Reklama

Media w rodzinie (2)

Obraz w mediach a prawdziwa rzeczywistość

Niedziela legnicka 38/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dla wielu ludzi media, szczególnie telewizja, są prawdziwym oknem na świat. Czy jednak ten świat, który oglądamy na ekranie, jest rzeczywiście lustrzanym odbiciem tego świata, w jakim żyjemy, jaki postrzegamy własnymi oczami? Czy obrazy medialne odpowiadają rzeczywistości? Czy też tworzą rzeczywistość inną od tej naszej, rzeczywistość cząstkową, złożoną z wybranych elementów?

W pewnym sensie jesteśmy zdani na łaskę mediów przekazujących nam informacje, ponieważ nikogo z nas nie stać na to, żeby mieć zawsze informacje z pierwszej ręki, być świadkiem najważniejszych wydarzeń na świecie. Nasze doświadczenie o tym, co dzieje się na świecie, pochodzi najczęściej "z drugiej ręki".

Media tworzą rzeczywistość złożoną z fragmentów tego, co dzieje się wokół nas. Każda informacja, każdy obraz, dźwięk przechodzą przez taśmę montażową, na której usuwane są wszystkie zbędne elementy. Jest to więc rzeczywistość zmontowana.

Z jednej strony jest to konieczność podyktowana ograniczoną ilością czasu, jaki można poświęcić na przekaz informacji. Poza tym nie wszystko nadaje się do transmisji, dlatego obraz czy dźwięk musi zostać oczyszczony ze zbędnych elementów. Z drugiej jednak strony - możliwość montażu może stać się groźnym narzędziem manipulacji, czyli celowego i skrytego działania, przez które narzuca się człowiekowi fałszywy obraz pewnej rzeczywistości. Ta technika była i nadal jest wykorzystywana w polityce, propagandzie, reklamie, posługują się nią wszystkie dyktatury (doskonale znamy to z nie tak odległej historii).

Trzeba też zdać sobie sprawę z tego, że ta sama informacja, ten sam obraz może być przekazany i odebrany na różne sposoby, w zależności od punktu widzenia. Zróbmy tu mały przykład. Nie tak dawno mogliśmy oglądać w telewizji film dokumentalny "Dzieciaki z podwórka", opowiadający o grupie dzieci i nastolatków z wrocławskiego "trójkąta bermudzkiego". Skandaliczne zachowania, agresja, niecenzuralny język, dewastacja wszystkiego, co napotkają, wreszcie podejrzenie o dokonanie przestępstwa. To może budzić sprzeciw, oburzenie. Wielu ludzi może uważać, że takie dzieci należy izolować od społeczeństwa, zamykać w zakładach poprawczych, itd. Jednak jeżeli zastanowimy się głębiej nad tym problemem i zechcemy poznać przyczyny takich zachowań, możemy zmienić zdanie. Frustracja, życie bez żadnych perspektyw, rozbite i patologiczne rodziny, alkoholizm rodziców, bieda. Z tego punktu widzenia ocena zmienia się, pojawia się współczucie, pojawia się pytanie: co należy zrobić, żeby to mogło się zmienić, gdzie został popełniony błąd? Wszystko zależy od punktu widzenia.

Media codziennie proponują nam tysiące obrazów i informacji, wiele z nich jest tendencyjnych, często wypaczonych, ukazujących jedynie część prawdy. Chodzi więc o to, żeby nie pozostać biernym widzem, słuchaczem, czytelnikiem, wierzącym ślepo we wszystko, co do nas dociera. Trzeba wypracowywać w sobie umiejętność porównywania faktów z różnych źródeł, wyrabiania własnej opinii, własnego punktu widzenia, w miarę możliwości jak najbardziej obiektywnego. Przede wszystkim trzeba tłumaczyć dzieciom, że ten obraz świata, jaki oglądają na ekranie, nie zawsze jest odpowiednikiem tego świata, z jakim stykają się poza domem.

Istnieje przekonanie, że obraz jest bardziej wiarygodny od słowa. Wystarczy pstryknąć zdjęcie, żeby utrwalić na kliszy kawałek rzeczywistości. Niestety, tak nie jest. Trzeba pamiętać, że żadna fotografia, czy obraz wideo nie jest w stanie objąć całej rzeczywistości. Może utrwalić jedynie jej mały fragment.

Każdy, kto choć trochę miał do czynienia z fotografią, wie, że ten sam przedmiot można sfotografować na wiele sposobów. Każdy z nich może nadać temu przedmiotowi różną interpretację. Wpływ na to mają przeróżne czynniki: światło, cienie, odległość od przedmiotu, ustawienie aparatu, kąt nachylenia, itd. Jeżeli na przykład fotografujemy jakąś osobę z góry, uzyskujemy efekt pomniejszenia. Z psychologicznego punktu widzenia mamy wrażenie, że dominujemy nad tą osobą, że jest ona słaba, niepozorna, zależna od nas. Jeżeli natomiast tę samą osobę będziemy fotografowali od dołu, efekt będzie przeciwny. To ona dominuje nad nami, staje się wielka, silna, władcza. Czyli wszystko zależy od punktu widzenia.

Można więc powiedzieć, że fotograf tworzy rzeczywistość, a nie tylko utrwala to, co widzi, może przedstawić tylko jeden punkt widzenia, nigdy całą rzeczywistość.

Sprawa komplikuje się jeszcze bardziej, kiedy pomyślimy o relacji rzeczywistości, w której żyjemy, do tej, którą widzimy w filmach czy kreskówkach. Wystarczy spojrzeć na tak chętnie oglądane seriale, zwłaszcza tzw. opery mydlane, które często wyciskają łzy u wrażliwych kobiet pragnących uczucia, emocji, zetknięcia się z czymś, co oderwie je od szarej często rzeczywistości. I widzimy przepiękne wnętrza, bogato urządzone, głównych bohaterów zawsze nienagannie ubranych i uczesanych, rozsiadających się w skórzanych fotelach. Nawet najprostsze czynności codziennego życia wykonywane są z gracją. Widzimy sypialnie, jedwabną pościel i naszą bohaterkę, która budzi się po całej nocy z nienaganną fryzurą, tak jakby dopiero wyszła od fryzjera, z makijażem, który oczywiście nie zniszczył się podczas snu. Niejedna zmęczona życiem kobieta, gospodyni domowa myśli sobie "tej to się powodzi, żeby chociaż tak raz w życiu doświadczyć tego...".

Sztuczność, naiwność i banalny scenariusz to cechy charakterystyczne takich filmów. Można by krytykować wiele, jednak zawsze znajdą się widzowie, no bo przecież to takie wzruszające. Chociaż może z drugiej strony warto by wykorzystać to dla siebie samego i swoją "szarą" codzienność nieco przemienić? Może warto pójść do fryzjera, zrobić delikatny makijaż, przygotować lepszą kolację (np. ze świecami). Do tego nie trzeba być bogatym. Wystarczy trochę chęci i pomysłowości.

Gorzej ma się sprawa jeżeli chodzi o dzieci. Dla nich granica między rzeczywistością a światem fantazji, między tym, co możliwe i tym, co niemożliwe, nie jest taka jasna jak dla dorosłych. Zwłaszcza kiedy oglądają sceny przemocy, kaskaderskie popisy bohaterów, którym nic nigdy się złego nie stanie, może stanowić poważny problem. Notowane są przypadki, kiedy dzieci, chcąc naśladować swoich filmowych bohaterów używają przemocy, posługują się bronią, wykonują niebezpieczne skoki z wysokości w przekonaniu, że nic nikomu się nie stanie. No bo przecież tak było w filmie, w bajce.

Świadomość tego, że obraz przekazywany w mediach jest przygotowywany, montowany, niejednokrotnie upiększany lub dramatyzowany, w zależności od potrzeb redakcji czy reżysera, powinna stanowić dla nas pierwszy krok na drodze do formowania zmysłu krytycznego. Dzięki niemu czytelnik lub widz ma możliwość dokonywania własnej interpretacji obrazu. Nie musi pozostawać bierny, zdany na intencje autora czy reżysera. Może jedynie posłużyć się ich sugestiami do własnej interpretacji rzeczywistości.

Cdn.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież dziękuje za modlitwy i troskę, modli się o pokój

2025-02-23 12:20

[ TEMATY ]

modlitwa

papież Franciszek

dziękczynienie

PAP/EPA

Poliklinika Gemelli

Poliklinika Gemelli

Wyrazy wdzięczności za opiekę jaką otoczony jest w Klinice Gemelli, napływające z całego świata zapewnienia o życzliwości i modlitwie, a także serdeczne pozdrowienia dla uczestników obchodów Jubileuszu diakonów stałych zawarł Ojciec Święty w opublikowanym dziś tekście rozważania przed modlitwę „Anioł Pański”. Franciszek modli się też o pokój na Ukrainie, Bliskim Wschodzie i innych regionach świata dotkniętych wojną. Tekst jego rozważania opublikowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Bracia i Siostry, dobrej niedzieli!
CZYTAJ DALEJ

Przewodniczący KEP ujawnia: Episkopat wysłał list do premiera z żądaniem wyjaśnień ws. lekcji religii

2025-02-22 15:31

[ TEMATY ]

KEP

Donald Tusk

Przewodniczący Episkopatu

list do premiera

BP KEP

Tadeusz Wojda SAC, Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski

Tadeusz Wojda SAC, Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski ujawnił podczas IX edycji Kongresu Ruchu Europa Christi pt. „Przyszłość Europy”, że biskupi poczynili kolejne kroki w celu obrony lekcji katechezy. Episkopat zażądał między innymi wyjaśnień od premiera Donalda Tuska.

W ramach kongresu w Częstochowie trwa sesja „Otwórzcie drzwi Chrystusowi", pod honorowym patronatem abp. Tadeusza Wojdy SAC, Przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski i abp. Wacława Depo, Metropolity Częstochowskiego.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Müller kategorycznie przeciwny papieskiej rezygnacji

2025-02-23 13:10

[ TEMATY ]

kard. Gerhard Müller

Kongregacja Nauki Wiary

Ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

kard. Gerhard Müller

kard. Gerhard Müller

Kard. Gerhard Ludwig Müller kategorycznie opowiedział się przeciwko rezygnacji papieża Franciszka z urzędu z powodu choroby. Niemiecki purpurat kurialny powiedział włoskiemu dziennikowi „Il Messaggero”, że rezygnacja „nie jest opcją dla papieża”. „Nie schodzi się z krzyża”, powiedział były prefekt watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary.

Kard. Müller mówiąc o przyszłość Kościoła zaznaczył: „W tym historycznym momencie Kościół potrzebuje jedności w sobie”. On sam codziennie modli się za papieża i jego powrót do zdrowia. „My, wierzący, musimy żyć w pełnej komunii z Kościołem rzymskim, a biskupem jest papież, wieczny symbol jedności” - stwierdził niemiecki purpurat. Papież jest nie tylko głową około 1,4 miliarda katolików, ale także biskupem diecezji rzymskiej. Kard. Müller przypomniał również, że apostoł Piotr, którego następcą jest każdy papież, również zginął jako męczennik. Papież musi być „pierwszym, który daje świadectwo, że po śmierci następuje zmartwychwstanie”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję