Dyrektorem Caritas-Spes-Charków w diecezji znajdującej się w bezpośrednim sąsiedztwie terenów, na których stacjonują wojska rosyjskie, jest pochodzący z Lublina ks. Wojciech Stasiewicz. Kapłan na wschodniej Ukrainie posługuje od 2006 r. - Przekazaliśmy już 10 tys. zł, jednak wiemy, że jest to kropla w morzu potrzeb, dlatego prosimy o wsparcie - mówi ks. Paweł Tomaszewski, dyrektor CAL. - Z zebranych pieniędzy tamtejsza Caritas zakupi najpotrzebniejsze rzeczy, jak żywność, odzież, leki. Są na miejscu, więc wiedzą najlepiej, czego brakuje - dodaje. Pieniądze można przekazywać na konto 46 1240 1503 1111 0000 1752 8351 z dopiskiem „Ukraina”.
- To nie pierwsza akcja pomocowa skierowana do naszych sąsiadów zza wschodniej granicy - podkreśla Joanna Bańczerowska, rzecznik CAL. - Regularnie przekazujemy środki ochrony osobistej oraz żywność do parafii w Równem i w Tomaszpolu, parafii Matki Bożej Różańca Świętego w Mikołajewie oraz Caritas Diecezji Kijowsko-Żytomierskiej, zaś nasze Centrum Charytatywne Caritas w Krasnymstawie przygotowało „Paczkę na Wołyń” - wylicza. Niebawem Lublin odwiedzą przedstawicielki Zgromadzenia Sióstr św. Józefa, które we Lwowie prowadzą świetlicę dla dzieci i wydają posiłki dla potrzebujących. We wrześniu do części z tych miejsc trafiły artykuły szkolne zakupione w ramach akcji „Tornister Pełen Uśmiechów”.
W obliczu działań zbrojnych, lubelska Caritas od 24 lutego prowadzi zbiórkę żywności długoterminowej, kosmetyków i chemii oraz środków opatrunkowych, koców, śpiworów i ubrań (tylko nowych) dla uchodźców z Ukrainy. Dary można przekazywać do centrali CAL w Lublinie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu