Reklama

Na temat...

Państwo prawa?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W przeddzień 85. rocznicy rozgromienia wojsk bolszewickich pod Warszawą w pewnej telewizji przedstawiono jednego z ostatnich żyjących uczestników wojny 1920 r. - Stanisława Wycecha. Mimo sędziwego wieku trzyma się krzepko i pamięć mu dopisuje. Z wielką goryczą opowiedział, że jako „wróg ludu” otrzymał za PRL-u emeryturę o 50 procent niższą, niż mu się należała i - jak zrozumiałem - taką otrzymuje nadal. Przez ponad 15 lat istnienia III Rzeczypospolitej nikomu nie przyszło do głowy, by tę niesprawiedliwość naprawić. Tak traktuje się u nas ludzi, którzy narażali swe życie w obronie Ojczyzny przed sowiecką nawałnicą. Symbolem takiego traktowania może być inny szczegół z życia Wycecha: rok temu, gdy zaproszony z okazji Dnia Wojska Polskiego przybył do Pałacu Prezydenckiego, nikomu nie przyszło do głowy, by mu podać krzesło, musiał więc siąść na schodach... Rozżalony napisał o tym do stosownych władz. Efekt? Brak odpowiedzi i... brak zaproszenia na kolejną uroczystość.
Przed wojną kombatanci byli otoczeni powszechną czcią i opieką, a takie fakty, jak opisane wyżej, były nie do pomyślenia. I nie są do pomyślenia w cywilizowanych krajach. Ba, normalne, praworządne państwo stara się otoczyć opieką wszystkich swych obywateli. Również takich, którzy nie zasłużyli się niczym szczególnym, ale są w potrzebie. Gdy zdarzyła się tragedia w egipskim kurorcie, przebywałem we Włoszech. Ponieważ wśród ofiar zamachu była czwórka Włochów, wszystkie gazety i telewizje codziennie relacjonowały stan poszukiwań, zabierały w tej sprawie głos najwyższe władze, odwiedzono rodzinne miasteczko poszkodowanych, obfotografowano ich rodziny i mieszkania. Byli na ustach wszystkich, przejmowano się ich losem, uważając, że tak trzeba, bo to obywatele włoscy, nasi rodacy, nasi bracia, nasze siostry. I im przede wszystkim należy się współczucie i solidarność. Oczywiście, nikt by nie ośmielił się nazwać takiej postawy nacjonalizmem.
W Izraelu mieszka niejaki Salomon Morel, zbrodniarz. Ponurą sławę zdobył po wojnie za PRL-u, znęcając się nad więźniami - Niemcami i Polakami - w obozie w Świętochłowicach. Ten zasłużony ubek nigdy nie stanął przed sądem, ale władze izraelskie odmawiają jego ekstradycji do Polski, twierdząc, że stawiane mu oskarżenia są nieprawdziwe, a co więcej - to on był ofiarą (Niemców i Polaków), choć skądinąd wiadomo, że ocalił swe życie dzięki pomocy polskiej rodziny. Jak widać, państwo Izrael chroni swych obywateli, nawet w imię złej sprawy. Czym jednak wytłumaczyć fakt, że ów Morel do dziś dnia otrzymuje wysoką emeryturę (podobno 5 000 zł miesięcznie...) z kasy III Rzeczypospolitej?!
Wystarczy zestawić te dwa przykłady: Stanisława Wycecha i Salomona Morela, by móc odpowiedzieć sobie na pytanie, czy Polska rzeczywiście jest państwem prawa?...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Boże Ciało - święto Eucharystii

W czwartek po niedzieli Trójcy Przenajświętszej Kościół obchodzi uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, nazywaną tradycyjnie Bożym Ciałem. Godne uwagi jest to, że najstarsza nazwa tej uroczystości brzmiała "festum Eucharistiae" - "święto Eucharystii".

Boże Ciało stwarza wspaniałą okazję do rozważania tajemnicy Eucharystii, jest okazją do zamanifestowania naszej wiary wobec Najświętszego Sakramentu. Jest to "sakrament miłosierdzia, znak jedności, węzeł miłości, uczta paschalna, w której pożywamy Chrystusa, w której dusza napełnia się łaską i otrzymuje zadatek przyszłej chwały" (Konstytucja o liturgii świętej, 47).

CZYTAJ DALEJ

Znów mogą cieszyć się własną świątynią

2024-05-30 11:59

[ TEMATY ]

bp Tadeusz Lityński

Lutol Suchy

poświęcenie kościoła

Katarzyna Krawcewicz

Obrzęd namaszczenia ołtarza

Obrzęd namaszczenia ołtarza

Pięć lat temu, dokładnie w uroczystość Bożego Ciała, mieszkańcy Lutola Suchego przeżyli wielką tragedię – pożar kościoła. 29 maja 2024 bp Tadeusz Lityński poświęcił odbudowaną świątynię.

Tak szybka odbudowa kościoła możliwa była dzięki wielkiej determinacji mieszkańców, a także wsparciu wielu darczyńców, nie tylko z diecezji, ale i całej Polski, a nawet zagranicy. Z pomocą przyszły instytucje, organizacje i przedsiębiorstwa.

CZYTAJ DALEJ

Abp Wojda: sekularyzacja buduje świadomość, że wszystko jest dopuszczalne i możliwe

2024-05-30 15:33

[ TEMATY ]

abp Tadeusz Wojda

episkopat.pl

Abp Tadeusz Wojda

Abp Tadeusz Wojda

Sekularyzacja buduje świadomość, że wszystko jest dopuszczalne i możliwe; jej konsekwencją jest straszliwa powierzchowność zwłaszcza w kwestiach moralnych - powiedział podczas mszy św. z okazji Bożego Ciała w Bazylice Mariackiej w Gdańsku metropolita gdański arcybiskup Tadeusz Wojda.

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Wojda zaznaczył, że uroczystość Bożego Ciała jest "manifestacją naszej wiary, ale jest przede wszystkim widzialnym znakiem trwałej obecności Jezusa Chrystusa pośród nas".

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję