Przytaczanie tego faktu nie wynika z fascynacji wielkimi liczbami, ale raczej z potrzeby zastanowienia się, co wywołało tak ogromy głód czytelniczy w sytuacji, kiedy od dawna mówi się o spadku czytelnictwa w Polsce. W wypowiedziach prelegentów, którymi byli tego wieczoru ks. inf. Ireneusz Skubiś - redaktor naczelny Niedzieli, red. Wojciech Bonowicz - kierownik działu filozoficzno-religijnego w Wydawnictwie „Znak” oraz red. Tadeusz Szyma, znaleźliśmy odpowiedzi na to pytanie, a zarazem uświadomiliśmy sobie, jak bardzo ta książka jest potrzebna nam wszystkim, i to właśnie tu i teraz.
„Książka Ojca Świętego to przesłanie, skierowane do nas na przełomie tysiącleci - mówił ks. inf. Ireneusz Skubiś - to wielka i pogłębiona katecheza, poruszająca wiele tematów, które podejmuje pierwszy katecheta świata, Papież-Teolog, Papież-Filozof, wspaniały humanista, a przecież także Papież-Polak. Wypowiedź ta podjęta w czasie, kiedy chwieje się tak wiele wartości, kiedy wartości te są świadomie podważane i negowane, jest niezmiernie ważna i wymaga głębokiego zastanowienia. Treść tej książki to materiał do przemyśleń zarówno dla intelektualistów, jak i dla mniej przygotowanych czytelników”.
Książka pt. Pamięć i tożsamość ma swoją historię, którą podczas spotkania w redakcji Niedzieli przypomniał red. Wojciech Bonowicz. Jej idea zrodziła się w 1993 r. Materiałem wyjściowym była treść rozmów Ojca Świętego prowadzonych z wybitnymi polskimi filozofami - ks. prof. Józefem Tischnerem oraz prof. Krzysztofem Michalskim w letniej rezydencji Castel Gandolfo, stąd żartobliwie zwanych „rozmowami pod palmą”. Przygotowanie materiału do publikacji trwało długo, bowiem Ojciec Święty wnosił do niego liczne poprawki, równolegle wydawał również inne książki.
Zdaniem red. Tadeusza Szymy, warto zwrócić uwagę na fakt, że książka ta narodziła się z dialogu, a więc formy, która była u narodzin europejskiej filozofii. Znamienne jest również, że Ojciec Święty, który na początku swojego pontyfikatu użył charakterystycznego zwrotu: „Zwracam się do każdego i do wszystkich”, podobnie teraz adresuje swoją książkę, podejmując w niej dialog ze wszystkimi i z każdym z nas. Rozmowa ta dotyczy wszystkiego, co jest w samym sercu ludzkich problemów, naszych wielkich niepokojów, rozterek. Jest jednocześnie próbą szukania rozwiązania, szukania odpowiedzi - odpowiedzi, która może zadecydować o losach świata, o przyszłości cywilizacji. Papież spodziewa się, że książka poruszy sumienia i intelekty. Prowadząc czytelnika ścieżkami filozoficznych rozważań, Autor szuka korzeni zła. „Właśnie Jan Paweł II, szukając korzeni antyhumanistycznych ideologii, które doprowadziły do bestialstwa faszyzmu, do nieludzkich zbrodni komunizmu, szuka ich w czymś tak z pozoru niewinnym, jak subiektywizacja myślenia, która dokonała się na pewnym etapie rozwoju myśli filozoficznej - powiedział red. Szyma. - To subiektywizacja myślenia sprawia, że w jakimś momencie człowiek staje się prawodawcą moralnym, ma ambicję, aby być równy Bogu, nie stara się odczytywać siebie zgodnie z prawami natury, zgodnie z zapisanymi w ludzkim sumieniu kategoriami dobra i zła, chce sam je ustanawiać, w sposób dowolny, subiektywny, odbiegający od rzeczywistego porządku rzeczy”. Prowadząc czytelnika do poznania tajemnicy zła, Autor jednak mocno akcentuje, że nie ma takiego zła, z którego Bóg nie mógłby wyprowadzić dobra.
Spotkanie w Niedzieli miało uroczystą oprawę i odbyło się w szczelnie wypełnionej auli. Wydarzeniu, jakim była dla redakcji prezentacja najnowszej książki Ojca Świętego, towarzyszyły koncert pieśni religijnych w wykonaniu chóru „Dwie Korony” z parafii św. Maksymiliana Kolbego w Częstochowie, kierowanego przez Marię Kloś, oraz prezentacja przygotowanej przez Studio Telewizyjne Niedzieli impresji filmowej zainspirowanej książką Ojca Świętego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu