Reklama

Niedziela Lubelska

Ukraina ćwiczy nokturny

Ks. Mieczysław Puzewicz

Aneta Kołodziejczyk i Kordian Urlich z agregatem dla Drohobycza

Aneta Kołodziejczyk i Kordian Urlich z agregatem dla Drohobycza

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wojna, tocząca się za naszą wschodnią granicą, znowu może rozgorzeć.

Irina z Charkowa, zapytana przeze mnie o nastroje w obliczu grożącej wojny, uśmiecha się gorzko i odpowiada, że ona z dziećmi ma już wojnę od prawie ośmiu lat. Wtedy uciekła z Pierwomajska, teraz już leżącego na terenie tzw. Republiki Ługańskiej. Tam został jej dom i groby rodziców. Jeszcze nie straciła nadziei, że wróci, choć z roku na rok ma jej coraz mniej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wojna na co dzień

Irina z kilkoma koleżankami (niektóre też zbiegły z anektowanych terenów) jeszcze dwa miesiące temu odwiedzały Lublin. Szczególnie interesowały się Hospicjum im. Małego Księcia. Podobną placówkę, adresowaną głównie dla dzieci, prowadzą w Charkowie, skąd do granicy z Rosją jest tylko 45 km. W prognozach ewentualnej agresji ich miasto pojawia się często jako łakomy kąsek dla sąsiadów. Kobieta nie czuje lęku; to raczej bezradność, bo nic nie może zrobić. A jeśli już lęk, to z powodu pięknego dzieła, czyli hospicjum. Zwłaszcza, że w ubiegłym roku - dzięki pomocy lubelskiego wolontariatu - hospicjum mogło zakupić ambulans i odwiedzać nieuleczalnie chorych w domach.

Reklama

Ks. Siergiej Dmitriew, kapelan służący w jednostkach wojskowych przy granicy z Donbasem, do wojny już się przyzwyczaił. Odgłosy strzelaniny rozlegają się codziennie. Nawet ukraińskie media o tym już nie piszą, co dopiero polskie czy europejskie. Ks. Siergiej ma bliskich znajomych wśród polskich hierarchów, współpracuje także z lubelskim wolontariatem. Apeluje ciągle o każdą pomoc dla swoich żołnierzy. Ostatnio przywiózł z Polski opatrunki, lekarstwa i słodycze.

Agregat na prąd

Im dalej od granicy z Rosją, tym nastroje są mniej paniczne. Chociaż znana z lat 1980-81 w Polsce fraza „wejdą czy nie wejdą” i tam jest aktualna w odniesieniu do wojsk rosyjskich. W dawnym Stanisławowie, dziś Iwano Frankivsku, świetnie funkcjonuje inne hospicjum, prowadzone przez tamtejszą Caritas. Ks. Jarosław Rokhman, szefujący dziełu, mówi, że miał już wśród podopiecznych niemal śmiertelnie rannych żołnierzy z frontu. Przygotowują się na ewentualną powtórkę, zabezpieczają rezerwowe łóżka.

Z Caritas w Drohobyczu, współpracującej z lubelskim Kościołem i wolontariatem, przyszła ostatnio niezwykła prośba. Dotyczyła agregatu prądotwórczego, potrzebnego w ośrodku dla byłych więźniów, bezdomnych i alkoholików, w sumie ponad 100 osób. Ceny gazu w ciągu roku wzrosły tam ośmiokrotnie, prądu pięciokrotnie. Agregat pojechał już do Drohobycza; ofiarowało go lubelskie Centrum Wolontariatu.

Zmiany w biografiach

Wojna, która toczy się na Ukrainie już od ośmiu lat, a teraz może znowu rozgorzeć, wpływa w sposób zaskakujący na ludzkie życiorysy. Wiktoria Kondratiuk ukończyła psychologię na KUL, obecnie pracuje naukowo w odrodzonej niedawno, legendarnej Akademii Ostrogskiej na Wołyniu. Pasjonuje ją tematyka rodziny, dodatkowo prowadzi konsultacje indywidualne. Powiedziała, że trafia do niej coraz więcej osób ze stanami paniki i silnym lękiem.

Emilia jest utalentowaną skrzypaczką; ukończyła konserwatorium w Odessie, teraz studiuje na renomowanej Akademii Muzycznej w Kijowie. Marzy, aby wykonywać wielkie sonaty czy koncerty na swój ulubiony instrument. Cztery lata temu, już w Kijowie, wpadła na pomysł, jak może swoim darem służyć ojczyźnie. Namówiła koleżankę, pianistkę i złożyły w jednym z domów pogrzebowych smutną, ale i wzruszającą ofertę. Jeśli ginie kolejny żołnierz w Donbasie, a rodzina się zgadza, przychodzą na pogrzeb i wykonują nokturn Cis minor Chopina, głęboko oddający smutek i żal po kimś, kto odszedł. Ostatnio znowu zaczęły ćwiczyć intensywniej.

