Papież Franciszek rozpoczyna dziś rekolekcje w Ariccia, odległej o 30 km od Rzymu malowniczej miejscowości, położonej na zboczu krateru między dwoma jeziorami. Ta niewielka odległość sprawia, że w weekendy przybywa do miejscowości wielu rzymian, pragnących nacieszyć się świetnym powietrzem i zjeść „porchetta”. Ariccia słynie bowiem z pieczonych na ruszcie prosiąt. Porchetta widnieje w menu każdej z miejscowych restauracji, napisał korespondent niemieckiej agencji katolickiej KNA.
Ale Ariccia słynie przede wszystkim z dóbr kultury. Pałac rodziny Chigi należy do najwspanialszych w środkowych Włoszech. Jego świetnie zachowane wnętrza z XVI-XVIII wieku były scenerią do filmu „Lampart” Luchino Visconti z 1963 roku z Burtem Lancasterem i Claudią Cardinale w głównych rolach. Rodzina Chigi, której karierę rozpoczęli bankierzy, może poszczycić się czterema kardynałami oraz papieżem Aleksandrem VIII (1655-1667).
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Na miejsce swoich wielkopostnych rekolekcji papież Franciszek wybrał położony z dala od turystycznych atrakcji Casa Divino Maestro (Dom Boskiego Mistrza). Nowoczesny kompleks zabudowań w lasach odległych o dwa kilometry od centrum Ariccii należy do Towarzystwa św. Pawła. Dysponuje 124 pokojami i pięcioma kaplicami, a w lesie, pomiędzy drzewami, rozmieszczone są stacje Drogi Krzyżowej. To ciche miejsce, sprzyjające skupieniu, położone jest wysoko nad jeziorem Albano, na którym niegdyś Aleksander VIII odtworzył bitwę morską.
Franciszek, jest pierwszym od wielu lat papieżem, który w ubiegłym roku zrezygnował z letnich wakacji w Castel Gandolfo. Ten zwyczaj wydawał mu się zbyt monarchiczny i niestosowny w czasie kryzysu gospodarczego, jaki przeżywają Włochy. Teraz - również jako pierwszy papież - wraz z szefami instytucji watykańskich, na rekolekcje wielkopostne nie wybrał Watykanu, lecz odizolowane miejsce w górach Albańskich. Może to być dowodem, jak duże znaczenie przypisuje papież-jezuita czasowi refleksji i rekolekcji. Tę formę duchowości rozwinął założyciel Towarzystwa Jezusowego, św. Ignacy z Loyoli (1491-1556) w czasach, gdy Kościół katolicki musiał się na nowo odnaleźć.
Na duchową moc rekolekcji zwrócił uwagę Franciszek podczas środowej audiencji generalnej w ubiegłym tygodniu i zachęcił wiernych do odbywania dni skupienia. Te dni stanowią zaproszenie do przeżycia na nowo piękna i miłości Boga - mówił papież i wyraził życzenie, aby w kierowanym przez niego Kościele było wiele domów rekolekcyjnych.
Reklama
Papież wraz ze współpracownikami z Kurii Rzymskiej przyjedzie do Ariccii autobusem dziś po południu. Dni rekolekcyjne rozpoczynać się będą Mszą św. sprawowaną przez papieża o godz. 7.30. Po śniadaniu, w godzinach 9.30-12.30 i 16.00-18.00 przewidziane są konferencje i medytacje. Ćwiczenia duchowe kończyć się będą nieszporami i adoracją Najświętszego Sakramentu. Kolacja o godz. 20.00. Po rekolekcjach papież powróci do Watykanu w piątek 14 marca.
Wybór miejsca rekolekcji świadczy o szczególnie bliskich związkach papieża z katolickimi zgromadzeniami zakonnymi, podkreśla korespondent KNA. Przypomniał, że w Casa Divino Maestro obradowała wielokrotnie konferencja wyższych przełożonych zakonnych, tam także odbywają się konferencje międzynarodowe organizowane przez różne wspólnoty zakonne.
Dom rekolekcyjny w Ariccii należy do Towarzystwa Świętego Pawła Apostoła, które powołał do życia w sierpniu 1914 włoski błogosławiony, ks. Jakub Alberione. Głównym jego charyzmatem jest ewangelizacja za pomocą współczesnych środków przekazu. Pauliści, których jest nieco ponad tysiąc w 30 krajach świata, działają także w Polsce, gdzie prowadzą m.in. wydawnictwo Edycja Św. Pawła.
Mieszkający wokół pałacu Chigi uważają to za wielki honor, że przez tydzień miasteczko będzie gościło papieża. Cieszą się, choć nie będą pewnie mieli okazji na spotkanie z Ojcem Świętym. Jak powiedział jeden z nich, obecność papieża w Ariccii będzie swego rodzaju rekompensatą również za to, że w okresie Wielkiego Postu znacznie mniej osób przyjeżdża na „porchetta”. Mieszkańcy mają też nadzieję, że papież Franciszek znajdzie czas na wizytę w miasteczku. Jego poprzednik, Benedykt XVI zwiedził przed kilkoma laty doskonale odrestaurowany pałac i nawet zagrał na historycznym fortepianie etiudę Mozarta.