– Jestem wdzięczna Panu Boga za to, że przyszedł na świat i stworzył człowieka, który czyni piękne rzeczy – przyznała już na wstępie s. Ezechiela Wolak, dyrektor ośrodka.
Maciej Orman/Niedziela

Za pomocą pantomimy i tańca, przy akompaniamencie muzycznym oraz w rytm słów z Księgi Rodzaju i Prologu Ewangelii według św. Jana, dziewczęta przedstawiły historię zbawienia – od momentu stworzenia świata, przez grzech pierworodny, do chwili narodzenia Jezusa i odrzucenia Go przez ludzi.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Światu trzeba bardzo często mówić, że jest dobry. Pan Bóg dzisiaj do każdego z nas przez ten spektakl i to fantastyczne wykonanie chciał powiedzieć, że świat stworzony: każdy człowiek, drzewa, zwierzęta – wszystko jest dobre. Niestety, przyszedł wąż i zaczął sprzedawać zło – powiedział bp Andrzej Przybylski. Zwrócił uwagę, że kłamstwem jest twierdzenie, iż na świecie jest obecne tylko zło i że ono jest silniejsze od dobra. – To dobro zwycięża. Dobro też jest zaraźliwe, bardziej niż wszelkie pandemie – podkreślił biskup. Podziękował aktorkom, że „pokazały to w imieniu Pana Jezusa”.
Maciej Orman/Niedziela

Duchowny zachęcił, aby w czasach wszechobecnych złych wiadomości, strachów i lęków być ludźmi, którzy od dziewcząt, ich uśmiechu i radości, zarażą się dobrem i będą świadkami Boga, który jest miłością i dobrocią.
Reklama
– Brak mi słów – wyznała po spektaklu s. Maria Mateusza Ciszewska, wikaria generalna i przełożona prowincjalna sióstr józefitek. Zwracając się do aktorek, nawiązała do Ewangelii dnia, w której Chrystus wzywa, aby nie chować światła pod korcem. – Jesteście dla nas dzisiaj jak to światło, które pokazuje nam to, co jest istotne, to że każdy z nas ma pęknięte serce, ale że jest Ktoś, kto wypełnia je swoją miłością. To Jezus, który nieustannie rodzi się dla nas i przychodzi do nas – przypomniała.
Maciej Orman/Niedziela

– Wbrew pozorom słabe jest mocne. Słabe jest piękne. Trzeba to dostrzec i wydobyć. Myślę, że dzieci pokazały, w czym jest siła: w Panu Bogu, w jedności, w tym, że słuchamy, patrzymy i jesteśmy Jemu posłuszni – dzieliła się wrażeniami po przedstawieniu s. Ezechiela Wolak. – Myślę, że Pan Bóg chciał, żebyśmy się tutaj dzisiaj spotkali. Mimo lęku, zastraszenia i trwającej epidemii jesteśmy tutaj razem i ufam, że ten czas, to spotkanie wyda w naszych sercach owoce po stokroć, że Pan Bóg narodzi się w sercach, w których być może wcześniej jeszcze się nie urodził. Tego wszystkim życzę – podsumowała.
Maciej Orman/Niedziela

Reżyserem spektaklu pt. „Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię” była s. Aurelia Mokrzan, która przeżywała go całą sobą. Nie kryła również radości i satysfakcji z pracy nad przygotowaniem przedstawienia. – To jest naprawdę piękna praca z dziećmi, które maksymalnie się angażują. Są bardzo szczęśliwe, wkładają w to całe swoje serce. Jestem szczęśliwa razem z nimi, że mogę im to dawać, że wspólnie tworzymy coś pięknego. Każda z tych dziewczynek, cokolwiek robi, czuje się wielką artystką, gdy wchodzi na scenę. Dla mnie to jest poruszające. Kocham tak pracować – wyznała.
Maciej Orman/Niedziela

Na zakończenie każdy z widzów otrzymał pierniki oraz duchowe myśli św. Zygmunta Gorazdowskiego, założyciela zgromadzenia sióstr józefitek.