W 1994 r. kard. Franciszek Macharski napisał: „My sięgamy po teksty związane z Synodem po to, żeby oddać sprawiedliwość wydarzeniu i tym, którzy je współtworzyli, a także, żeby się upewnić, jak nieodzowna jest dla nas dzisiaj zasada, która była ideą przewodnią Synodu: „communio et communicatio”, wspólnota i porozumiewanie się”. Tym bardziej dzisiaj, kiedy mija 25 lat od zakończenia Synodu, „trzeba oddać sprawiedliwość” temu niezwykle ważnemu wydarzeniu w dziejach Kościoła Krakowskiego i Kościoła w Polsce, a także ludziom, z których wielu odeszło już do Domu Ojca.
Synod jest nie tylko wydarzeniem historycznym, ale także jest rzeczywistością nadal żywą, która kształtowała i kształtuje oblicze duchowe Metropolii Krakowskiej i pomaga w ubogacaniu i pogłębianiu wiary Ludu Bożego w oparciu o nauczanie Soboru Watykańskiego II. Inspirator i inicjator Synodu kard. Karol Wojtyła postrzegał go jako narzędzie recepcji nauczania soborowego w życie i działalność Metropolii Krakowskiej. Pisał w 1971 r.: „Równocześnie jednak Sobór wniósł wielkie bogactwo myśli i zapoczątkował na wielką skalę odnowę Kościoła o charakterze duszpasterskim, która już się realizuje i która nie pozwala czekać na ustalenia kanoniczne, owszem, wyprzedza je i warunkuje. I od tej strony Synod wydaje się bardzo potrzebny” („Problem 900. rocznicy św. Stanisława oraz Synodu Prowincjalnego”). Nie negując charakteru jurydycznego Synodu, Karol Wojtyła planował go jako pastoralny, jako akcję duszpasterską, mającą na celu odnowę życia religijnego: „tutaj wystarczy zaznaczyć, że synod pastoralny musi wyjść od prawidłowo odczytanej doktryny Vaticanum II, w pewnym sensie nawet winien posłużyć do prawidłowego jej odczytania… Można nawet przyjąć postulat uczenia się Soboru jako warunek uczestnictwa w nim” (tamże).
W swoim, można powiedzieć, genialnym zamyśle kard. Wojtyła chciał powiązać przeszłość z teraźniejszością. Dlatego przywołał wydarzenie, które miało kolosalny wpływ na dzieje Kościoła w Polsce, mianowicie męczeńską śmierć św. Stanisława Biskupa i Męczennika w 1079 r. Obchody 900. rocznicy tego wydarzenia postanowił wykorzystać w przeprowadzeniu Synodu. Synod Prowincjalny nawiązywał również do innego ważnego wydarzenia, jakim było utworzenie w 1925 r. Metropolii Krakowskiej przez papieża Piusa XI bullą „Vixdum Poloniae unitas”. 28 października 1975 r., w 50. rocznicę ustanowienia Metropolii Krakowskiej, rozpoczął się I Synod Prowincji Krakowskiej. W ówczesnym kształcie należały do niej: archidiecezja krakowska oraz diecezje: częstochowska, katowicka, kielecka i tarnowska.
Statut Synodu wyznaczał jego cel: „Celem Synodu Prowincji Krakowskiej jest podjęcie przez wszystkie diecezje Metropolii wspólnego działania dla pogłębienia wiary i ożywienia życia religijnego inspiracjami Soboru Watykańskiego II” (n. 1). W Synodzie uczestniczyli z głosem decydującym wszyscy biskupi Metropolii, zaś z głosem doradczym odpowiednio dobrani: duchowni, zakonnicy i wierni świeccy (por. n. 3). Pracami Synodu kierował metropolita krakowski w kolegialnej jedności z biskupami Metropolii, posługując się działalnością Komisji Koordynacyjnej, Synodalnych Zespołów Konsultacyjnych i Zebrania Plenarnego Synodu. Ich działanie określał Regulamin Synodu (por. n. 4-5).
Znamiennym wydarzeniem podczas prac synodalnych był dzień wyboru kard. Wojtyły na pasterza Kościoła powszechnego 16 października 1978 r., który spowodował przerwanie prac synodalnych. Zostały one wznowione dekretem abp. Macharskiego z dnia 1 marca 1979 r. 7 czerwca 1983 r. odbyło się Zebranie Plenarne I Synodu Prowincji Krakowskiej, które przyjęło w głosowaniu dokument końcowy: „Communio et communicatio”. O tym wydarzeniu powiadomił Ojca Świętego Jana Pawła II kard. Macharski, zapraszając go do katedry na Wawelu. Tam 22 czerwca 1983 r. dokonało się uroczyste zakończenie I Synodu Prowincji Krakowskiej.
Uczestniczył w nim Jan Paweł II, który przyjął dokument końcowy Synodu. Powiedział wówczas: „Niech owoc tego Synodu okaże się w tym, że Trójca Przenajświętsza jeszcze bardziej będzie przebywać w duszach wszystkich synów i córek tej wielkiej wspólnoty, jaką stanowi Metropolia Krakowska”. To ma być trwały i najważniejszy owoc Synodu. Zapewne pokolenia wiernych skorzystały z tego daru, jakim dla Metropolii Krakowskiej był Synod. Jest nadzieja, że po ten dar sięgać będą także przyszłe pokolenia. Dlatego warto nie tylko przypomnieć to wydarzenie, ale także je zaktualizować i naprawić zaniedbania w realizowaniu przesłania Synodu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu