Jakie było najważniejsze zadanie Jana Chrzciciela?
1. Słowo wstępu
Często komentarze do tej Ewangelii mówią, że Jan Chrzciciel przygotowuje drogę dla Jezusa jako Mesjasza. Chodzi tu jednak o coś dużo ważniejszego.
2. Słowa klucze
Jezus im odpowiedział: „Idźcie i oznajmijcie Janowi to, co słyszycie i na co patrzycie: niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą, trędowaci zostają oczyszczeni, głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się Ewangelię”.
Św. Jan Chrzciciel prosił o potwierdzenie czy Jezus jest tym, który ma przyjść. Odpowiedź Jezusa wydaje się zagadkowa, ale dla współczesnych pobożnych Żydów odpowiedź była jasna. Jezus podaje listę rzeczy, które się dokonują przez Jego ręce: niewidomi widzą, chromi chodzą, trędowaci są oczyszczeni z choroby. To wszystko jest wymienione w Starym Testamencie jako znak przyjścia Mesjasza. Jan doskonale znał zapowiedzi mesjańskie z proroctw Starego Testamentu.
Jezus zaczął mówić do tłumów o Janie: „Po co więc wyszliście? Zobaczyć proroka? Tak, powiadam wam, nawet więcej niż proroka…
Reklama
Ludzie, którzy słuchają Jezusa wiedzą, że Jan jest w więzieniu. Wielu zapewne wątpi, czy Jan Chrzciciel był rzeczywiście prorokiem z woli Boga, skoro spotyka go takie nieszczęście. Gdyby był prorokiem, Bóg zapewne cudownie by go ocalił. Komentując, Jezus mówi jasno: Jan jest więcej niż prorokiem. Jego rola jest szczególna.
…On jest tym, o którym napisano: «Oto Ja posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby przygotował Ci drogę»”.
Mówiąc o Janie, Jezus nawiązuje wprost do słów proroka Malachiasza o wysłanniku, który ma „przygotować drogę dla Boga” (Ml 3,1). Porównuje misję Jana z zapowiedzią ponownego przyjścia Eliasza. Jan Chrzciciel jest zapowiadanym Eliaszem.
Jan przygotowuje drogę dla Jezusa jako Mesjasza. Ale nie tylko. Proroctwo Malachiasza odnosi się do Jahwe – Boga samego. Zapowiadany Eliasz ma przygotować drogę dla Boga samego. Jezus jest Mesjaszem i Jezus jest Bogiem. To najważniejsze przesłanie tego fragmentu Ewangelii.
3. Dziś
Jesteśmy czasem świadkami lub uczestnikami trudnych doświadczeń, których nie rozumiemy. Jak Jan, prośmy Jezusa, aby pomógł nam patrzeć na nie w świetle wiary i rozpoznać znaki Jego obecności w naszym życiu.
W Janowej relacji wjazdu Jezusa do Jerozolimy czytamy: „Nie bój się, Córo Syjonu, oto Król twój przybywa, siedząc na oślęciu”(12, 15). Zdanie to jest nieco zmienionym cytatem z proroka Zachariasza, który zachęca naród wybrany: „Raduj się wielce, Córo Syjonu” (9, 9). Ten zwrot można rozumieć w kategoriach: geograficznej, historycznej i teologicznej. Termin „Syjon” (hebr. ???? – wysoki), który występuje w Biblii ponad 150 razy, po raz pierwszy pojawia się w 2 Księdze Samuela, gdzie jest mowa o tym, że Dawid zdobył twierdzę Syjon (twierdzę Jebuzytów), a zarazem miasto Jerozolimę. Od tego momentu Jerozolima staje się stolicą państwa Dawidowego. To na Syjonie Dawid umieścił Arkę Przymierza. Gdy zbudowano pałac królewski, a potem świątynię (Salomon), nazwę „Syjon” odnoszono najpierw do Wzgórza Świątynnego, następnie do samej Jerozolimy, a nawet do całej ziemi Izraela. Tradycja żydowska jednak określenie „Syjon”, a szczególnie „góra Syjon” odnosi do Izraela jako ludu Bożego, ludu wybranego, ludu nieodłącznie związanego z Bogiem przez Przymierze, czego widzialnym znakiem miała być przechowywana w Świątyni Jerozolimskiej Arka Przymierza, ale i sama świątynia, zbudowana przecież z nakazu Bożego. Dla narodu wybranego Syjon-Jerozolima jest wyraźnym znakiem nie tylko obecności Boga wśród swego ludu, ale przede wszystkim Jego miłości i troski, jakie okazuje On swemu ludowi (na mocy Przymierza Izrael stał się szczególną własnością Boga). To nikt inny tylko sami kapłani i król izraelski (pałac królewski i świątynia) mieli dbać o właściwą relację między Bogiem a Izraelem, mieli troszczyć się o trwanie w Przymierzu. Dlatego – według proroków – Jerozolima zostanie zburzona i odebrana Izraelowi, bo naród odrzucił i nieustannie łamał Boże Przymierze. Ale to ma się zmienić. Prorok Izajasz, opisując przyszłą chwałę odnowionej Jerozolimy, mówi o niej jako o „Mieście Pana, Syjonie Świętego Izraela” – o ludzie Bożym, który wreszcie uzna, że Bóg jest Zbawcą i Odkupicielem. Do tej wizji będzie nawiązywał Nowy Testament, według którego prawdziwy Syjon to królestwo Boże. Jezus, wjeżdżając do Jerozolimy na osiołku (teraz spełnia się słowo proroka Zachariasza), zdaje się mówić do całego Izraela: oto wypełnia się czas, nadchodzi czas radości z bliskiego już odnowienia ludu Bożego. Jak zaznacza w swojej relacji Jan Ewangelista, uczniowie Jezusa jeszcze nie rozumieli tego znaku, dopiero gdy ich Mistrz został uwielbiony, przypomnieli sobie, że zapowiedź Zachariasza dotyczyła właśnie Jego (por. 12, 12-16). A zatem zwrot „Córa Syjonu” zwraca naszą uwagę na naród wybrany, ale też na Dawida i jego potomka – Mesjasza (stąd wzmianka o królu), a wezwanie do radości jest wskazaniem na nową ekonomię zbawczą – od momentu wjazdu do Jerozolimy rozpoczyna się czas Nowego Przymierza – bo w Jerozolimie dokona się akt zbawienia ludzkości, czas wyjątkowego obdarowania łaską.
Przyszłość świata nie zależy od polityków, strategów, generałów i potentatów finansowych, ale ludzi, którzy niosą innym nadzieję - powiedział metropolita warszawski abp Adrian Galbas w czasie pasterki. Nikogo w Kościele, rodzinie, ojczyźnie nie skreślajmy, ale podnośmy w górę - zaapelował.
W uroczystość Narodzenia Pańskiego metropolita warszawski przewodniczył mszy św. o północy w kościele pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła na stołecznym Ursynowie.
— Może czasami mówimy o Bogu, ale jakie słowo Boga widać z naszego życia? Które Boże słowo pokazuję sobą? To jest pytanie Świąt Bożego Narodzenia - mówił kard. Grzegorz Ryś.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.