Udział we Mszy wzięło około półtora tysiąca pielgrzymów, którzy wraz z 50 kapłanami modlili się w wilanowskim kościele na zakończenie Roku Jubileuszowego związanego z setną rocznicą śmierci charyzmatycznego arcybiskupa Lwowa rodem z Wilamowic. Jego relikwie w specjalnie zaprojektowanym relikwiarzu dołączyły do grona 18 świętych i błogosławionych czczonych w Centrum Opatrzności Bożej.
Pochodzący z podwilamowickiej Starej Wsi kard. Nycz przyznał, że wita bliskich mu pielgrzymów z jego rodzinnych stron jako gospodarz tego miejsca. Wyjaśnił, wskazując na prezbiterium warszawskiego kościoła, że zamysłem jego twórców od samego początku była chęć pokazania działalności Bożej Opatrzności przez życie polskich świętych i błogosławionych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
„Dziś do tej liczby świętych i błogosławionych dołączamy także wielkiego świętego arcybiskupa dwudziestowiecznego, który dokładnie w 1900 roku został arcybiskupem lwowskim i był nim do 1923 roku. Był jednym z trzech prymasów rozbiorowych. W swojej pokorze i wielkości jako pierwszy i jako jedyny po odzyskaniu niepodległości zrezygnował z tej funkcji. To także świadczy o jego wielkości” – stwierdził, dziękując diecezji bielsko-żywieckiej za zorganizowanie sobotniej uroczystości.
Reklama
W homilii bp Pindel zachęcił do odpowiedzi na pytanie o to, co wnosi św. Józef Bilczewski do grona świętych i błogosławionych w Świątyni Opatrzności. Przypomniał historię budowy tego niezwykłego miejsca, którą planowano już po uchwaleniu Konstytucji 3 maja, a po kilku próbach rozpoczęcia jej budowę ostatecznie podjęto przed 25 laty.
Przybliżając losy niektórych świętych i błogosławionych, obecnych w postaci relikwii w kościele w Wilanowie, duchowny zauważył, że pierwszym wyróżnikiem św. abp. Bilczewskiego jest jego „pochodzenie z określonej mniejszości etnicznej, a zarazem umiłowanie Polski jako Ojczyzny i identyfikowanie się z Nią w sposób chrześcijański”. „Bez niebezpiecznego nacjonalizmu, z wielką otwartością na ludzi innego języka, narodu i kultury” – dodał i wskazał, że abp Bilczewski wydaje się powtarzać w swoim życiu słowa z sobotniego czytania z Ewangelii: „kto jest moim bratem i siostrą?” „Stara się odpowiedzieć: każdy, kto pełni wolę ojca w niebie, jak ją rozumie w swoim sercu” – zaznaczył.
Zwrócił uwagę na czas, gdy młody Józef, przyszły metropolita lwowski, chodził do wadowickiego gimnazjum w latach 1872-1780. Wyjaśnił, że wcześniej, w 1867 r. osiedlił się w tym mieście pierwszy Żyd, Baruch Tieberg, który po upadku powstania styczniowego musiał uciekać z zaboru rosyjskiego. Biskup przypomniał, że władze miasta uznały, że zakaz osiedlania się Żydów funkcjonujący od Zygmunta Starego w przypadku bohaterskiego powstańca nie obowiązuje.
Zaakcentował, że abp Bilczewski wyróżnia się jako gorliwy i przedsiębiorczy pasterz Kościoła lwowskiego, którego wyznawcy mówili po polsku, niemiecku, po rumuńsku i węgiersku.
Reklama
„Św. Józef Bilczewski jako Pasterz wyróżnia się także swoim zatroskaniem o ludzi w różny sposób zagubionych oraz o pogłębienie życia religijnego trwających wiernie w Kościele, a także o społeczne zaangażowanie duchownych oraz przygotowanych świeckich” – wskazał.
Wspomniał, że w sytuacji rosnących różnic materialnych wśród wiernych święty nauczał, ale także kształcił duchownych i świeckich na tematy społeczne, a sam przyjmował, swoistą „opcję na rzecz ubogich”. „Znakiem tego jest ostatnia wola, by pochować go nie na Cmentarzu Łyczakowskim, ale Janowskim, gdzie chowano ubogich i nędzarzy” – powiedział kaznodzieja.
W opinii bp. Pindla, abp Bilczewski był czujny na wszelkie przejawy odnowy religijnej inspirowane przez papieży, ale także sam podejmował nowe inicjatywy, służące pogłębieniu wiary i pouczeniu w nowych zagadnieniach.
Pod koniec liturgii bp bielsko-żywiecki zawierzył diecezję Opatrzności Bożej.
„Z wdzięcznością stajemy dziś przed Tobą, dziękując za niezliczone dowody Twojej Opatrzności, szczególnie nad naszą ziemią bielsko-żywiecką, nad naszymi rodzinami i każdym z nas. Jest to ziemia niezwykła, o jakże bogatej historii, naznaczona trudem ciężkiej pracy, niełatwych warunków życia, doświadczona podziałami religijnymi i cierpieniami tysięcy niewinnych świadków i ofiar II wojny światowej – zwłaszcza tych w Auschwitz i Birkenau” – brzmiały słowa aktu zawierzenia.
Reklama
„Jest to ziemia świadków wiary i miłości, zmierzających ku Tobie pod przewodem Matki Twojego Syna, czczonej w cudownej Piecie Hałcnowskiej, w koronowanym wizerunku rychwałdzkiego sanktuarium, tej Kazimierzowskiej, czczonej w Przyłękowie i na szczyrkowskiej Górce i w wielu lokalnych sanktuariach od Cieszyna po Inwałd. Ziemia świętych – dziś wyjątkowo wspominanego św. Józefa Bilczewskiego i świętych patronów naszej diecezji – Maksymiliana Marii Kolbego, Jana z Kęt i Jana Sarkandra” – dodał. Wspomniał innych świadków i orędowników wiary związanych z terenem diecezji: św. Edytę Stein, św. Melchiora Grodzieckiego, bł. m. Celinę Borzęcką, bł. s. Imeldę Żak, bł. o. Michała Tomaszka oraz sługę Bożego ks. Jana Marszałka.
„Bądź Panem naszych losów – naszego dziś i naszego jutra. Obdarzaj łaskami, pomóż przezwyciężać trudności i pokusy do grzechu, chroń od zniewoleń duszy i ciała. Obdarz zdrowiem, wspieraj w sprawach doczesnych. Nie dozwól, byśmy kiedykolwiek oddalili się od Ciebie i Twego świętego Kościoła” – wezwał.
Metropolita warszawski wrócił na koniec do słów biskupa Pindla z homilii na temat społecznej wrażliwości społecznej abp. Bilczewskiego. Zdaniem purpurata, arcybiskup jest postacią „dramatycznie aktualną na nasze czasy”. Nawiązał do dawnej korespondencji między metropolitami lwowskimi obrządków łacińskiego i grekokatolickiego w czasie wojny polsko-ukraińskiej 1918-1919. Przywołał apel abp. Bilczewskiego do abp. Szeptyckiego o wielkie zaangażowanie modlitewne w obliczu trudnego konfliktu i różnicy zdań na tematy polityczne.
„Przed nami, za niecały miesiąc, 80. rocznica tak zwanego Wołynia. Kto zna troszkę historię, to wie, co to znaczy. Będzie na pewno wiele okazji do tego, żeby tę rocznicę rozegrać. Nie wolno nam się w te rozgrywki polityczno-nacjonalistyczne włączać. W tym znaczeniu mamy patrona mocnego i doskonałego, jakim jest święty Józef Bilczewski” – zakończył.
Po błogosławieństwie kard. Nycz złożył relikwie abp. Bilczewskiego w przeznaczonej do tego wnęce w wilanowskiej świątyni – w panteonie polskich świętych.
Do Świątyni Opatrzności wprowadzono dotychczas 19 relikwii świętych i błogosławionych. Są wśród nich relikwie św. Jana Pawła II, św. Maksymiliana Kolbego, św. s. Urszuli Ledóchowskiej, św. Andrzeja Boboli, św. Stanisława Papczyńskiego, św. arcybiskupa Zygmunta Szczęsnego Felińskiego, św. Rafała Kalinowskiego, św. bp. Józefa Pelczara, bł. kard. Stefana Wyszyńskiego, bł. ks. Jerzego Popiełuszki, św. s. Faustyny, bł. o. Honorata Koźmińskiego, bł. Edmunda Bojanowskiego, bł. s. Franciszki Siedliskiej, bł. o. Brata Alberta, bł. s. Klary Ludwiki Szczęsnej, bł. s. Elżbiety Róży Czackiej, bł. ks. Wincentego Frelichowskiego.