Reklama

Wiara

Codzienne rozważania do Ewangelii

Bóg jest obecny wśród nas i bardzo nas kocha

Rozważania do Ewangelii Mt 13, 10-17.

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe.Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czwartek, 27 lipca

• Wj 19, 1-2.9-11. 16-20b • Dn 3, 52.53-54.55-56 • Mt 13, 10-17

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Uczniowie przystąpili do Jezusa i zapytali: «Dlaczego w przypowieściach mówisz do nich?» On im odpowiedział: «Wam dano poznać tajemnice królestwa niebieskiego, im zaś nie dano. Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. Dlatego mówię do nich w przypowieściach, że otwartymi oczami nie widzą i otwartymi uszami nie słyszą ani nie rozumieją. Tak spełnia się na nich przepowiednia Izajasza: „Słuchać będziecie, a nie zrozumiecie, patrzeć będziecie, a nie zobaczycie. Bo stwardniało serce tego ludu, ich uszy stępiały i oczy swe zamknęli, żeby oczami nie widzieli ani uszami nie słyszeli, ani swym sercem nie rozumieli: i nie nawrócili się, abym ich uzdrowił”. Lecz szczęśliwe oczy wasze, że widzą, i uszy wasze, że słyszą. Bo zaprawdę, powiadam wam: Wielu proroków i sprawiedliwych pragnęło ujrzeć to, na co wy patrzycie, a nie ujrzeli; i usłyszeć to, co wy słyszycie, a nie usłyszeli».

W dzisiejszym fragmencie Ewangelii czytamy: Uczniowie przystąpili do Jezusa i zapytali: «Dlaczego w przypowieściach mówisz do nich?» On im odpowiedział: «Wam dano poznać tajemnice królestwa niebieskiego, im zaś nie dano». Zatem poznanie tajemnic królestwa Bożego jest łaską, za którą powinniśmy dziękować Bogu. Ta łaska jednak nie może być powodem potępiania lub poniżania tych, którzy tej łaski nie mają i rozumieją niewiele lub nawet nic. Może czasem sami sobie są winni, bo, jak mówi Jezus, cytując proroka Izajasza: Słuchać będziecie, a nie zrozumiecie, patrzeć będziecie, a nie zobaczycie. Bo stwardniało serce tego ludu, ich uszy stępiały i oczy swe zamknęli, żeby oczami nie widzieli ani uszami nie słyszeli, ani swym sercem nie rozumieli: i nie nawrócili się, abym ich uzdrowił. Niestety, wśród nas też żyje wielu takich, którzy nie chcą upokorzyć się przed Bogiem, uznając swój grzech po to, by otrzymać odpuszczenie i wejść na drogę zbawienia. Są to ci, którzy działanie Boga w ich życiu lub życiu osób opowiadających im o swoich doświadczeniach interwencji Boga w ich życiu, nazywają przypadkiem lub efektem bujnej wyobraźni. Którzy niczego nie muszą sprawdzić, przemyśleć, wyciągać wniosków, gdyż oni po prostu wiedzą i niczego nie przyjmują – żadnych wyjaśnień. Wiedzą, że Boga nie ma, diabła nie ma, piekła nie ma, nic po śmierci nie ma, niezależnie od tego, czego sami doświadczyli. Na wszystko, czego dokonuje Bóg, są ślepi i głusi, i takimi chcą pozostać. Niestety, raniąc tych członków rodziny, którzy są świadomi konsekwencji takiego myślenia i postępowania nie tylko dla samych pyszałków, ale także dla ich rodzin. Do swych uczniów zaś mówi Jezus: Lecz szczęśliwe oczy wasze, że widzą, i uszy wasze, że słyszą. Bo zaprawdę, powiadam wam: Wielu proroków i sprawiedliwych pragnęło ujrzeć to, na co wy patrzycie, a nie ujrzeli; i usłyszeć to, co wy słyszycie, a nie usłyszeli. A co widzieli i słyszeli uczniowie Jezusa? Przede wszystkim widzieli samego Jezusa – jednorodzonego Syna Bożego. Mogli słuchać Jego nauki, widzieć cuda, jakich dokonywał dla ludzi, a także nad przyrodą, jak np. uciszenie burzy na jeziorze, kiedy to rozkazał wichrom, aby się uciszyły. Szedł po wodzie głębokiego jeziora i nawet się nie zachwiał. Rozmnożył pięć chlebów i dwie ryby i nakarmił nimi pięć tysięcy ludzi, a jeszcze pozostało zebranych siedem koszy resztek. Uzdrawiał chorych, sparaliżowanych, ślepych, głuchych, niemych, trędowatych. Uwalniał z mocy złych duchów, wyrzucał ich z opętanych, a ci odzyskiwali zdrowie. Inaczej mówiąc, mogli oglądać cuda towarzyszące nauczaniu Jezusa. A czy do nas mógłby też powiedzieć Jezus: Lecz szczęśliwe oczy wasze, że widzą, i uszy wasze, że słyszą? Myślę, że tak, bo np. uczestnicząc w cudzie Eucharystii, gdy podczas podniesienia, na słowa konsekracji wypowiadane przez kapłana, zwykły opłatek, kawałek chleba, zostanie przeistoczony w prawdziwe Ciało Chrystusa, a wino – w Jego Krew. Co więcej, to Ciało i Krew możemy spożywać, jako duchowy pokarm na życie wieczne. Jezus obecny w Eucharystii, czyni nas braćmi i siostrami. Stajemy się jedną wielką rodziną Bożą przez Ciało i Krew Chrystusa. Zanim jednak przyjmiemy Eucharystię, to najpierw u kratek konfesjonału, za pośrednictwem kapłana, dostępujemy kolejnego cudu – cudu nie tylko odpuszczenia grzechów, ale i usprawiedliwienia. Dostąpiliśmy łaski od Pana Boga, która sprawia, że łatwiej nam stawać się coraz lepszymi, coraz bardziej sprawiedliwymi, na wzór samego Boga, który jest sprawiedliwy. Wielu z nas dostąpiło łaski wysłuchanej modlitwy, co świadczy o tym, że Bóg jest obecny wśród nas i bardzo nas kocha, mimo naszych słabości, mimo grzechów. Ten sam Bóg przygotował nam miejsce w niebie i wyposażył nas we wszystko, co do zbawienia potrzebne, abyśmy kiedyś mogli zająć swoje miejsce i być szczęśliwymi już na zawsze w obecności Boga, Jego aniołów i świętych. Teraz Bóg wspomaga nas w życiu codziennym naszego domowego Kościoła, abyśmy, doświadczając tam miłości, skutków wspólnej modlitwy, przebaczenia i pokoju oraz patrząc na niewinność i piękno naszych niemowląt, a także małych dzieci, mieli już teraz przedsmak nieba.

Reklama

A.S.

WSZYSTKIE ROZWAŻANIA DOSTĘPNE W KSIĄŻCE "Żyć Ewangelią" DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

2023-06-15 13:56

Ocena: +38 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wystarczy moje „tak”, aby Bóg sam zaczął działać

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mt 5, 33-37.

Sobota, 15 czerwca. Dzień powszedni albo wspomnienie Najświętszej Maryi Panny w sobotę

CZYTAJ DALEJ

Dlaczego księża odchodzą?

[ TEMATY ]

kapłaństwo

Karol Porwich/Niedziela

Dlaczego księża odchodzą? No właśnie. Dlaczego? - pisze ks. Wojciech Węgrzyniak na swojej stronie internetowej.

Po pierwsze, przyczyny są różne i najlepiej byłoby zapytać tych, którzy odeszli. Problem jednak polega na tym, że tak jak w przypadku rozwodów, najczęściej zrzuca się winę na drugą stronę. Rzadko mąż powie, że za mało starał się o miłość, albo że nie był ostrożny w relacjach z kobietami. Zazwyczaj będzie mówił, że to wina żony i tu już polecą konkrety. Tak samo w kapłaństwie. Trzeba słuchać tych, którzy odchodzą, ale trzeba też mieć zawsze poprawkę na to, że człowiek z natury ma tendencje do zrzucania winy na innych. I często księża nawet publicznie oskarżają przy tej okazji Kościół. Bogu dzięki, że Kurie i biskupi nie dyskutują z tymi oskarżeniami i nie wydają oświadczeń typu: „N. N. odszedł, bo za mało się modlił, zawalał rozmyślanie, nie był uczciwy przy płaceniu podatków, za dużo czasu poświęcał tej a tej kobiecie, itp.”.

CZYTAJ DALEJ

Mińsk: pierwsze od czterech lat święcenia diakonatu

2024-08-04 09:19

[ TEMATY ]

diakonat

Mińsk

archidiecezja.pl

W sobotę 4 sierpnia w kościele katedralnym p.w. Najświętszego Imienia Maryi w Mińsku wikariusz generalny archidiecezji mińsko-mohylewskiej bp Jurij Kossobudzki udzielił święceń diakonatu Aleksandrowi Szymańskiemu, magistrowi teologii, absolwentowi Międzydiecezjalnego Wyższego Seminarium Teologicznego w Grodnie. Były to w Mińsku pierwsze święcenia diakonatu od czterech lat.

W uroczystości wzięło udział ponad dwudziestu księży, w tym sekretarz Nuncjatury Apostolskiej w Mińsku ks. prałat Krzysztof Seroka, wspólnota Międzydiecezjalnego Seminarium Duchownego w Grodnie pod przewodnictwem rektora ks. kanonika Witalija Wojciechowskiego, osoby konsekrowane i wierni, w tym krewni kandydata.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję