Świdnickie Stowarzyszenie Patriotyczne oraz Związki Kombatanckie i Żołnierskie wraz z licznie przybyłymi mieszkańcami miasta uczcili 78. Rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego.
- Chcemy dziś przypomnieć sobie historię tamtych dni, w jaki sposób nasi bracia walczyli oto, byśmy my mogli stać tutaj - mówił do zgromadzonych na Rynku Tadeusz Grabowski – prezes Świdnickiego Stowarzyszenia Patriotycznego. Z kolei minister Ireneusz Zyska przypominając słowa Marszałka Józefa Piłsudskiego, że w życiu bywają rzeczy ważniejsze niż samo życie, przekonywał, że gdyby nie ten wielki zryw 1944 roku, który niektórzy ludzie potępiają, mówią, że zginęło niepotrzebnie wielu młodych ludzi, którzy mogli budować Polskę po wojnie, to jest przekonany, że dzisiaj nie było by Polski, nie było by nas, umocnionych i wychowanych na tym fundamencie ich ofiary. Na zakończenie wspólną modlitwę za poległych poprowadził ks. kan. Tadeusz Faryś.
Natomiast podczas uroczystości miejskich na Rondzie Bohaterów Powstania Warszawskiego na świdnickim Zarzeczu, ks. kan. Tomasz Zając poświecił pomnik - symbol Polski Walczącej.
Podobne uroczystości odbyły się w Wałbrzychu, gdzie w godzinach dopołudniowych pod pomnikiem Niepodległości na pl. Kościelnym zgromadzili się przedstawiciele władz miasta i różnych instytucji oraz organizacji, parlamentarzyści, samorządowcy, a także delegacje szkół i mieszkańcy. Natomiast o godzinie 17, na pl. Grunwaldzkim, przy sygnale wyjących syren około 150 wałbrzyszan oddało hołd powstańcom. Równolegle w Starej Kopalni trwał koncert pieśni patriotycznych.
2022-08-01 22:00
Ocena:+10Podziel się:
Reklama
Wybrane dla Ciebie
Witaj, Krzyżu Chrystusa – Świdnica wkracza w Rok Jubileuszowy
Biskup świdnicki na placu przed katedrą uniósł Krzyż Jubileuszowy i wypowiedział słowa: "Witaj krzyżu Chrystusa, jedyna nadziejo nasza!"
W Niedzielę Świętej Rodziny w Świdnicy zainaugurowano Rok Jubileuszowy 2025. - Uroczyście otwieramy Rok Jubileuszowy w naszej diecezji - wybrzmiały słowa wypowiedziane przez biskupa świdnickiego.
Wydarzenie rozpoczęło się nabożeństwem słowa w sanktuarium św. Józefa Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny. Przewodniczący liturgii bp Marek Mendyk podkreślił duchowe znaczenie rozpoczętego roku. - Niech Chrystus, który jest naszym pokojem i nadzieją, będzie naszym towarzyszem podróży w tym roku łaski i pocieszenia. Niech Duch Święty, który dziś rozpoczyna to dzieło w nas i z nami, doprowadzi je do końca aż do dnia Chrystusa Jezusa – powiedział hierarcha, inaugurując rok szczególnej łaski i miłosierdzia. W kolejnej części ks. kan. Krzysztof Ora odczytał fragment bulli papieskiej ogłaszającej Rok Jubileuszowy, wzywając do rozpalenia nadziei w sercach wiernych. - Pozwólmy, by od teraz pociągnęła nas nadzieja i by przez nas stała się zaraźliwa dla tych, którzy jej pragną – przypomniał słowa papieskiego przesłania.
Obraz kliniczny Ojca Świętego pozostaje skomplikowany, z ryzykiem stanu krytycznego, a rokowania są nadal ostrożne - donosi włoska agencja SIR powołując się na źródła watykańskie.
„Obraz stabilności mówi, że nie ma dalszych konsekwencji kryzysu z minionego piątku”, gdy doszło do skurczu oskrzeli i wymiotów, a następnie zassania stwierdza agencja SIR, powołując się na źródła watykańskie w odniesieniu do biuletynu medycznego wydanego dziś wieczorem, pod koniec 17 dnia hospitalizacji papieża w klinice Gemelli z powodu obustronnego zapalenia płuc. „Obraz pozostaje skomplikowany, z ryzykiem stanu krytycznego, a rokowania pozostają ostrożne. Aktualnie nie ma leukocytozy, a papież przeszedł z nieinwazyjnej wentylacji mechanicznej na stosowanie końcówek do nosa do tlenoterapii wysokoprzepływowej” - zaznaczono. W biuletynie wydanym przez Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej nie ma ponadto żadnych odniesień do pracy, ponieważ papież przeplatał chwile odpoczynku z modlitwą w kaplicy apartamentu na dziesiątym piętrze rzymskiego szpitala.
"Anora" Seana Bakera zdobyła w nocy z niedzieli na poniedziałek pięć Oscarów, m.in. za najlepszy film i reżyserię. Twórca zaapelował ze sceny do filmowców, by kręcili obrazy przeznaczone na wielkie ekrany. "Oglądajmy filmy w kinach, podtrzymujmy tę wspaniałą tradycję" - podkreślił.
97. gala oscarowa okazała się triumfem amerykańskiego kina niezależnego. Pięć statuetek - m.in. za najlepszy film, reżyserię, montaż i scenariusz oryginalny - trafiło do "Anory" Seana Bakera. Opowieść o pracownicy seksualnej poślubiającej syna rosyjskiego milionera zrealizowano w Nowym Jorku za jedyne 6 mln dol. Odbierając nagrody, Baker podkreślił, że wygrana jego obrazu to dowód, że świat potrzebuje filmów niezależnych. Przypomniał też o trudnej sytuacji kin. "W domu nie doświadczymy tego samego, co w kinie. Podczas pandemii straciliśmy prawie tysiąc kin i wciąż zamykają się kolejne. Jeśli nie odwrócimy tego trendu, stracimy ważną część naszej kultury. Filmowcy, kręcćcie filmy przeznaczone na wielkie ekrany. Ja będę to robił. Dystrybutorzy, skupcie się na premierach kinowych. Rodzice, zabierajcie dzieci do kina, by ukształtować nowe pokolenie kinomanów. Wszyscy oglądajmy filmy w kinach, podtrzymujmy tę wspaniałą tradycję" - zaapelował. Razem z docenioną za pierwszoplanową rolę kobiecą Mikey Madison Baker podziękował społecznośći seksworkerek i seksworkerów, którzy opowiedzieli mu o swoich doświadczeniach.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.