesienią br. książce „Wojna 2022. Eseje. Wiersze. Dzienniki”.

Lublin był drugim miastem w Polsce, w którym odbyła się promocja omawianej publikacji, z udziałem dwóch poetek, Natalii Tkaczyk i przybyłej ze Lwowa Julii Musakowskiej. Prezentacji towarzyszyła recytacja fragmentów wierszy i dzienników w wykonaniu uznanego lubelskiego aktora Wojciecha Dobrowolskiego oraz komentarze redaktora Andrija Saveneća. Całość prowadził Żenia Klimakin, redaktor naczelny wydawnictwa „Nowa Polska” Centrum Mieroszewskiego, pomysłodawca edycji zarówno ukraińskiej jak i polskiej. Kilkusetosobową publiczność stanowili zarówno Polacy, jak i mieszkający w Lublinie uchodźcy z Ukrainy.

Wiersze z okopów

Reklama

Jak powstają wojenne wiersze i opowiadania? Piszący strofy autorzy „Wojny 2022” nie zasiadali przy biurkach, poszukując natchnień w wyobraźni. Zapisywali swoje wrażenia w schronach, okopach, kościołach, na przejściach granicznych i samochodach. Niektórzy przywdziali mundury wojskowe i walczą na froncie, walczą i piszą pomiędzy atakami wroga czy ofensywy swoich oddziałów.

W pierwszych tygodniach rosyjskiej agresji poetom i pisarzom zabrakło słów, najpierw trzeba było zadbać o bezpieczeństwo własne i swoich rodzin. I przyzwyczaić się do braku prądu i świstu dronów. Niektóre utwory zebrane w ponad 400-stronicowej książce emanują głębią ludzkich dramatów. Wołodymyr Wakulenko z Iziumia pod Charkowem prowadził pamiętnik i przeczuwał, że dopadną go Rosjanie. Zeszyt z zapiskami zakopał i polecił koleżance, Wiktorii Amelinie, aby odkopała je po jego ewentualnej śmierci. Pisarza dosięgły kule okupanta, Wiktoria opublikowała dziennik w internecie, a pół roku później sama zginęła od wrogiej rakiety. Teksty uchwyciły wszystkie emocje pierwszego roku wojny, od przerażenia i lęku, kiedy rosyjskie czołgi parły na Kijów, aż po nadzieję tryskającą z bohaterskiej postawy armii.

W pewnym momencie twórczość ukraińskich autorów przerodziła się w swoistą akcję polityczną, pióra – czy raczej klawisze laptopów – stały się narzędziami walki. Literatura w czasie wojny musi być czymś więcej, to już nie jest sztuka pięknego słowa, to głównie oręż zmagania o niezwyciężonego ducha swojego narodu. Słowa, zwrotki, niewielkie tomiki, nawet krótkie zapiski w internecie muszą nieść nadzieję, dawać choć trochę radości i mnożyć siły. Zarówno wśród tych w okopach, jak i w tych, którzy odprowadzają swoich bliskich w licznych pogrzebach.

Reklama

Wreszcie zwycięstwo

Julia Musakowska jeździ po świecie i deklamuje swoje wiersze, najlepiej po angielsku i szwedzku. Kalendarz ma wypełniony prawie do końca 2024 roku. Pisze: - „Ciasno na świecie, gdy człowiek co krok mordercę mija … Chodzą i oddychają. Boże, jak miejsca jest mało na świecie, gdzie giniesz za to, że ci się żyć zachciało”. Poezje Julii i innych ukraińskich twórców trafiają do książek, cytowane są w telewizjach i stacjach radiowych, najpiękniej jest jednak, gdy czytają je żołnierze w okopach. I opłakujący zmarłych najbliżsi.

O czym marzy ukraiński poeta? Aby jak najszybciej napisać wiersz pod tytułem „Zwycięstwo!”.

2023-12-10 12:15

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Diecezja Ávila: Ciało św. Teresy z Ávili „nienaruszone” prawie pięć wieków po jej śmierci

2024-08-29 11:21

[ TEMATY ]

św. Teresa z Ávila

François Gérard, "Św. Teresa”

Św. Teresa Wielka z Ávila – piękna kobieta, „teolog życia kontemplacyjnego”

Św. Teresa Wielka z Ávila – piękna kobieta, „teolog życia kontemplacyjnego”

„Dzisiaj grób św. Teresy został otwarty i potwierdziliśmy, że jest on w takim samym stanie, jak podczas ostatniego otwarcia w 1914 roku”. Tak brzmi niecierpliwie oczekiwana deklaracja z 28 sierpnia br. Została ona złożona przez Postulatora Generalnego Zakonu Karmelitów Bosych o. Marco Chiesę z klasztoru w Alba de Tormes, gdzie spoczywają szczątki słynnej hiszpańskiej świętej. Jest to pierwszy wniosek, do którego doszli eksperci po otwarciu grobu świętej Doktora Kościoła 28 sierpnia br., której ciało pozostało nienaruszone od 1582 roku.

Przeor karmelitów z Alba de Tormes i Salamanki, o. Miguel Ángel González wyjaśnił, jak z samego rana „wspólnota karmelitów bosych, wraz z postulatorem generalnym Zakonu, członkami Trybunału Kościelnego i niewielką grupą mnichów, z troską i powagą zabrała relikwie do miejsca wyznaczonego do badania. Z głęboko poruszonymi sercami odśpiewaliśmy Te Deum”.
CZYTAJ DALEJ

Otowski-Złotowski: to był chyba najcięższy wyścig w moim życiu

2024-09-01 08:17

[ TEMATY ]

Paraolimpiada

złoty madal

pływanie

PAP

Kamil Otowski zdobywa drugi złoty medal

Kamil Otowski zdobywa drugi złoty medal

Kamil Otowski zdobył swój drugi złoty medal igrzysk paralimpijskich w Paryżu, triumfując w pływackim wyścigu na 50 m st. grzbietowym w klasie S1. "To był chyba najcięższy wyścig w moim życiu" - przyznał.

"Moja trenerka z fizjoterapeutą sugerują mi, żebym zmienił nazwisko z Otowski na ZŁotowski. Muszę to rozważyć!" – śmiał się po wyjściu z basenu zawodnik, cytowany w komunikacie Polskiego Związku Paralimpijskiego.
CZYTAJ DALEJ

Bp Długosz do oazowiczów: dziękujemy Bogu za to, że tworzymy wielką rodzinę

– Jeśli tworzymy wspólnotę i przyjaźń z Jezusem, wygrywamy życie – powiedział bp Antoni Długosz. W parafii św. Józefa Rzemieślnika w Częstochowie biskup senior archidiecezji częstochowskiej przewodniczył Mszy św. podczas Powakacyjnego Dnia Wspólnoty Ruchu Światło-Życie Archidiecezji Częstochowskiej.

– Niezmiernie się cieszę, że w tym spotkaniu uczestniczą również rodzice. To oni formują dzieci i są dla nich świadkami wiary. Rodzice powinni sobie uświadomić tę prawdę, że podczas zawierania sakramentu małżeństwa oświadczyli, że chcą nie tylko powołać życie do istnienia, ale także po katolicku wychować swoje dzieci. Jako kapłani Domowego Kościoła winni wziąć na siebie obowiązek formacji religijnej dziecka. Kościół przez katechezę tylko pomaga rodzicom – podkreślił w homilii bp Długosz.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję