Reklama

Św. Józef odkryty na nowo

Czy specjalista w chemii jądrowej może nam coś powiedzieć o św. Józefie? Okazuje się, że tak. Z uwagą słuchali go nawet goście z Angoli

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wszystko to miało miejsce podczas X Międzynarodowego Kongresu Józefologicznego w Kaliszu. Tam właśnie w dniach 27 września - 4 października jednym z najbardziej zapracowanych prelegentów był o. prof. Joseph-Marie Verlinde. Kim jest ów człowiek? Ten urodzony w 1947 r. belgijski naukowiec (doktor fizyki), zanim spotkał na swojej drodze Jezusa z Nazaretu, na kanwie przemian kulturowych końca lat 60. ubiegłego wieku z powodzeniem praktykował tzw. medytację transcendentalną i jogę. Mało tego. Zajmował się nawet praktykami okultystycznymi. W czasie medytacji - jak sam wspomina - wiele razy widział piękną, ale smutną twarz kobiety, na której policzku były blizny. Dopiero po ćwierć wieku zrozumiał, że była nią… Matka Boża Częstochowska.
Podczas kongresowych spotkań założyciel wspólnoty życia konsekrowanego pod nazwą Rodzina św. Józefa bardzo przekonująco mówił o swoim nawróceniu i roli, jaką odegrał w nim św. Józef - oblubieniec Maryi, prawny ojciec Jezusa Chrystusa. O. prof. Verlinde mówi o św. Józefie: - Dla Ciebie wszystko jest proste: Bóg mówi, Ty słuchasz i jesteś posłuszny. Wiara Ci wystarcza...

Patron naszych czasów

Reklama

Kongres odbył się w 20. rocznicę napisania adhortacji apostolskiej „Redemptoris custos”. Sługa Boży Jan Paweł II zadedykował ją św. Józefowi. Właśnie z tej okazji kilkudziesięciu józefologów z całego świata (m.in. również z Angoli) dzieliło się swoimi refleksjami w nowo otwartym Centrum Józefologicznym w Kaliszu, nieopodal diecezjalnego seminarium przy ul. Złotej 144. Jego dyrektor i zarazem prezes Polskiego Studium Józefologicznego ks. kan. dr Andrzej Latoń podkreśla nieustannie potrzebę nowego teologicznego spojrzenia „na tajemnicę Józefa, tego człowieka sprawiedliwego, który zamyka Stare Przymierze i którym Bóg posługuje się w zadziwiający sposób, aby rozpocząć Przymierze nowe”.
Hasło kongresu: „Św. Józef - patron na nasze czasy” nawiązywało do wspomnianego papieskiego dokumentu, gdzie nasz wielki Rodak pisze m.in. o tym, że osoba Józefa z Nazaretu nabiera dla Kościoła czasów współczesnych wyjątkowej aktualności w kontekście nowego tysiąclecia chrześcijaństwa. Jak widzimy, z wielu stron atakowana jest rodzina. Św. Józef zaś, jako patron rodzin, może stać się w naszych czasach podporą rodzin - nie tylko w Polsce, ale również za granicą. Zaakcentował to bardzo dobitnie bp dr hab. Stanisław Napierała, ordynariusz kaliski i gospodarz kongresu: - Czyniąc Józefa głową Najświętszej Rodziny, Bóg w pewien sposób powierzył jego opiece każdą rodzinę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Józefowy Kalisz

Można powiedzieć, że sam św. Józef wybrał sobie prastary gród nad Prosną, gdzie w obecnej bazylice jemu dedykowanej od lat 70. XVII stulecia wielką czcią cieszy się obraz Świętej Rodziny. Ks. prał. dr Jacek Plota, kustosz tej świątyni, mówi, że każdego dnia pielgrzymi nawiedzają to miejsce. Również w ciągu trwania kongresu tam właśnie Patronowi na nasze czasy zawierzały swoje życie siostry zakonne, kapłani, stowarzyszenia i bractwa, ludzie pracy, małżeństwa, rodziny i dzieci, seminarzyści oraz młodzież. Do kaliskiego sanktuarium wprowadzono też uroczyście relikwie bł. Andrzeja z Kanady oraz błogosławionych Rodziców św. Teresy od Dzieciątka Jezus.
Z okazji jubileuszowego kongresu powstał także - codziennie śpiewany - hymn, do którego słowa napisała s. Bożena Anna Flak - nazaretanka. Muzykę do hymnu skomponował Jakub Tomalak. Pytany, jak do tego doszło, odpowiada: - Nie wiem. Po prostu nie wiem. Usiadłem i napisałem muzykę. Słowa same ułożyły melodię.

Czym jest józefologia?

Najwybitniejszy znawca św. Józefa - Włoch, oblat św. Józefa o. prof. Tarcisio Stramare  -powtarza, że postaci przybranego ojca Pana Jezusa nie należy oddzielać od całości tajemnicy życia Chrystusa: - I w tej optyce św. Józef jest tym, który służył misteriom życia Jezusa. Jezus był dzieckiem i pewnych rzeczy nie mógł sam uczynić, potrzebował rodzica, którym był św. Józef.
Można powiedzieć, że józefologia jest bardzo młodą dziedziną teologii, która zajmuje się postacią św. Józefa w jej różnych aspektach, poczynając od ściśle dogmatycznych, a kończąc na tych związanych ze sztuką. Niemniej jednak, jak podkreśla ks. prał. Leszek Szkopek - dyrektor Radia Katolickiego Diecezji Kaliskiej „Rodzina” i przewodniczący sekretariatu X Kongresu Józefologicznego, „Kalisz jest niekwestionowaną stolicą polskiej józefologii i należy do najbardziej rozpoznawalnych w tym środowisku miejsc na świecie”.
Warto zaznaczyć, że miasto to już po raz drugi gości kongresowych prelegentów. Ks. prof. Wojciech Hanc - wybitny józefolog, główny organizator IV Kongresu w 1985 r. w Kaliszu mówi, że obecnie Polskę można śmiało zaliczyć do jednego z ważniejszych naukowych centrów, które zajmują się św. Józefem. Potwierdził to właśnie niedawno zakończony X Kongres.

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Ruini o próbach sabotowania powstania Muzeum Pamięć i Tożsamość

2025-03-11 09:23

[ TEMATY ]

Muzeum „Pamięć i Tożsamość”

Włodzimierz Rędzioch

Kard. Camillo Ruini

Kard. Camillo Ruini

Kardynał Camillo Ruini był jednym z najbliższych współpracowników Jana Pawła II - był wikariuszem dla diecezji rzymskiej w latach 1991 – 2008, był przewodniczącym Konferencji Episkopatu Włoch od 1991 r. do 2007 r., przez niemal 30 lat uważany był za najbardziej wpływową osobistość Kościoła we Włoszech. Dziś, pomimo, że skończył 94 lata pozostaje ciągle przenikliwym obserwatorem sytuacji politycznej i kościelnej nie tylko we Włoszech, lecz także na całym świecie. Nie umknął mu fakt, że w Polsce aktywne są środowiska, które próbują umniejszać znaczenie historycznego pontyfikatu Jana Pawła II, czego wyrazem jest między innymi bojkotowanie powstania Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu. Oto refleksja Kardynała na ten temat.

„Każdy naród ma swoich bohaterów. Polska ma króla Jana III Sobieskiego, marszałka Piłsudskiego i, szczególnie wielkiego, Jana Pawła II. Prawdę mówiąc Jan Paweł II jest nie tylko bohaterem polskim, ale także europejskim i światowym. Jego wkład w wyzwolenie Polski spod komunizmu i upadek Żelaznej Kurtyny, która dzieliła Europę, aż do zakończenia zimnej wojny i komunistycznego imperializmu, był ogromny. Ale Jan Paweł II jest nie tylko bohaterem: jest przede wszystkim świętym. Współpracując z nim przez dwadzieścia lat, od 1984 r. aż do jego śmierci, mogę zaświadczyć, że był prawdziwym świętym zarówno w swoich ważnych decyzjach, jak i w codziennym życiu. Z całej duszy kochał bliźniego i starał się mu pomagać, we wszystkim, ale szczególnie w zbliżeniu się do Boga. Jego wiara była mocna jak skała. Wzywał ludzi, aby się nie bali, ale sam nigdy się nie bał. Zawsze był pogodny i pełen ufności - wiedział, że Pan jest blisko niego.
CZYTAJ DALEJ

„Krzyż Baryczkowski po trzykroć Cudowny”. Esej biskupa Michała Janochy

2025-03-11 15:05

[ TEMATY ]

Warszawa

bp Michał Janocha

esej

Krzyż Baryczkowski

pl.wikipedia.org

"Jako dzieło sztuki jest cudem artystycznym. Jego istnienie w mieście skazanym na nieistnienie jest cudem historycznym. Jego nieprzerwany przez pięć stuleci kult, który można opisać, oraz indywidualne doświadczenia Spotkania, których nie można opisać – są cudem teologicznym" - pisze bp Michał Janocha.

Kiedy w 1525 roku bogaty kupiec i rajca warszawski Jerzy Baryczka przywiózł z Norymbergi gotycki krucyfiks, był świadom, że ofiarowuje świętojańskiej kolegiacie dzieło niezwykłego piękna, ale nie mógł być świadom, że wraz z tym darem rozpoczyna się historia piękna jeszcze niezwyklejszego. Historia pisana już pół tysiąclecia w pieśniach, legendach, wotywnych tabliczkach, obrazach i wierszach, oraz historia niepisana, ulotna, więc najprawdziwsza, historia wzruszeń, cudów i łez albo powszednich chwil i zwykłego trwania. Jerzy Baryczka nie mógł być świadom, że przed tym krucyfiksem przez wieki będą się zginać kolana dzieci i starców, mieszczan, chłopów, ubogich wędrowców, flisaków, szlachty, magnatów, książąt, kapłanów, biskupów, posłów i senatorów, królów Polski, powstańców, skazańców, artystów, poetów, inteligencji, spiskowców, dysydentów, prezydentów, dwóch świętych metropolitów i dwóch papieży (w tym jednego świętego – na razie)…
CZYTAJ DALEJ

Panie! Naucz mnie modlić się!

2025-03-12 10:31

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Prośmy Boga, abyśmy w zabieganiu dnia codziennego, w chaosie informacyjnym znajdowali czas na modlitwę, która przemienia na lepsze nas samych, naszych bliskich i świat czyni lepszym.

Jezus wziął z sobą Piotra, Jana i Jakuba i wyszedł na górę, aby się modlić. Gdy się modlił, wygląd Jego twarzy się odmienił, a Jego odzienie stało się lśniąco białe. A oto dwóch mężów rozmawiało z Nim. Byli to Mojżesz i Eliasz. Ukazali się oni w chwale i mówili o Jego odejściu, którego miał dopełnić w Jeruzalem. Tymczasem Piotr i towarzysze snem byli zmorzeni. Gdy się ocknęli, ujrzeli Jego chwałę i obydwu mężów, stojących przy Nim. Gdy oni się z Nim rozstawali, Piotr rzekł do Jezusa: «Mistrzu, dobrze, że tu jesteśmy. Postawimy trzy namioty: jeden dla Ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza». Nie wiedział bowiem, co mówi. Gdy jeszcze to mówił, pojawił się obłok i osłonił ich; zlękli się, gdy weszli w obłok. A z obłoku odezwał się głos: «To jest Syn mój, Wybrany, Jego słuchajcie!» W chwili gdy odezwał się ten głos, okazało się, że Jezus jest sam. A oni zachowali milczenie i w owym czasie nikomu nic nie opowiedzieli o tym, co zobaczyli.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję