Daleka jest jeszcze droga, jaką mamy przebyć: Bóg sprawiedliwości i pokoju, miłosierdzia i pojednania wzywa nas do współpracy bez wahania w naszym współczesnym świecie, rozdzieranym przez starcia i
nieprzyjaźnie. Jeżeli będziemy umieli połączyć nasze serca i nasze dłonie, aby odpowiedzieć na Boże wezwanie, światło Przedwiecznego przybliży się, by oświecić wszystkie narody i ukazać nam drogi pokoju,
Shalom. Chcielibyśmy przebyć je z jednym sercem.
Jan Paweł II - papież
Z przesłania z okazji 100-lecia rzymskiej synagogi - 22 maja 2004 r.
„Regina Coeli” z papieżem
Reklama
W Pięćdziesiątnicy spełnia się objawiony Abramowi plan Boga, że tchnie on życie w nowy lud, rodzi się wówczas Kościół, mistyczne Ciało Chrystusa, rozproszone po całym świecie. Przypomniał o tym Jan Paweł II
w rozważaniach przed południową modlitwą Regina Coeli w uroczystość Zesłania Ducha Świętego 30 maja na Placu św. Piotra w Watykanie.
„Kościół obchodzi dziś uroczystość Pięćdziesiątnicy, upamiętniającą cudowne Zesłanie Ducha Świętego na Maryję i Apostołów zgromadzonych w Wieczerniku. W 50 dni po Wielkiej Nocy spełniło się
to, co Chrystus obiecał Apostołom, że otrzymają oni chrzest w Duchu Świętym i zostaną przyobleczeni w moc z wysokości, aby mieć siłę do głoszenia Ewangelii wszystkim narodom” - powiedział
Ojciec Święty. Dodał, że ożywieni ogniem Ducha Apostołowie opuścili Wieczernik i zaczęli głosić Chrystusa zmarłego i zmartwychwstałego wiernym przybyłym do Jerozolimy ze wszystkich zakątków świata, a
każdy słyszał, że przemawiali w jego języku.
Papież zwrócił uwagę, że Kościół składa się obecnie „z mężczyzn i kobiet wszelkich ras i kultur, zgromadzonych w wierze i miłości Trójcy Przenajświętszej, aby być znakiem i narzędziem jedności
każdego rodzaju ludzkiego”. „Ukształtowani przez Ducha na podobieństwo Chrystusa, nowego człowieka, wierni stają się Jego świadkami, siewcami nadziei, wprowadzającymi miłosierdzie i pokój”
- powiedział Ojciec Święty.
Na zakończenie prosił Najświętszą Maryję Pannę, która wraz z Apostołami i uczniami otrzymała w Wieczerniku dar Ducha Świętego, aby dzięki Jej macierzyńskiemu wstawiennictwu odnawiały się na nowo w
Kościele cuda Pięćdziesiątnicy i aby wszyscy ludzie mogli przyjąć radosne orędzie zbawienia.
W języku polskim Jan Paweł II powiedział: „Pozdrawiam młodzież szkolną z Sieniawy na Podhalu. Pragnę szczególnie pozdrowić dzisiaj świat pracy, pielgrzymujący do Piekar na Śląsku. Drodzy
Bracia, zawierzam Was i Wasze rodziny Matce Boskiej. Szczęść Wam Boże! Wiele razy byłem w Piekarach”.
Jan Paweł II do Polaków
„Serdecznie pozdrawiam wszystkich rodaków. W sposób szczególny pragnę pozdrowić pielgrzymów ze Słupska. Władzom i mieszkańcom tego miasta dziękuję za życzliwość i za przyznany mi tytuł honorowego
obywatela. Odwzajemniam tę życzliwość w modlitwie.
Pozdrawiam również grupę ze Związku Podhalan z Chicago wraz z zarządem, przybyłą do Rzymu z okazji 75-lecia istnienia związku. Dziękuję Wam za Wasz wkład w zachowanie korzeni polskiej kultury i tradycji
pośród emigrantów w Ameryce.
Dzisiaj mija dwadzieścia pięć lat od dnia, w którym po raz pierwszy jako papież ucałowałem polską ziemię. Wciąż wracam myślami do tamtych dni i dziękuję za powiew Ducha Świętego, który przeszedł przez
tę ziemię i dokonał głębokiej przemiany. Proszę Pana Boga, aby błogosławił naszej Ojczyźnie i wszystkim Polakom!”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Audiencja generalna, 2 czerwca 2004 r.
Nieszpory na Placu św. Piotra
W wigilię uroczystości Zesłania Ducha Świętego na Placu św. Piotra w Rzymie na uroczystych Nieszporach pod przewodnictwem Ojca Świętego Jana Pawła II zgromadziły się wielkie rzesze wiernych, szczególnie
ze wspólnot Odnowy w Duchu Świętym.
Jan Paweł II wygłosił homilię, w której stwierdził, że podobnie jak Apostołowie zgromadzeni w Wieczerniku wszyscy wzywamy Ducha Świętego i doświadczamy tego samego, co oni, bowiem jesteśmy zgromadzeni
na Placu św. Piotra, który stał się „wielkim wieczernikiem”. Także w języku polskim Papież zwrócił się do młodzieży zebranej w Lednicy. Zachęcił, by młodzi otwarli się na dary Ducha Świętego
tak bardzo potrzebne w codzienności. Jan Paweł II pozdrowił też w sposób szczególny członków Wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym. Przypomniał, że ruchy kościelne i nowe wspólnoty są bogactem całego
Kościoła. Zachęcił, by wszyscy zebrani otwarli się na dary Ducha Świętego i je przyjęli w posłuszeństwie, bo są one „światłem Prawdy i siłą prawdziwego pokoju”.
Na zakończenie Nieszporów Ojciec Święty udzielił błogosławieństwa apostolskiego i - ku radości zgromadzonych wiernych - przejechał papamobile przez Plac św. Piotra.
Ks. Mariusz Frukacz
List Jana Pawła II z okazji 25. rocznicy pierwszej pielgrzymki do Polski
Jego Ekscelencja
Arcybiskup Józef Michalik
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski
Drogi Księże Arcybiskupie!
Zbliża się dwudziesta piąta rocznica mojej pierwszej papieskiej pielgrzymki do Ojczyzny. Biskupi i przedstawiciele różnych środowisk usilnie zapraszają mnie do duchowego uczestnictwa w przeżywaniu
jeszcze raz tych wielkich dni, które były niejako przejściem Ducha Świętego przez naszą ziemię. Chętnie włączam się w obchody tej rocznicy, żeby jeszcze raz, po dwudziestu pięciu latach, wznosić dziękczynne
Te Deum za łaskę tamtych czerwcowych dni roku 1979.
Stale powracam do nich pamięcią, bo z upływem czasu okazuje się coraz bardziej, jak ważne były to dni dla Kościoła w Polsce, dla naszego Narodu, a nawet w jakimś wymiarze dla dziejów Europy i świata.
Dziś można powiedzieć, że było to wydarzenie opatrznościowe. Kiedy wraz z biskupami, duchowieństwem i wszystkimi wiernymi modliłem się wówczas o dar Ducha Świętego, o to, aby zstąpił i odnowił oblicze
naszej ziemi, czy mogłem przypuszczać, że tak szybko ujrzymy pierwsze owoce tej modlitwy? Potężne działanie Bożego Ducha otwarło przed naszym Narodem nową przestrzeń wolności.
Wielokrotnie potem dziękowaliśmy wspólnie za tę wolność, rozważając równocześnie, co robić, aby nadawać jej ewangeliczny i ludzki kształt. Stale trzeba do tego pytania powracać, aby wolność źle wykorzystana
nie prowadziła ku wewnętrznemu zniewoleniu jednostek i całego narodu.
Trzeba też, abyśmy razem nie przestawali prosić o światło i moc Ducha Świętego, aby odnawiał to oblicze polskiej ziemi, jakie kształtuje każdy, kto na niej żyje. Potrzeba nieustannej odnowy umysłów
i serc, aby przepełniała je miłość i sprawiedliwość, uczciwość i ofiarność, szacunek dla innych i troska o dobro wspólne, szczególnie o to dobro, jakim jest wolna Ojczyzna. Tylko dzięki solidarnemu wysiłkowi,
wspieranemu światłem i mocą Ducha Świętego, można budować szczęśliwą teraźniejszość i przyszłość wszystkich Polaków.
Gorąco wierzę, że wysiłek stałej duchowej przemiany będzie owocował w sercach Rodaków dalszym rozwojem narodowej kultury głęboko zakorzenionej w chrześcijaństwie i wiernością dla ponadczasowych wartości.
Ufam, że stanie się to czytelnym świadectwem dla zjednoczonej Europy i skutecznym przeciwdziałaniem wpływom laickiej ideologii zapoznającej chrześcijańskie korzenie Starego Kontynentu.
Przemierzam w duchu miejsca, w których dwadzieścia pięć lat temu dane mi było spotykać się z rodakami: od Warszawy, przez Gniezno i Częstochowę, aż do Kalwarii Zebrzydowskiej, Wadowic, Oświęcimia,
Nowego Targu i Krakowa ze Skałką i Mogiłą. Staję pośród tych, którzy dziś trwają tam na modlitwie, i wraz z nimi proszę Boga, by Polska mogła cieszyć się zawsze mądrością rządzących i zaangażowaniem wszystkich
obywateli na rzecz jej pomyślności i bezpieczeństwa.
Księdzu Arcybiskupowi, Konferencji Episkopatu Polski, Duchowieństwu i Wiernym Kościoła w Polsce przesyłam moje serdeczne pozdrowienie i apostolskie błogosławieństwo.
Jan Paweł II
Watykan, 31 maja 2004 r.
Strony informacyjne opracowano na podstawie doniesień korespondentów własnych, wiadomości Radia Watykańskiego i KAI.