Pielgrzymka odbyła się pod patronatem medialnym „Niedzieli”. Zorganizowały ją Salezjańskie Wspólnoty Ewangelizacyjne
Można zapytać o to, co stanowi sens takiego religijnego spotkania fanów piłki nożnej i duszpasterzy. Pięknie odpowiedział na takie pytanie Łukasz Maszota, na co dzień kibic Lecha Poznań i Arki Gdynia: - Przyjechałem tutaj, aby prosić Pana Boga o jedność wszystkich kibiców, o wzajemny szacunek, o zaprzestanie agresji na stadionach, na ulicach.
Jednym z uczestników pielgrzymki był dobrze znany poseł PiS Jacek Kurski, który na pytanie odnoszące się do poprawy sytuacji na stadionach i zmiany stereotypu kibica odpowiedział: - To jest proces formacyjny, który musi potrwać. Dobrze, że się zaczął. Zaczął się tutaj, dzisiaj, bo nie ma patriotyzmu bez umiłowania polskości, a nie ma polskości bez katolicyzmu. W związku z tym bez silnej formacji chrześcijańskiej, katolickiej możemy sobie darować jakąkolwiek naprawę tego, co się dzieje na stadionach.
Najważniejszym punktem 1. PKPN była Msza św. o godz. 14 przed Cudownym Obrazem Matki Bożej. Koncelebrze przewodniczył ks. Leszek Zioła SDB, który na początku liturgii powiedział: - Chcemy, by Maryja (…) była Przewodniczką, Opiekunką, czułą i troskliwą Matką wszystkich kibiców w Polsce. Homilię wygłosił przywołany już wcześniej ks. Jarek Wąsowicz. Mówił w niej m.in.: - Chrystus gromadzi nas dzisiaj przy swoim ołtarzu w nietypowym gronie - piłkarskich kibiców. W życiu nie ma przypadków, a więc nieprzypadkowo zgromadziliśmy się w takim właśnie gronie tutaj i teraz. Wielu z przymrużeniem oka traktowało nasze pielgrzymowanie, z niedowierzaniem, ironią, a my jednak jesteśmy, w różnobarwnych szalikach zawieszonych na szyjach i z różnych stron Polski. Jesteśmy, Maryjo, my, Twoje dzieci. Dodał też: - Kibiców w Polsce opisuje się stereotypowo, a przez to niesprawiedliwie. My nie jesteśmy oderwani od rzeczywistości, wiemy, ile zła dokonuje się w środowisku kibiców. Dzisiaj chcemy (…) przede wszystkim skupić się na dobru, którego przecież w naszych środowiskach jest o wiele więcej niż zła.
Podczas pielgrzymki poświęcono transparenty. Prym wśród nich wiódł jeden z napisem: „Bóg - Honor - Ojczyzna”. Wywieszany jest on na meczach reprezentacji. Ciekawa rzecz, że takiego transparentu nie można umieszczać na stadionach europejskich. Bywają też z tym problemy i w naszym kraju.
Kibice mogli też podyskutować na panelu nt. współczesnej kondycji polskiego patriotyzmu. Przewodniczył mu dr Piotr Gołdyn. Pielgrzymkę zakończył Apel Jasnogórski.
Na pewno tego typu inicjatywy są godne pochwały. Organizatorzy 1. PKPN zapewniają, że w tym roku również dojdzie do spotkania fanów piłki nożnej na Jasnej Górze - w pierwszą sobotę po zakończeniu rozgrywek ekstraklasy. Nie omieszkam Państwa o tym poinformować. A swoją drogą… Znamy Częstochowę z jej Maryjnym Sanktuarium zazwyczaj w letniej scenerii. Może zatem warto zimą wybrać się do duchowej stolicy Polski. Pielgrzymów wtedy jest mniej. Można nie tylko pomodlić się w ciszy na Jasnej Górze i zwiedzić jej zakamarki, ale również wybrać się na spacer do pobliskich parków czy Alei Najświętszej Maryi Panny. Zapraszamy!
Kontakt:
Pomóż w rozwoju naszego portalu