Dziękujemy Bogu za beatyfikację Stefana kard. Wyszyńskiego, który tak bardzo był związany z naszym miastem, z uniwersytetem, a przede wszystkim z katedrą - powiedział abp Stanisław Budzik.
Metropolita lubelski 12 września, we wspomnienie Najświętszego Imienia Maryi i w rocznicę beatyfikacji Prymasa Tysiąclecia, przewodniczył dziękczynnej Mszy św. w archikatedrze lubelskiej. - Tutaj bł. Stefan Wyszyński odbył swój ingres biskupi, stąd przemawiał, tutaj się modlił, sprawował Eucharystię i święte sakramenty. Dzisiaj wstawia się za nami w niebie. Niech nam uprasza u Boga powołania kapłańskie i zakonne, świętość naszych małżeństw i rodzin, niech modli się za naszą ojczyznę - powiedział ksiądz arcybiskup.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Duchowy syn Maryi
Reklama
W homilii abp Stanisław Budzik zauważył, że imieniny Matki Bożej przypominają o łaskach, jakie otrzymaliśmy od Boga przez Jej wstawiennictwo. Podkreślił, że wielkim czcicielem Matki Bożej był bł. Stefan Wyszyński. Kiedy był jeszcze uwięziony w Komańczy, mówił do Maryi: - „Choćbym miał umrzeć nie wysłuchany przez Ciebie, Matko, to jeszcze będę uważał za największą łaskę życia, żem mógł do Ciebie mówić”. Metropolita przypomniał trzy ważne momenty z życia błogosławionego, kiedy usłyszał wyraźnie głos Jezusa. To chwila, gdy Chrystus zawołał młodego Stefana po imieniu, by oddał życie na służbę Bogu i bliźniemu. W rezultacie w 1920 r. wstąpił do seminarium duchownego we Włocławku, a 4 lata później przyjął święcenia kapłańskie. Drugi moment to nominacja na biskupa lubelskiego w 1946 r. Trzeci to powołanie w 1948 r. na stolicę prymasowską w Gnieźnie i w Warszawie. - Decyzja nie była łatwa. Nadchodziły ciężkie czasy, bo władza komunistyczna postanowiła zniszczyć Kościół i odebrać ludziom wiarę. Ponad 30 lat kard. Stefan Wyszyński był pasterzem Kościoła w Polsce, przywódcą narodu w ciężkich czasach, mężem stanu zatroskanym o losy ojczyzny. Jego Wielka Nowenna przygotowująca na obchody Tysiąclecia Chrztu Polski, jego obecność w tylu diecezjach w czasie Millenium, umocniły i dały fundament wiary Kościoła. Ukoronowaniem jego posługi był wybór papieża Polaka - powiedział ksiądz arcybiskup. Zgromadzonych na Eucharystii zachęcał, by prosili o łaskę wiary pokornej, odważnej i głębokiej, na wzór bł. kard. Stefana Wyszyńskiego, który zawierzył samemu Bogu przez Maryję.
Zachować w pamięci
Po Mszy św. prelekcję o Prymasie Tysiąclecia wygłosił ks. Krzysztof Grzesiak. Zwrócił w niej uwagę na czas kierowania diecezją lubelską, wypełniony pracą, wręcz heroiczną, na rzecz odnowienia stanu moralnego i materialnego Kościoła lubelskiego w trudnych, powojennych warunkach. - Dobrze się dzieje, że są podejmowane inicjatywy, by ten krótki czas nie tylko ocalić od zapomnienia, ale próbować znaleźć w nim ponadczasowy wzór i inspirację na nasze niełatwe czasy - powiedział ks. K. Grzesiak. Obok archikatedry można było obejrzeć wystawę poświęconą bł. kard. Stefanowi Wyszyńskiemu, a na fasadzie Bramy Trynitarskiej wyświetlony został wizerunek błogosławionego. To inicjatywa stowarzyszenia Anthill, które wraz z Archidiecezją Lubelską realizuje projekt „Teraz przyszedł czas… Fulman, Wyszyński, Goral”. Dzięki temu mieszkańcy Lublina będą mogli lepiej poznać postacie trzech lubelskich biskupów, którzy wpisali się znacząco w historię miasta. Zadaniem organizatorów, wystawy w przestrzeni miejskiej, a także iluminacja Wieży Trynitarskiej i kierowane do młodego pokolenia gry miejskie zwiększą świadomość historyczną o bohaterach związanych z Lublinem, których działania i historia oddziałują na skalę narodową, a także pokazują i promują cechy związane z poświęceniem, pokorą oraz szacunkiem, tak bardzo potrzebne w dzisiejszych czasach.