W Ząbkowicach Śląskich w diecezji świdnickiej przez tydzień gościła międzynarodowa grupa Gen Rosso należąca do „Dzieła Maryi” - Ruchu „Focolari”. Pracując z młodzieżą i dziećmi, artyści przekonywali, że można być mocnym bez przemocy.
Zespół działa od 40 lat, ma na swoim koncie ponad 2 tys. koncertów w kilkudziesięciu krajach. Od kilku lat występuje w nim Tomasz Mikusiński - ząbkowiczanin, jedyny Polak w międzynarodowym składzie grupy.
Gen Rosso organizuje warsztaty dla młodzieży w ramach projektu Komisji Europejskiej: „Mocni bez przemocy”. Projekt, którego polskim partnerem jest parafia pw. św. Jadwigi w Ząbkowicach Śląskich, koncentruje się na pojęciu wewnętrznej siły. Celem jest uświadomienie młodym ludziom, że są w stanie wykorzystać swoje mocne strony na rzecz współżycia z innymi w duchu pokoju i tolerancji.
Pod opieką profesjonalistów z Gen Rosso młodzież przygotowała się do udziału w koncercie przedprogramowym oraz w musicalu „Streetlight”, stanowiącym centrum projektu. Po raz pierwszy zrealizowano też program „Piccolo Gen Rosso” (Mały Gen Rosso) - grupa uczniów szkoliła wychowanków Domu Dziecka w Bardzie w zakresie umiejętności scenicznych.
Grupa Gen Rosso - International Performing Arts Group powstała w 1966 r. we włoskim Loppiano dzięki idei Chiary Lubich, która ofiarowała czerwoną perkusję grupie młodych ludzi, aby za pośrednictwem muzyki i sztuki rozpowszechniali ideę pokoju i braterstwa, przyczyniając się w ten sposób do tworzenia bardziej zjednoczonego świata. Grupę tworzy 18 osób z 10 krajów.
Zespół od kilku lat realizuje projekty dydaktyczno-edukacyjne dla młodzieży szkół średnich, które uwrażliwiają młodych ludzi na zagadnienia pokoju, przemocy i wielokulturowości. Przybierają też różne nazwy: „Hands for Peace”, „Rock gegen Gewalt”, „Give Peace a Hand”, „Sports 4 Peace”, aż po najbardziej dopracowany i aktualny „Stark ohne Gewalt” - Mocni bez przemocy.
- Jesteśmy integralną częścią Międzynarodowego Ruchu Katolickiego „Focolari”. Orędzie Ruchu „Focolari” jest bardzo proste: budowanie jedności między poszczególnymi osobami, między warstwami społecznymi i między narodami - mówi Tomasz. - Jedność bowiem to powszechne pragnienie ludzi wszystkich czasów, odczytywane przez Ruch jako cel, ku któremu coraz szybciej podąża ludzkość w poszukiwaniu swojej tożsamości. W praktyce wygląda to tak, że staramy się wyrażać w artystycznych formach przekazu to, co jest bliskie założeniom Ruchu „Focolari”, a co w dużej mierze dotyka i obejmuje wszystkich ludzi na ziemi...
Wspólna nauka tańca i śpiewu, zajęcia z artystami, propagowanie świata bez przemocy - to wszystko spodobało się ząbkowickiej młodzieży.
Finałowy koncert, transmitowany przez Telewizję Trwam, obejrzeli nie tylko ząbkowiczanie - na sali byli widzowie z Warszawy, Świdnicy, Śląska, z sąsiednich Czech, a nawet z Kanady. Na pożegnanie, w ostatnim dniu pobytu w Ząbkowicach Śląskich, grupa Gen Rosso zaprezentowała polską prapremierę koncertu „Zenit”.
- Tak naprawdę końcowe prace nad niektórymi piosenkami trwały właśnie w Ząbkowicach - mówi Tomek. - To wyjątkowe miejsce i wyjątkowi ludzie. Chcieliśmy, żeby nasz tegoroczny przyjazd był kontynuacją projektu: „Mocni bez przemocy”, by jego duch był podtrzymywany, by nie zatrzymać się w miejscu. Słuchając wypowiedzi moich przyjaciół z grupy, widzę, że projekt odbił się szerokim echem. Ta synergia, która się wytworzyła między Gen Rosso a uczniami, była niecodzienna. I mówię to nie dlatego, że pochodzę z Ząbkowic i jestem Polakiem, ale sugeruję się po prostu tym, co powiedzieli mi inni. Spotkaliśmy tu osoby na tyle wrażliwe, na tyle otwarte na pewne wartości, że o wiele łatwiej pracuje się tutaj niż np. w niektórych krajach Europy Zachodniej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu