Ziobro: wyślę pismo procesowe do Międzynarodowego Trybunału Karnego ws. zbrodni Rosji na Ukrainie
We wtorek wyślę pismo procesowe do Międzynarodowego Trybunału Karnego ws. zbrodni Rosji na Ukrainie - poinformował minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro. Dodał, że rozmawiał niedawno z prokurator generalną Litwy, z którą ustalał też zasady współpracy w aspekcie MTK.
Ziobro nawiązując do sytuacji na Ukrainie podkreślił na wtorkowej konferencji prasowej, że na Polakach - w trudnych chwilach, co historia udowadnia - można polegać. "Również w tej sprawie w dniu dzisiejszym będę wysyłał do Międzynarodowego Trybunału Karnego stosowne pismo procesowe w ślad za tym, co też uczyniła Litwa" - podkreślił minister.
Poinformował też, że jest po rozmowie z prokurator generalną Litwy. "Ustalaliśmy też zasady naszej współpracy zarówno na niwie działań czysto procesowych, jak również jeżeli chodzi o tę współpracę międzynarodową, też w aspekcie Międzynarodowego Trybunału Karnego" - powiedział Ziobro.
Premier Litwy Ingrida Szimonyte poinformowała w poniedziałek, że Litwa zwróci się do prokuratorów MTK o "zbadanie zbrodni wojennych i zbrodni przeciwko ludzkości, których Rosja i Białoruś dopuszczają się na Ukrainie". "Z każdym dniem przybywa nam nowych materiałów, ale mamy już ich dość, by złożyć taki wniosek" - uzasadniła.
W sobotę prokurator generalna Ukrainy Iryna Wenedyktowa napisała na Facebooku, że wszystkie przypadki ostrzeliwania przez Rosję obiektów cywilnych są dokumentowane i Ukraina zbiera dowody na takie działania wojenne, by przekazać je MTK w Hadze. Ukraina dowiedzie, że prezydent Rosji Władimir Putin jest "przestępcą wojennym" - dodała w niedzielę.
Reklama
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował w niedzielę, że jego kraj skierował pozew do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości ONZ w Hadze przeciwko Rosji, w którym żąda pociągnięcia Moskwy do odpowiedzialności za zmanipulowanie pojęcia ludobójstwa w celu usprawiedliwienia agresji. "Zwracamy się do trybunału o pilne nakazanie Rosji zakończenia działań wojskowych i spodziewamy się, że przesłuchania rozpoczną się już w następnym tygodniu" - zaznaczył. (PAP)
Ekonomiści przewidują, że na skutek rosyjskiej agresji na Ukrainę ceny żywności wzrosną o 20%.
I to na całym świecie, bo rynek żywności, jak większość rynków, ma charakter globalny. (Szczegółowo opisujemy to na poprzednich stronach). Oczywiście, najbardziej uderzy to w najuboższych, bo to oni proporcjonalnie najwięcej wydają na jedzenie i picie. Niestety, obszary głodu, które znacznie się poszerzyły w czasie pandemii, zwiększą się w wyniku wojny wywołanej przez Rosję o kolejne połacie.
Ukraina nazywana jest czasem spichlerzem świata, szczególnie tego biedniejszego i mającego mniejsze możliwości produkcji żywności, jak Bliski Wschód czy kraje Afryki Północnej. Eksport z tego kierunku – w większości przez morze – jest dziś niepewny, a w przypadku niektórych produktów już został wydany zakaz ich eksportu. Do tego dochodzi obawa o tegoroczne plony. Zakładając nawet bardzo optymistyczne scenariusze, i tak będą one o wiele niższe niż dotąd. Poza tym nadwyżki żywności eksportowała Rosja, a teraz z powodu sankcji będzie to wręcz niemożliwe. Inną kwestią jest popularność polityki protekcjonistycznej, w myśl której państwa zakazują eksportu produkowanej u siebie żywności. Rządzący starają się również przygotować na tę trudną sytuację na rynku żywności, wprowadzając zachęty, które mają na celu zwiększanie upraw czy produkcji w ich własnych krajach. Unia Europejska planuje m.in. zwiększenie produkcji białka zwierzęcego, czyli mięsa, choć jeszcze niedawno, ze względu na klimat, debatowano o konieczności jej zmniejszania. W obecnej sytuacji ambitna polityka klimatyczna musi być urealniona.
Niestety, zanosi się na to, że w wielu obszarach świata jeszcze większej liczbie ludzi zajrzy w oczy głód. Trzeba też zauważyć, że w najbogatszych państwach wiele się mówi o zwiększaniu produkcji czy zapasów, ale mało się czyni w kierunku zmniejszenia marnowania żywności i walki z „kłopotem nadmiaru”.
Na Grenlandii, na kole podbiegunowym, istnieje niewielka wspólnota katolicka złożona z migrantów z Azji i Europy, a także niektórych katolików z amerykańskiej bazy wojskowej. Około 300 wiernych gromadzi się w niedziele na mszy w jedynym na wyspie kościele katolickim w stolicy Nuuk, donosi watykański serwis Fides.
Mniej niż jeden procent mieszkańców Grenlandii wyznaje katolicyzm. Prawie żaden z nich nie należy do rdzennej ludności, która etnicznie składa się z Eskimosów i Duńczyków. Podobnie jak w Islandii, wielu katolików na Grenlandii to robotnicy z krajów tropikalnych, Filipin lub Wietnamu, ale też innych krajów Europy i Azji, którzy znaleźli pracę w regionach polarnych.
Kardynał Kurt Koch, prefekt Dykasterii do spraw Popierania Jedności Chrześcijan poprowadzi dziś wieczorem różaniec w intencji papieża Franciszka na zakończenie rekolekcji dla Kurii Rzymskiej o godz. 18. 00 - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.
Kard. Kurt Koch urodził się 15 marca 1950 r. Emmenbrücke w pobliżu Lucerny. Studiował teologię na Uniwersytecie Ludwika-Maksymiliana w Monachium i na Uniwersytecie w Lucernie. Studia ukończył w 1975 r. Początkowo pracował jako świecki teolog w Sursee. Święcenia kapłańskie przyjął 20 czerwca 1982 r. w Bazylei. Przez trzy lata był wikariuszem w parafii Matki Boskiej w Bernie. W 1986 r. został wykładowcą dogmatyki i teologii moralnej w Instytucie Katechetycznym w Lucernie, w 1987 r. doktoryzował się, a w dwa lata później habilitował, po czym został profesorem dogmatyki, etyki, liturgiki i teologii ekumenicznej na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu w Lucernie. 21 sierpnia 1995 r. został wybrany biskupem diecezji Bazylea, a Jan Paweł II zatwierdził ten wybór 6 grudnia tego samego roku. W miesiąc później papież osobiście udzielił mu sakry biskupiej w bazylice watykańskiej. Bp Koch był on w latach 2007-09 przewodniczącym episkopatu swego kraju. Ogłosił ponad 60 książek i pism, również już jako biskup. W czerwcu 2004 r. gościł na jego przedostatniej pielgrzymce apostolskiej św. Jana Pawła II.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.