8 marca nie powinien pozostać jedynie okazją do wyrażenia szacunku i serdecznych uczuć wobec kobiet. Chcemy, aby był to także dzień refleksji nad ich obecną sytuacją.
W tym kontekście z niepokojem patrzymy na spadek dzietności w polskich rodzinach. Jakie przyczyny spowodowały ten stan rzeczy, dlaczego mamy ograniczoną możliwość urodzenia i wychowania większej liczby dzieci? Dlaczego nasze państwo nie rozwija wystarczająco usług w zakresie zdrowia, edukacji i wychowania, aby realnie pomóc kobietom i rodzinom? Dlaczego dyskryminuje ubogie rodziny pełne w dostępie do świadczeń rodzinnych? Dlaczego zmusza tysiące małżeństw do rozwodów i separacji, i upowszechnia na siłę wzór samotnego wychowywania dzieci? Dlaczego kobiety ciężarne w najtrudniejszej sytuacji pozbawiono materialnego wsparcia? Dlaczego państwo nie przeciwstawia się zalewowi pornografii uprzedmiotowiającej kobietę? Dlaczego zamiast dyskusji o dobrych praktykach łączenia pracy zawodowej z życiem rodzinnym, uwzględnienia wychowywania dzieci w systemie podatkowym i emerytalnym, prowadzi się rozmowy o możliwości pozbawiania życia dzieci przed ich narodzeniem i dyskutuje się o podniesieniu statusu związków osób homoseksualnych do statusu niemal małżeństwa?
Chcemy publicznej dyskusji o ważnych dla nas problemach. Nie chcemy, aby naszą rzeczywistość kształtowały radykalne feministki, które uzurpują sobie prawo do reprezentowania kobiet i narzucenia społeczeństwu zredukowanej wizji kobiecości, konfliktującej kobiety i mężczyzn, traktującej role rodzinne jako poślednie wobec pracy zawodowej i aktywności poza domem, obniżające rangę małżeństwa i rodziny.
W imieniu Forum Kobiet Polskich przekazujemy wszystkim Paniom najserdeczniejsze życzenia z okazji Dnia Kobiet.

Warszawa, 7 marca 2005 r.