2022-02-13 11:20

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wałbrzych. Zmarł ks. prał. Krzysztof Moszumański proboszcz z Piaskowej Góry

2024-09-02 08:30

[ TEMATY ]

Wałbrzych

śmierć kapłana

ks. Krzysztof Moszumański

ks. Mirosław Benedyk

Ks. prał. Krzysztof Moszumański (1960-2024)

Ks. prał. Krzysztof Moszumański (1960-2024)

Z głębokim smutkiem informujemy, że w poniedziałek 2 września 2024 roku w godzinach porannych po ciężkiej chorobie odszedł do Domu Ojca ks. prał. Krzysztof Moszumański, wieloletni proboszcz parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Wałbrzychu.

Informację o śmierci kapłana przekazał jego bliski przyjaciel i wykonawca testamentu ks. kan. Władysław Terpiłowski. Wiadomość o śmierci kapłana pojawiła się także na stronie Świdnickiej Kurii Biskupiej. 
CZYTAJ DALEJ

Św. Grzegorz Wielki, papież i doktor Kościoła

Wikipedia.org

Grzegorz I znany też jako Grzegorz Wielki

Grzegorz I
znany też jako
Grzegorz Wielki

Jeden z najwybitniejszych papieży i filarów średniowiecznej kultury, znakomity duszpasterza, doktor Kościoła Zachodniego, reformator liturgii i postać, z którą legendarnie wiąże się określenie „chorał gregoriański”.

Grzegorz urodził się w 540 r. w Rzymie. Piastował różne urzędy cywilne, aż doszedł do stanowiska prefekta Rzymu. Po czterech latach rządów opuścił to stanowisko i wstąpił do benedyktynów. Własny dom zamienił na klasztor. Ten czyn zaskoczył wszystkich – pan Rzymu został ubogim mnichem. Dysponując ogromnym majątkiem, Grzegorz założył jeszcze 6 innych klasztorów. W roku 577 papież Benedykt I mianował Grzegorza diakonem, a w roku 579 papież Pelagiusz II uczynił go swoim przedstawicielem, a następnie osobistym sekretarzem. Od roku 585 był także opatem klasztoru. Wybór na papieża W 590 r. zmarł Pelagiusz II. Na jego miejsce jednogłośnie przez aklamację wybrano Grzegorza. Ten w swojej pokorze wymawiał się. Został jednak wyświęcony na kapłana, następnie konsekrowany na biskupa. W tym samym 590 r. nawiedziła Rzym jedna z najcięższych w historii tego miasta zaraza. Papież Grzegorz zarządził procesję pokutną dla odwrócenia klęski. Podczas procesji nad mauzoleum Hadriana zobaczył anioła chowającego wyciągnięty, skrwawiony miecz. Wizję tę zrozumiano jako koniec plagi. Pracowity pontyfikat Pontyfikat papieża Grzegorza trwał 15 lat. Codziennie głosił Słowo Boże. Zreformował służbę ubogich. Wielką troską otoczył rzymskie kościoły i diecezje Włoch. Był stanowczy wobec nadużyć. Ujednolicił i upowszechnił obrządek rzymski. Od pontyfikatu Grzegorza pochodzi zwyczaj odprawiania 30 Mszy św. za zmarłych – zwanych gregoriańskimi. Podziel się cytatemPrzy bardzo licznych i absorbujących zajęciach publicznych Grzegorz także pisał. Zostawił po sobie bogatą spuściznę literacką. Święty Grzegorz zmarł 12 marca 604 r. Obchód ku jego czci przypada 3 września, w rocznicę jego biskupiej konsekracji. Średniowiecze przyznało mu przydomek Wielki. Należy do czterech wielkich doktorów Kościoła Zachodniego.
CZYTAJ DALEJ

Narzędzia używane przez obecną władzę nawiązują do epoki Gomułki

2024-09-03 13:02

[ TEMATY ]

rząd

edukacja

Jan Żaryn

PAP/Piotr Nowak

Odpersonalizowanie historii i pomijanie szeregu ważnych wątków w imię „postępowej” i kosmopolitycznej narracji - tak charakteryzuje zmiany w podstawie programowej z historii prof. Jan Żaryn. Zwraca uwagę m.in. na fakt, że w myśl nowego programu w historii państwa i narodu polskiego Kościół katolicki jest wielkim nieobecnym. Historyk odnosi się bardzo krytycznie również do innych zmian zapowiadanych i forsowanych w ostatnim czasie przez MEN. W części z nich widzi ideowe nawiązanie do czasów Gomułki.

MEN wprowadza zmiany w podstawie programowej w nauczaniu historii. Na czym te zmiany polegają i jak Pan, Panie Profesorze, je ocenia?
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję