Reklama

Męczennicy współczesnej Polski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tak niedawno uczestniczyłem w pogrzebie śp. ks. Mirosława Drozdka SAC na Krzeptówkach w Zakopanem. Widziałem płaczących górali, którzy żegnali swojego Duszpasterza. To był wielki żal, że odchodzi człowiek wielkiego formatu, który tak bardzo ukochał Kościół Chrystusowy, który kochał i wielbił Matkę Bożą, szczególnie w Jej wyobrażeniu z Fatimy, który był wielkim czcicielem Pani Jasnogórskiej i który serdecznie miłował Ojca Świętego Jana Pawła II. Pamiętam pożegnanie z nim, a także ostatnią rozmowę telefoniczną, kiedy informował, że idzie na chemioterapię. Wszystkich drążyła myśl, że ten człowiek został tak mocno skrzywdzony przez ludzi pióra, których nazywamy dziennikarzami, a którzy tak łatwo zniszczyli dobre imię zasłużonego dla Kościoła i Ojczyzny Kapłana. Bo bardzo łatwo zniesławić człowieka, a złe słowo może nawet zabić. Dlatego ksiądz poeta Jan Twardowski przestrzegał: „Spieszcie się kochać ludzi, tak szybko odchodzą...”.
W 1989 r. organizowałem w Częstochowie światowe spotkanie dziennikarzy. Sekretarz stowarzyszenia, widząc moje zatroskanie o to, by wszyscy dziennikarze mieli zapewnione dobre warunki pobytu w naszym mieście, powiedział: - Nie martw się, Herr Skubiś! Dziennikarze to źli ludzie, ja ich znam. Mówił to, oczywiście, pół żartem, pół serio. Dzisiaj, po latach, widzę, że w tych słowach jest dużo racji. Rzeczywiście, wśród dziennikarzy jest bardzo wielu po prostu złych ludzi, którzy służą kłamstwu, wzniecają nienawiść, niszczą.
Z wielkim oburzeniem przyjmujemy dziś zarzuty kierowane przeciw bp. Stanisławowi Stefankowi. Znamy tego kapłana i biskupa. Wiemy, jak bardzo drogie są mu nasze chrześcijańskie wartości, jak godnie i szlachetnie sprawuje swój urząd na stolicy biskupiej w Łomży, wielką gorliwością otaczając wszystkie sprawy, które zostały mu powierzone.
Może właśnie dlatego, że bp Stefanek tak zdecydowanie występuje w obronie prawdy, ktoś podejmuje próby, żeby go zniszczyć. Papier przyjmie wszystko, o każdym można napisać, co się tylko chce. Trzeba jednak wiedzieć, że przed Panem Bogiem jesteśmy odpowiedzialni za każde słowo.
Zechciejmy więc wziąć pod uwagę to, co sam zainteresowany - Pasterz Kościoła łomżyńskiego mówi o tej sprawie. Znając Księdza Biskupa i jego zaangażowanie dla Kościoła, możemy obiema rękami podpisać się pod listem w jego obronie, piętnując tych, którzy podejmują ideę niszczenia dobrego imienia tak wielu ludzi, w tym kapłanów i biskupów. Będziemy modlić się, by się opamiętali i podjęli pokutę. Miłosierdzie Boże jest wielkie, ale trzeba dostrzec swoją winę.
I niech słowa ks. Jana Twardowskiego: „Spieszmy się kochać ludzi” zapadną wszystkim głęboko w serce.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nawrocki: ściga mnie Federacja Rosyjska, grozi mi 5 lat łagru

2025-02-09 18:51

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

PAP/Tomasz Waszczuk

Karol Nawrocki zapewnił w niedzielę na spotkaniu z wyborcami w Bartoszycach, że będzie walczył o dobro kraju. Ja do lękliwych nie należę, od 2 lat ściga mnie Federacja Rosyjska, grozi mi 5 lat łagru, więc protest ze świecami, czy artykuły w New York Times mnie nie przerażają - zapewnił.

Karol Nawrocki został zapytany przez emerytowaną rolniczkę spod Bartoszyc, czy wystarczy mu odwagi do zreformowania wymiaru sprawiedliwości. Zapewniając kobietę o swojej determinacji w tym zakresie Nawrocki powiedział, że "nie należy do lękliwych".
CZYTAJ DALEJ

Karol Nawrocki zaprezentuje swój program. Znana jest data konferencji

Karol Nawrocki zaprezentuje swój program. Już wkrótce odbędzie się obywatelska konferencja programowa popieranego przez PiS kandydata na prezydenta - przekazał w poniedziałek Paweł Szefernaker, szef sztabu wyborczego Nawrockiego.

Szefernaker poinformował o tym na platformie X. Hasłem konferencji ma być: "Polska sferą normalności. Budujmy wspólnie: bezpieczeństwo, rozwój, dobrobyt!"
CZYTAJ DALEJ

Rumunia: Prezydent Iohannis ogłosił rezygnację ze stanowiska

2025-02-10 14:20

[ TEMATY ]

Rumunia

Adobe.Stock

Prezydent Rumunii Klaus Iohannis ogłosił w poniedziałek rezygnację z urzędu – przekazał portal telewizji Digi24. Decyzja głowy państwa wejdzie w życie w najbliższą środę, 12 lutego.

W krótkim wystąpieniu Iohannis, sprawujący najwyższy urząd w Rumunii od 2014 r., tłumaczył, że krok ten ma zapobiec kryzysowi politycznemu w kraju.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję