Wśród gości obecnych na uroczystej gali, w której uczestniczyli m.in. uczniowie ze 120 dolnośląskich szkół, zaangażowanych w akcję „Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia”, był abp Józef Kupny.
Metropolita wrocławski zwrócił uwagę, że po II wojnie światowej na Dolny Śląsk przybyło, pozostawiając za wschodnią granicą majątki, ziemie a często i groby swoich bliskich, ponad milion repatriantów ze Wschodu. Dodał, ze optymizmem napawa fakt, że najmłodsze pokolenie Dolnoślązaków kultywuje pamięć o swoich przodkach, czego wyrazem jest pielęgnowanie mogił Polaków, renowacja cmentarzy i miejsc kultu. – To bardzo konkretna forma wypełniania patriotycznego i moralnego obowiązku, którą należy wspierać – podkreślił abp Kupny.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Inicjatywa „Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia” została zainicjowana przez redaktor wrocławskiego oddziału TVP Grażynę Orłowską-Sondej. Dziennikarka jeździła na Wschód, gdzie zbierała materiały do swoich cotygodniowych programów, w których przybliża mieszkańcom Dolnego Śląska miejsca pochodzenia ich przodków.
Reklama
Pierwsza akcja związana z porządkowaniem nekropolii miała miejsce w 1999 r. – Penetrację Kresów zaczęliśmy od pomocy rodakom. Gdy tam byliśmy, okazało się, że wielki, XVIII-wieczny cmentarz będzie zaorany, a 5 grobów wojennych planowano przenieść w inne miejsce – wspomina G. Orłowska-Sondej. Kilka lat trwały prace na cmentarzu. Dziś na bramie wejściowej znajduje się tablica, informująca, że miejsce przed likwidacją uratowali mieszkańcy Dolnego Śląska. Z czasem do dziennikarki zaczęli zgłaszać się prezesi różnych organizacji, duchowni z prośbą o pomoc w ratowaniu cmentarzy, które były najbliżej miejsc ich działalności.
Tak stworzono listę kilkudziesięciu polskich nekropolii wymagających renowacji i postanowiono zaprosić młodych Dolnoślązaków do włączenia się w akcję. W 2009 r. na Ukrainę wyjechały 93 osoby. W 2013 r. na 51 cmentarzach pracowało ponad 700 uczniów i studentów.
W tym roku sytuacja polityczna może utrudnić kolejną edycję akcji, jednak – jak mówią organizatorzy – na pewno w czasie wakacji spora grupa młodych Dolnoślązaków ruszy do pracy na kolejnych nekropoliach.