Reklama

Słowo do Polonii Amerykańskiej

Pod amerykańskim niebem

W drugiej połowie czerwca br. kard. Stanisław Dziwisz przebywał z kilkunastodniową wizytą wśród Polonii w Kanadzie i USA. Metropolita Krakowski odwiedził Toronto, gdzie wziął udział w III Wielkiej Paradzie Jana Pawła II, która ma się przyczynić do promocji nauczania społecznego Papieża Polaka. Nawiedził także parafię św. Eugeniusza de Mazenod i sanktuarium Matki Bożej Ludźmierskiej w Brampton. W kolejnych dniach swojej podróży wziął udział w 49. Międzynarodowym Kongresie Eucharystycznym w Quebecu, następnie odbył wiele spotkań z Polonią w USA. Nawiedził m.in. sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Doylestown, złożył także wizytę w Centrum Kulturalnym im. Jana Pawła II w Waszyngtonie i w Polonijnym Seminarium Duchownym w Orchard Lake k. Detroit. W Chicago odebrał nagrodę „Caritas Christi”, przyznaną za zasługi dla Polonii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dziękuję tym, którzy tu już od dawna zapuścili korzenie, jak i tym, dla których od niedawna zaczęła się amerykańska przygoda życia. Wiem, że przyjmowano mnie ze względu na osobę błogosławionej pamięci Jana Pawła II. Dlatego dziękuję za waszą wzruszającą pamięć o nim. W zachowaniu tej pamięci pomaga nam jego następca, Ojciec Święty Benedykt XVI. Miłość do Jana Pawła II nie słabnie, lecz jeszcze bardziej się pogłębia. Czułem, że moje pielgrzymowanie po kanadyjskiej i amerykańskiej ziemi przypominało wielu ludziom postać Jana Pawła II. Ta podróż była wspólnym świętowaniem ku czci Sługi Bożego oraz modlitwą o wyniesienie go do chwały ołtarzy.

Kiedy beatyfikacja?

Kiedy to się stanie? Sprawę beatyfikacji i kanonizacji Jana Pawła II zawierzamy Ojcu Świętemu Benedyktowi XVI. Mamy do niego zaufanie. To jemu - jako Piotrowi naszych czasów - w sposób specjalny towarzyszy Duch Święty. To on wybierze najbardziej stosowny czas, z pełnym poszanowaniem wymogów procesu kanonicznego. Ten proces - jesteśmy tego pewni - przyczyni się do jeszcze lepszego poznania osoby i dzieła Sługi Bożego.
Za swego życia Jan Paweł II był punktem odniesienia dla całego Kościoła, a w sposób szczególny dla swoich rodaków. I jest nim nadal. W dalszym ciągu pomaga nam w dokonywaniu właściwych wyborów, w kształtowaniu życia osobistego i społecznego zgodnie z Ewangelią.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Autentyczny obraz Kościoła

Reklama

Kościół w Polsce, umocniony wieloletnim pontyfikatem i pasterzowaniem Jana Pawła II, patrzy z optymizmem w przyszłość. Oczywiście, dostrzegamy zagrożenia, stajemy przed nowymi wyzwaniami. Ale wierzymy, że we wszystkich naszych doświadczeniach osobistych, społecznych i narodowych jest obecny Jezus Chrystus ukrzyżowany i zmartwychwstały. To on zwycięża w człowieku słabym, grzesznym, ale nawracającym się i podążającym z wiarą za swoim Panem. Prawdziwy, żywy obraz Kościoła odsłania się we wspólnocie zgromadzonej przy ołtarzu eucharystycznym, w uczniach Chrystusa przystępujących do sakramentu pojednania, w rodzinach otwartych na życie i pełnych miłości i wierności. Autentyczny obraz Kościoła to nie obraz kreślony z zewnątrz, nagłaśniany w mediach. To prawda, że słabość i grzech ranią w pierwszym rzędzie wspólnotę Kościoła, ale najgłębszy nurt życia tej wspólnoty zakotwiczony jest w Bogu, w odwiecznej Miłości. (…)

Wsparcie Polonii

Zdajemy sobie sprawę z tego, że Polonia potrzebuje oparcia w kraju pochodzenia. Każdy człowiek intuicyjnie sięga do korzeni. Świadomość tych korzeni wzmacnia poczucie przynależności. Pozwala czerpać ze skarbca wiary i kultury. Ale również Polska potrzebuje Polonii. Wasze doświadczenie życia i pracy w innej kulturze, w zetknięciu z innym narodem, czyni nas wszystkich bardziej uniwersalnymi i otwartymi. Ileż w tym względzie dokonał Jan Paweł II przez 27 lat jako Biskup Rzymu, jako Pielgrzym docierający do najdalszych zakątków ziemi! Niegdyś Polonia spieszyła z wielką pomocą materialną tym, którzy zostali w kraju. Dziś również potrzebujemy waszej pomocy, ale przede wszystkim duchowej, moralnej. Cieszymy się, gdy Polonia wspiera inicjatywy pomagające nam w podtrzymywaniu dziedzictwa chrześcijańskiego i narodowego.

Diagnoza Jana Pawła II

Reklama

Mój pobyt w Stanach Zjednoczonych zbiega się z 30. rocznicą wyboru kard. Karola Wojtyły na stolicę Piotrową. Pamiętamy, jaki ogromny entuzjazm wzbudził ten wybór! Ileż wzbudził nadziei! I świat się nie zawiódł. I Kościół się nie zawiódł. Spełniły się nadzieje i nadal się one spełniają.
Jan Paweł II rozpoczynał swój pontyfikat, wołając: „Nie lękajcie się!”. Uderzał w tych słowach w najbardziej czułe struny ludzkiego serca - serca pełnego egzystencjalnego lęku, obaw, niepokojów. Ale Jan Paweł II nie tylko stawiał diagnozę ludzkiego serca. On wskazywał rozwiązanie. Wołał: „Otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi!”. Mógł tak wołać, bo sam, w całym swoim życiu przyjął taki program. On naprawdę otworzył Chrystusowi na oścież drzwi całej swojej osobowości, swoich niepospolitych talentów umysłu i serca. I dlatego mógł niezmordowanie służyć sprawie Chrystusa i Ewangelii. Przywracał ludziom godność. Przywracał wolność społecznościom i narodom. Wniósł ogromny wkład w przeprowadzenie zasadniczych zmian społecznych i politycznych. Nie ulega wątpliwości, że przyczynił się do obalenia zniewalającego systemu komunistycznego i innych dyktatur. Pamiętamy jego modlitwę na placu Zwycięstwa w Warszawie w czerwcu 1979 r., by Duch Święty odnowił oblicze polskiej ziemi. Pamiętamy jego prorocze przemówienie z Gniezna o narodach słowiańskich. Pamiętamy jego bierzmowanie narodu na krakowskich Błoniach. To tam się wszystko zaczęło! Tam poczynała się „Solidarność”. Tam rodziła się fala, która obaliła mur berliński.

Europa wartości

Jan Paweł II czynił to wszystko mocą ducha, mocą prawdy, mocą wewnętrznego przekonania, że człowiek i naród ma prawo do wolności. Jan Paweł II nie prowadził działalności politycznej. Mierzył znacznie wyżej. Jemu zależało na budowaniu na ziemi królestwa Bożego - królestwa prawdy, miłości i pokoju. Taka działalność, pozornie słaba, okazywała się potężną, bo doprowadzała do zmiany zdawałoby się nienaruszalnych układów społecznych i politycznych na mapie współczesnego świata. Ojciec Święty był zwolennikiem zjednoczonej Europy, ale na bazie wartości chrześcijańskich, z których zrodziła się Europa. Odcinanie współczesnej Europy od tych korzeni jest zasadniczym nieporozumieniem. Jest niszczeniem tożsamości naszego kontynentu. Jest drogą prowadzącą donikąd. Europa to wspólnota ducha, wspólnota wartości, wspólnota tradycji, wspólnota wielokulturowa. To wspólnota o dwóch płucach - o wschodniej i zachodniej duchowości.

Papież życia i jedności

Jan Paweł II bronił człowieka. Każdego człowieka, zwłaszcza bezbronnego, nienarodzonego. Był Papieżem życia i rodziny. Wspomagało go wielu ludzi. Wspomagała go bł. Matka Teresa z Kalkuty. Wspomagali go kapłani świeccy. Wspomagało go bardzo wielu ludzi dobrej woli w Stanach Zjednoczonych. Jan Paweł II przywracał godność kobietom, narażonym we współczesnej kulturze na kryzys tożsamości i powołania.
Był Papieżem jedności chrześcijan. Brał na poważnie modlitwę Jezusa za swoich uczniów: „aby wszyscy stanowili jedno” (J 17). Podejmował podróże do krajów o ugruntowanej tradycji prawosławnej, jak np. Rumunia, Grecja czy Bułgaria. Spotykał się również z przywódcami innych religii i wyznań. W pewnym sensie stał się liderem w skali światowej, ale nie z chęci dominacji, lecz po to, by służyć wielkiej sprawie człowieka, każdego człowieka stworzonego na obraz i podobieństwo Boże. Stał się wielkim liderem, by każdemu człowiekowi nieść nadzieję, a narodom pokój. Wspomnijmy tylko wielkie spotkanie modlitewne w Asyżu. Z ziemi św. Franciszka, Biedaczyny, wzniosło się do Wszechmogącego żarliwe błaganie o dar pokoju.
Jan Paweł II podjął ważny dialog z Żydami. On dostrzegał w nich i nazwał ich „starszymi braćmi” w wierze. To on jako pierwszy papież przekroczył próg rzymskiej synagogi. Wprawdzie znajduje się ona niezbyt daleko od Watykanu, ale - jak słusznie zauważono - była to najdłuższa podróż papieża w dziejach. Pamiętam podróż Sługi Bożego do Ziemi Świętej. Pamiętam jego słowa o wspólnych korzeniach, o tym, że przecież wszyscy jesteśmy z pokolenia Abrahama - ojca w wierze.

Młodość ducha

Jakże nie powiedzieć dwóch słów o miłości Ojca Świętego do młodych. W dniu inauguracji pontyfikatu wołał do nich, że są nadzieją Kościoła i jego nadzieją. Przez cały pontyfikat kroczył razem z młodzieżą. Ileż dobra przyniosły i przynoszą nadal Światowe Dni Młodzieży! Zrodziło się pokolenie Jana Pawła II, które wzrastało w czasie jego pontyfikatu i w nim znajduje punkt odniesienia, żyje głoszonymi przez niego wartościami. On nadal rozpala wyobraźnię młodych. Przypomina im, że są „strażnikami poranka”. Przypomina im, że świętość jest zawsze młoda.
Jan Paweł II dożył sędziwego wieku, ale pozostał do końca młody duchem. Jego przejście do wieczności 2 kwietnia 2005 r. było dopełnieniem całego jego życia, tego wszystkiego, czym żył, co czynił, co głosił. Przechodził do domu Ojca z wiarą, nadzieją i miłością. Za św. Pawłem możemy powiedzieć dziś, w jego uroczystość, że Sługa Boży żyje teraz z Chrystusem w Bogu (por. Kol 3). Jego wiara i nadzieja już się spełniły. Pozostała mu miłość do Boga i do człowieka. Miłość na wieki. Potwierdzają nam to znaki z nieba.
Dziękuję za niezwykłą miłość do Ojca Świętego Jana Pawła II. Sam doświadczyłem tej miłości w tych dniach. Byłem świadkiem jego życia, jego służby Kościołowi i światu, jego oddania wielkiej sprawie człowieka. Nadal pragnę mu służyć, dając świadectwo o jego świętości.

Powyżej drukujemy fragment przemówienia wygłoszonego w Chicago 29 czerwca 2008 r. Był to ostatni etap amerykańskiej podróży kard. Stanisława Dziwisza

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Panie, ucz mnie tak służyć innym, jak Ty nie przestajesz służyć mnie!

2024-10-17 11:43

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

pixabay.com

Bliskość Boga czyni człowieka mocnym, pełnym życia, odważnym i radosnym. On przywraca mu radość i podnosi, by podążał dalej drogą, która prowadzi do pełni szczęścia.

Jakub i Jan, synowie Zebedeusza, podeszli do Jezusa i rzekli: «Nauczycielu, pragniemy, żebyś nam uczynił to, o co Cię poprosimy». On ich zapytał: «Co chcecie, żebym wam uczynił?» Rzekli Mu: «Daj nam, żebyśmy w Twojej chwale siedzieli jeden po prawej, a drugi po lewej Twej stronie». Jezus im odparł: «Nie wiecie, o co prosicie. Czy możecie pić kielich, który Ja mam pić, albo przyjąć chrzest, którym Ja mam być ochrzczony?» Odpowiedzieli Mu: «Możemy». Lecz Jezus rzekł do nich: «Kielich, który Ja mam pić, wprawdzie pić będziecie; i chrzest, który Ja mam przyjąć, wy również przyjmiecie. Nie do Mnie jednak należy dać miejsce po mojej stronie prawej lub lewej, ale dostanie się ono tym, dla których zostało przygotowane». Gdy usłyszało to dziesięciu pozostałych, poczęli oburzać się na Jakuba i Jana. A Jezus przywołał ich do siebie i rzekł do nich: «Wiecie, że ci, którzy uchodzą za władców narodów, uciskają je, a ich wielcy dają im odczuć swą władzę. Nie tak będzie między wami. Lecz kto by między wami chciał się stać wielkim, niech będzie sługą waszym. A kto by chciał być pierwszym między wami, niech będzie niewolnikiem wszystkich. Bo i Syn Człowieczy nie przyszedł, aby mu służono, lecz żeby służyć i dać swoje życie jako okup za wielu».
CZYTAJ DALEJ

Papież kanonizował 14 nowych świętych

2024-10-20 12:30

[ TEMATY ]

kanonizacja

święci

papież Franciszek

pixabay.com

Do uczenia się służby, będącej stylem Boga i kontynuowania w ten sposób dzieła Jezusa w świecie zachęcił papież wiernych podczas Mszy św. na placu św. Piotra. Franciszek przewodniczył w Watykanie obrzędom kanonizacji błogosławionych Emanuela Ruiza Lópeza i siedmiu towarzyszy oraz Franciszka, Abdela Mooti i Rafaela Massabki, Józefa Allamano, Marii-Leonii Paradis i Heleny Guerra.

Ojciec Święty odniósł się do czytanego dzisiaj fragmentu Ewangelii (Mk 10, 35-45) mówiącego o tym, że przełożeństwo jest służbą. Zwrócił uwagę, że Pan Jezus stawiając uczniom i nam pytania pomaga nam rozeznawać, ujawniając więź i oczekiwania, jakie uczniowie mają wobec Niego. Uważają Jezusa za zwycięskiego i chwalebnego Mesjasza i oczekują, że podzieli się z nimi swoją chwałą. Stawiając im pytanie o to, czy mogą pić przygotowany dla Niego kielich, czy też przyjąć chrzest, którym ma być ochrzczony ujawnia im, „że nie jest takim Mesjaszem, za jakiego Go uważają. Jest Bogiem miłości, który się uniża, aby dotrzeć do tych, którzy są nisko … Kielich, który Pan będzie pił, jest ofiarą Jego życia, daną nam z miłości, aż do śmierci i to śmierci krzyżowej” - podkreślił papież.
CZYTAJ DALEJ

Papież kanonizował 14 nowych świętych

2024-10-20 12:30

[ TEMATY ]

kanonizacja

święci

papież Franciszek

pixabay.com

Do uczenia się służby, będącej stylem Boga i kontynuowania w ten sposób dzieła Jezusa w świecie zachęcił papież wiernych podczas Mszy św. na placu św. Piotra. Franciszek przewodniczył w Watykanie obrzędom kanonizacji błogosławionych Emanuela Ruiza Lópeza i siedmiu towarzyszy oraz Franciszka, Abdela Mooti i Rafaela Massabki, Józefa Allamano, Marii-Leonii Paradis i Heleny Guerra.

Ojciec Święty odniósł się do czytanego dzisiaj fragmentu Ewangelii (Mk 10, 35-45) mówiącego o tym, że przełożeństwo jest służbą. Zwrócił uwagę, że Pan Jezus stawiając uczniom i nam pytania pomaga nam rozeznawać, ujawniając więź i oczekiwania, jakie uczniowie mają wobec Niego. Uważają Jezusa za zwycięskiego i chwalebnego Mesjasza i oczekują, że podzieli się z nimi swoją chwałą. Stawiając im pytanie o to, czy mogą pić przygotowany dla Niego kielich, czy też przyjąć chrzest, którym ma być ochrzczony ujawnia im, „że nie jest takim Mesjaszem, za jakiego Go uważają. Jest Bogiem miłości, który się uniża, aby dotrzeć do tych, którzy są nisko … Kielich, który Pan będzie pił, jest ofiarą Jego życia, daną nam z miłości, aż do śmierci i to śmierci krzyżowej” - podkreślił papież.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję