Reklama

Jasna Góra

O spotkaniu Boga z człowiekiem w Eucharystii – Ołtarz Wystawienia na Jasnej Górze

O Chrystusie - Chlebie Życia i chlebie naszym codziennym, którym dzielimy się z potrzebującymi przypomina tegoroczny Ołtarz Wystawienia na Jasnej Górze. Jego aranżacja przywołuje Wieczernik, czyli „salę na górze”, w której Chrystus spożył z uczniami Ostatnią Wieczerzę, ustanawiając Eucharystię, a w dzień Pięćdziesiątnicy Duch Święty zstąpił na Apostołów.

[ TEMATY ]

Jasna Góra

BPJG

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tradycyjnie Ołtarz Wystawienia, nazywany w Polsce powszechnie „Ciemnicą” to miejsce przechowywania Najświętszego Sakramentu od końca liturgii Wieczerzy Pańskiej do początku liturgii Męki, miejsce adoracji i dziękczynienia Bogu za dar ustanowienia Eucharystii. Na Jasnej Górze usytuowany jest w Kaplicy św. Pawła Pierwszego Pustelnika, która jest jedną z bocznych kaplic Bazyliki.

BPJG

Tegoroczna symbolika Ołtarza Wystawienia zwraca uwagę na Eucharystię Ofiarę - Chrystusa dla zbawienia świata i na chleb, który jest dzielony w ludzkiej codzienności.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W centrum Ołtarza znajduje się przedstawienie Ostatniej Wieczerzy, które pochodzi z grafiki znajdującej się w XIX-wiecznej książeczce do nabożeństwa ze zbiorów Jasnej Góry. Przedłużeniem sceny jest duży drewniany stół, na nim gliniany kielich, duży bochen chleba symbolizujący Chrystusa oraz 12 małych chlebów, jak 12 apostołów. Na stole widać też rzuconą sakiewkę oraz przewrócone krzesło. To obraz zdrady Judasza, jego transakcji ze światem i „przewróconego ludzkiego życia”. Za krzesłem umieszczona jest latarnia, która ma nam przypominać, że uczeń, który odrzucił Chrystusa, poszedł w ciemność na zatracenie, a żadne „ziemskie światło” nie może nam w pełni ukazać Prawdy. Światłość Boża objawia się tylko w Chrystusie.

Po prawej stronie symbol pokory Chrystusa - misa i dzban, przypominające umycie nóg apostołom przez Jezusa.

BPJG

Ściany wyłożone oliwkowym materiałem upodabniają Kaplicę św. Pawła Pierwszego Pustelnika do nowotestamentalnej „Sali na górze”, sprzyjając też intymności spotkania z Jezusem Eucharystycznym obecnym w Chlebie i Winie, bo Eucharystia jest nieustannym wielkim spotkaniem Boga z człowiekiem, w którym Jezus daje samego siebie, stając się naszym pokarmem, aby nas przemieniać.

Ołtarz przygotowali z pomocą różnych osób: sióstr zakonnych, elektryków, stolarzy, paulińscy bracia: Paweł Bryzek i Dawid Respondek.

Reklama

Na dekoracje wokół stołu składają się też kłosy zboża, które nawiązują do chleba. Jak zauważa br. Dawid to też przypomnienie i zachęta, by chlebem naszej codzienności dzielić się z potrzebującymi, by jak Jezus w Eucharystii jednoczyć poprzez miłość.

- Dzielmy się chlebem, dzielmy się niebem. W dzisiejszych czasach nie brakuje ludzi, którym jest ciężko. Niektórych nie stać na chleb, jest wojna za wschodnią granicą, więc trzeba się podzielić z potrzebującymi, by nikomu nie zabrakło chleba do godnego życia - mówi brat Dawid.

- Lubię szperać po starych miejscach. Stół wypatrzyłem gdzieś w magazynie. Odnowili go pięknie stolarze, zbudowany jest z dobrej jakości drewna, więc będzie dalej służył już nie tylko jako dekoracja - opowiada brat Dawid, który jest miłośnikiem historii i przedmiotów „z patyną”. Dekoratorzy wykorzystali też to, co zgromadzili jak.np przechowywane kłosy zboża od czasu dożynek. Jak przyznaje br. Dawid wykorzystuje w swoich dekoracjach przedmioty używane, z tzw. odzysku.

W Ciemnicy nie ma żadnych dodatkowych haseł ani napisów, bo każdy przychodzący tutaj będzie rozmyślał przy Chrystusie nad tym, co dzieje się w jego sercu.

- Trzeba po prostu przyjść, uklęknąć, oddać się Jezusowi, tak jak apostołowie poddali się umyciu nóg w Wieczerniku - zachęcają paulini.

Jak zauważa br. Dawid także to, że do Kaplicy św. Pawła Pustelnika trzeba wejść po schodkach nasuwa skojarzenie z tym, o czym czytamy w Ewangelii o Wieczerniku, że była to „sala na górze”.

2023-04-07 07:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Maryjo, pomóż nam doświadczać Miłosierdzia Bożego

Niedziela wrocławska 37/2015, str. 1

[ TEMATY ]

Jasna Góra

czuwanie

Bożena Sztajner/Niedziela

Jak co roku, tradycyjnie u progu nowego roku szkolnego i akademickiego oraz przed rozpoczęciem roku duszpasterskiego, Archidiecezja Wrocławska udaje się na Jasną Górę. W dwudniowym pielgrzymowaniu do tronu Jasnogórskiej Pani weźmie udział duchowieństwo i wierni, a swoje czuwanie rozpoczną 18 września o godz. 18 od uroczystej Eucharystii koncelebrowanej w Bazylice Jasnogórskiej, której przewodniczyć będzie abp Marian Gołębiewski. Transmisja w Radiu Rodzina. Będzie również Pasterka Maryjna w Kaplicy Matki Bożej – pod przewodnictwem bp. Andrzeja Siemieniewskiego – Apel Jasnogórski, Różaniec, Godzinki o NMP, a także całonocne czuwanie przed Cudownym Obrazem, które przygotowują wierni z poszczególnych dekanatów.

CZYTAJ DALEJ

Szkaplerz „kołem ratunkowym”

Szkaplerz to najpopularniejsza obok Różańca świętego forma pobożności maryjnej. Historia szkaplerza sięga góry Karmel w Ziemi Świętej, kiedy to duchowi synowie proroka Eliasza prowadzili tam życie modlitewne. Było to w XII wieku. Z powodu prześladowań ze strony Saracenów bracia Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel przenieśli się do Europy i dali początek zakonowi zwanemu karmelitańskim.
W południowej Anglii w Cambridge mieszkał pewien bogobojny człowiek - Szymon Stock, generał zakonu, który dostrzegając grożące zakonowi niebezpieczeństwa, modlił się gorliwie i błagał Maryję, Najświętszą Dziewicę, o pomoc. Pewnej nocy, z 15 na 16 lipca 1251 r., ukazała mu się Najświętsza Panienka w otoczeniu aniołów. Szymon otrzymał od Maryi brązowy szkaplerz i usłyszał słowa: „Przyjmij, Synu najmilszy, szkaplerz Twego zakonu jako znak mego braterstwa, przywilej dla Ciebie i wszystkich karmelitów. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego. Oto znak zbawienia, ratunek w niebezpieczeństwach, przymierze pokoju i wiecznego zobowiązania”. Od tamtej pory karmelici noszą szkaplerz, czyli dwa prostokątne skrawki wełnianego sukna z naszytymi wyobrażeniami Matki Bożej Szkaplerznej i Najświętszego Serca Pana Jezusa, połączone tasiemkami. Słowo „szkaplerz” pochodzi od łacińskiego słowa „scapulae” (plecy, barki) i oznacza szatę, która okrywa plecy i piersi. Papież Pius X w 1910 r. zezwolił na zastąpienie szkaplerza medalikiem szkaplerznym.
Do wielkiej Rodziny Karmelitańskiej chcieli przynależeć wielcy tego świata - królowie, książęta, możnowładcy, ale i zwykli, prości ludzie. Dzięki papieżowi Janowi XXII - temu samemu, który wprowadził święto Trójcy Świętej i wyraził zgodę na koronację Władysława Łokietka - szkaplerz stał się powszechny. Papież miał objawienia. Matka Boża przyrzekła szczególne łaski noszącym pobożnie szkaplerz karmelitański. A Ojciec Święty ogłosił te łaski światu chrześcijańskiemu bullą „Sabbatina” z dnia 3 marca 1322 r. Bulla mówiła o tzw. przywileju sobotnim. Szczególne prawo do pomocy ze strony Maryi w życiu, śmierci i po śmierci mają ci, którzy noszą szkaplerz. Jest to niejako suknia Maryi, czyli znak i nieomylne zapewnienie macierzyńskiej opieki Matki Bożej. Kto nosi szkaplerz karmelitański, ten otrzymuje obietnicę, że dusza jego wkrótce po śmierci będzie wyzwolona z czyśćca. Stanie się to w pierwszą sobotę miesiąca po śmierci. Oczywiście, pod warunkiem, że ta osoba nosiła szkaplerz w należytym duchu i żyła prawdziwie po chrześcijańsku, zachowała czystość według stanu i modliła się modlitwą Kościoła.
Jan Paweł II pisał do przełożonych generalnych Zakonu Braci NMP z Góry Karmel i Zakonu Braci Bosych NMP z Góry Karmel, że w znaku szkaplerza zawiera się sugestywna synteza maryjnej duchowości, która ożywia pobożność ludzi wierzących, pobudzając ich wrażliwość na pełną miłości obecność Maryi Panny Matki w ich życiu. „Szkaplerz w istocie jest «habitem» - podkreślał Ojciec Święty. - Ten, kto go przyjmuje, zostaje włączony lub stowarzyszony w mniej lub więcej ścisłym stopniu z zakonem Karmelu, poświęconym służbie Matki Najświętszej dla dobra całego Kościoła. Ten, kto przywdziewa szkaplerz, zostaje wprowadzony do ziemi Karmelu, aby «spożywać jej owoce i jej zasoby» (por. Jr 2, 7) oraz doświadczać słodkiej i macierzyńskiej obecności Maryi w codziennym trudzie, by wewnętrznie się przyoblekać w Jezusa Chrystusa i ukazywać Jego życie w samym sobie dla dobra Kościoła i całej ludzkości” (por. Formuła nałożenia szkaplerza).
Papież Polak od wczesnych lat młodości nosił ten znak Maryi. I zawsze zaznaczał, jak ważny w jego życiu był czas, gdy uczęszczał do kościoła na Górce (Karmelitów) w Wadowicach. Szkaplerz przyjęty z rąk o. Sylwestra nosił do końca życia. (Szkaplerz św. Jana Pawła II znajduje się w klasztorze Karmelitów w Wadowicach.) W orędziu z okazji jubileuszu 750-lecia szkaplerza karmelitańskiego pisał, że szkaplerz „staje się znakiem przymierza i wzajemnej komunii między Maryją i wiernymi, a w rezultacie konkretnym sposobem zrozumienia słów Jezusa na krzyżu do Jana, któremu powierzył swą Matkę i naszą duchową Matkę”.
Matka Boża, kończąc swe objawienia w Lourdes i w Fatimie, ukazała się w szatach karmelitańskich jako Matka Boża Szkaplerzna. Wszystkie osoby noszące szkaplerz karmelitański mają udział w duchowych dobrach zakonu karmelitańskiego. Ten, kto go przyjmuje, zostaje na mocy jego przyjęcia związany mniej lub bardziej ściśle z zakonem karmelitańskim. Rodzinę Karmelu tworzą następujące kręgi osób: zakonnicy i zakonnice, Karmelitańskie Instytuty Życia Konsekrowanego, Świecki Zakon Karmelitów Bosych (dawniej zwany Trzecim Zakonem), Bractwa Szkaplerzne (erygowane), osoby, które przyjęły szkaplerz i żyją jego duchowością w różnych formach zrzeszania się (wspólnoty lub grupy szkaplerzne) oraz osoby, które przyjęły szkaplerz i żyją jego duchowością, ale bez żadnej formy zrzeszania się. Do obowiązków należących do Bractwa Szkaplerznego należy: przyjąć szkaplerz karmelitański z rąk kapłana; wpisać się do księgi Bractwa Szkaplerznego; w dzień i w nocy nosić na sobie szkaplerz; odmawiać codziennie modlitwę zaznaczoną w dniu przyjęcia do Bractwa; naśladować cnoty Matki Najświętszej i szerzyć Jej cześć.

Modlitwa do Matki Bożej Szkaplerznej

CZYTAJ DALEJ

Indie: zmarł abp Alphonsus Mathias, jeden z ostatnich uczestników Soboru Watykańskiego II

2024-07-15 14:43

[ TEMATY ]

śmierć

Sobór Watykański II

Episkopat.pl

10 lipca w wieku 96 lat zmarł arcybiskup Alphonsus Mathias. Emerytowany arcybiskup Bengaluru w południowych Indiach był jednym z ostatnich żyjących ojców Soboru Watykańskiego II. „Jego życie było świadectwem ewangelicznych wartości, jakimi są miłość, służba i pokora” - napisano w nekrologu archidiecezji.

Śmierć abp. Mathiasa oznacza koniec pewnej epoki, ale jego dziedzictwo jest nadal żywe w Kościele i ludziach, na których życie wpłynął. „Jego wizja Kościoła tętniącego życiem, dynamicznego i zaangażowanego społecznie pozostanie siłą przewodnią dla przyszłych pokoleń”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję